Wydaje mi się, że gdzieś słyszałem już głos wokalistki Tarantelli, ale być może to tylko złudzenie.
Dla miłośników alt - country, czy gothic americana to może być dobry cios, bo płyta zawiera wszystko to, co powinien posiadać w sobie dobry album nagrany w tym gatunku.
Są więc tu i łkające melodie, nastrój zapyziałej, amerykańskiej prowincji, atmosfera tajemniczości i grozy, a ponadto reminiscencje południowoamerykańskie dla odmiany.
Najbardziej słyszę tu Lilium, ale również rzeczy niezwiązane z tą stylistyką, jak Devotchka, czy Beirut.
Tytułowy kawałek z "Esqueletos".
Tarantella - Esqueletos
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48