
REVOLTING COCKS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5326
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: REVOLTING COCKS
przyznaj sie, kupiles plyte 10 lat temu i dopiero teraz ja przesluchales... 

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: REVOLTING COCKS
nie wiem, w co ty mnie tu chcesz wmieszać, ale ja bardzo lubię Revolting Cocks.Maria Konopnicka pisze:Chyba tematu nigdy o nich nie było - dla mnie doskonała odskocznie od szarej codzienności, kupuję każdy ich nowy album od początku lat 90-tych (wiele tego nie było:) i zawsze słucham z przyjemnością. Nigdy pewnie nie sięgnąłbym po płyty z takimi okładkami, gdyby nie udział w nim Jourgensena - z wielbionego przeze mnie MINISTRY. Polecać chyba na tym forum nie ma komu - dla takich ekstremistów jak Trotzky to pewnie taki industrial jak z Hammerfall heavy metal, a wszyscy o stricte metalowych gustach też raczej powinni tą kapelkę omijać szerokim uchem. A może objawią się też jacyś fani?
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: REVOLTING COCKS
Revolting Cocks to dla mnie takie trochę pijacko-narkomańskie granie, ale tak jak Maria uwielbiam większość stuffu w którym mieszał Al J.
a to ktoś lubi?
a to ktoś lubi?
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”