
No i się nie zawiodłem, muzyka jest dużo bardziej "szufladkowa" (90% D'n'B), ale za to album jest naprawdę dobry. Pulsujący bit, wściekła monotonia, trans, okazjonalne breaki, minimalne dawki hałasu. Jak ktoś ma trochę wolnego czasu to polecam, mi weszło praktycznie z miejsca.
A Ohm resistance exploruję dalej bo coś czuję że to będzie kopalnia fajnych ćwięków.