JEBAĆ WESOŁĄ MUZYKĘ

[Morph]

Łabędzia jakoś jeszcze nie miałem okazji odsłuchać w oderwaniu od - swoją drogą fenomenalnego - filmu. Wkład to Restlera był rzeczywiście raczej symboliczny. Co do ManU - nie miałem do tej pory o tym pojęcia. Coś ważnego ominąłem?

Wracając jeszcze do RfaD - naprawdę nie rozumiem jednej rzeczy: jak oklepanie głównego motywu we wszelkiej maści reklamach może zaniżyć ocenę tego autentycznie znakomitego kawałka?

[grot]

Co do ManU - nie miałem do tej pory o tym pojęcia. Coś ważnego ominąłem?

nazywa się toto United, do tej pory przesłucham cały jeden raz ;) nie wiem, może po większej ilości odsłuchów albo po obejrzeniu filmu bedzie lepiej.

[Riven]

Łabędzia jakoś jeszcze nie miałem okazji odsłuchać w oderwaniu od - swoją drogą fenomenalnego - filmu. Wkład to Restlera był rzeczywiście raczej symboliczny. Co do ManU - nie miałem do tej pory o tym pojęcia. Coś ważnego ominąłem?

Wracając jeszcze do RfaD - naprawdę nie rozumiem jednej rzeczy: jak oklepanie głównego motywu we wszelkiej maści reklamach może zaniżyć ocenę tego autentycznie znakomitego kawałka?

oklepanie go dobija, ale on w zadnym wypadku nie jest znakomity. banalna melodyjka, pompa do kwadratu, ckliwosc... mleh.

[Morph]

Ale on ma KLIMAT, ten motyw po prostu stawia włosy na plecach na sztorc!

[Riven]

nie. ale nie spierajmy sie - zakladam, ze Twoja opinia jest w rownym stopniu uczciwa co moja, tutaj nie ma pola do dyskusji :).
Jak komus muzyka stawia wlosy na plecach to bardzo dobrze i nie ma co tego rozkladac na czynniki pierwsze.

[Morph]

My to się musimy kiedyś napić ;)

[Riven]

tez prawda. patrze w grafik i na razie w gre wchodzi 22.07, jak bede wiedzial czy jestem wtedy w lodzi to dam znac

[Morph]

No to dawaj znać to coś się skołuje. W razie czego bierz od Krwikulta albo Longinusa namiary gg/mobil.

[TheDude]

Z takich klimatów to ostatnio mi się Agents Of Oblivion przypomniało. Dobre smutno-ponure granie.

[evildead]

Łabędzia jakoś jeszcze nie miałem okazji odsłuchać w oderwaniu od - swoją drogą fenomenalnego - filmu. Wkład to Restlera był rzeczywiście raczej symboliczny. Co do ManU - nie miałem do tej pory o tym pojęcia. Coś ważnego ominąłem?

Wracając jeszcze do RfaD - naprawdę nie rozumiem jednej rzeczy: jak oklepanie głównego motywu we wszelkiej maści reklamach może zaniżyć ocenę tego autentycznie znakomitego kawałka?

oklepanie go dobija, ale on w zadnym wypadku nie jest znakomity. banalna melodyjka, pompa do kwadratu, ckliwosc... mleh.

Ja pierdole... a Glass to nie ma banalnej melodyki, wcale, co z tego że go nawet do reklam TV wrzucają.

[Riven]

nie ogladam tv od 2 lat, wczesniej nigdy nie slyszalem go w telewizji
okreslanie muzyki minimalistycznej jako banalna to duze nieporozumienie

[evildead]

nadinterpretujesz mocno - jeśli stwierdzę że Vangelis na 1492 zagrał na banalnej (co z tego że banalna w sumie?) nucie, to nie oznacza że twierdzę że muzyka filmowa jest banalna

[Riven]

muzyka filmowa - co to jest? nigdy nie zrozumiem jak mozna to traktowac jako żą ;)

[Duvelor]

A ta poniżej jest płaczliwa ;)

I wspaniała!!!