Björk

[Sgt. Barnes]

Przecież Mariusz jest teraz w Zagłębiu Rury, gdzie on ma czas na takie klimaty. Bjork to pewnie miastowa panna, co to nigdy miednicy z galaretą na oczy nie widziała i ma banany w lodówce...

[[V]]

Przecież Mariusz jest teraz w Zagłębiu Rury, gdzie on ma czas na takie klimaty. Bjork to pewnie miastowa panna, co to nigdy miednicy z galaretą na oczy nie widziała i ma banany w lodówce...

To oczywiste. Wygląda na taką co nie goli kapska, brudaska taka. Taka mało kobieca jest.

[Sgt. Barnes]

Kupiłem sobie Homogenic, bo w promocji była. Oprócz singli nigdy nie słuchałem w całości. Jak mnie jebło, czysty geniusz. Mark Bell odjebał tutaj taką robotę produkcyjną, że do dziś się to nic, a nic nie zestarzało. Absolutnie najlepszy wypiek Brzozy.

[Sybir]

Dawnom nie słuchał, wspomnienia zdążyły się już zatrzeć, niemniej może być to prawda, co kol. sierżant napisał.
Jestem tak stary, że pamiętam teledysk do "Hunter" puszczany w publicznej telewizji.

[Sgt. Barnes]

Właśnie, teledyski. Też miała na nie pomysły, Hunter z tymi przemianami bardzo fajne. I większość też stylowe. A wracając do muzyki, szkoda, że później zaczęło się trochę wszystko sypać, za dużo silenia się na eksperymentowanie, uciekły te znakomite melodie, do których miała smykałkę. Vespertine to chyba ostatnia płyta z tych klasycznych. Potem sztuka dla sztuki z małymi przebłyskami. Ale szacunek pozostaje.

[Sgt. Barnes]

https://allaboutmusic.pl/pop-anomalia-c ... -cieslaka/
Ciekawa lektura.