DAVID BOWIE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
DAVID BOWIE
Bo nie ma tematu o ile wiem.
1. Kochacie? Jak bardzo?
2. Który album/okres twórczości najciekawszy/ulubiony?
3. Widział ktoś na żywo? Będę wiedział, kogo nienawidzić.
4. Wszelkie inne uwagi.
Słucham sobie znowu Ziggy'ego i mi wybuchło mózg, to pomyślałem, że temat się przyda, może nie zdechnie ot tak. Nie znam całego dorobku tego pana, raptem kilka płyt, czyli, zaraz.
Ziggy Stardust - najlepsze, największe, najzajebistsze, brak słów, na kolanach, nigdy się nie nudzi, 10/10 bez dyskusji.
Low - trudniejsza w odbiorze, ale chyba niewiele gorsza, jeżeli w ogóle gorsza. Na pewno inna; bardziej przytłaczająca emocjonalnie, mniej bezpośrednia.
Heroes - może być, ale nie przegryzłem się w pełni. Kilka świetnych numerów, kilka zapychaczy, mam mieszane odczucia.
Lodger - bardzo dobra, ale dziwna. na pewno niedoceniana. Poziom wyrównany (z wybijającym się na plus hiciorem Move On)
Space Oddity - album jednego numeru, ALE KURWA JAKIEGO. Na kolanach. Reszta bez szału, po prostu może być.
Do wszystkich pięciu często wracam i powoli przymierzam się do kolejnych.
Ground control to major Tom, your circuits dead, there's something wrong
Can you hear me, major Tom?
Can you hear me, major Tom?
Can you hear me, major Tom?
Can you...
1. Kochacie? Jak bardzo?
2. Który album/okres twórczości najciekawszy/ulubiony?
3. Widział ktoś na żywo? Będę wiedział, kogo nienawidzić.
4. Wszelkie inne uwagi.
Słucham sobie znowu Ziggy'ego i mi wybuchło mózg, to pomyślałem, że temat się przyda, może nie zdechnie ot tak. Nie znam całego dorobku tego pana, raptem kilka płyt, czyli, zaraz.
Ziggy Stardust - najlepsze, największe, najzajebistsze, brak słów, na kolanach, nigdy się nie nudzi, 10/10 bez dyskusji.
Low - trudniejsza w odbiorze, ale chyba niewiele gorsza, jeżeli w ogóle gorsza. Na pewno inna; bardziej przytłaczająca emocjonalnie, mniej bezpośrednia.
Heroes - może być, ale nie przegryzłem się w pełni. Kilka świetnych numerów, kilka zapychaczy, mam mieszane odczucia.
Lodger - bardzo dobra, ale dziwna. na pewno niedoceniana. Poziom wyrównany (z wybijającym się na plus hiciorem Move On)
Space Oddity - album jednego numeru, ALE KURWA JAKIEGO. Na kolanach. Reszta bez szału, po prostu może być.
Do wszystkich pięciu często wracam i powoli przymierzam się do kolejnych.
Ground control to major Tom, your circuits dead, there's something wrong
Can you hear me, major Tom?
Can you hear me, major Tom?
Can you hear me, major Tom?
Can you...
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: DAVID BOWIE
Jak powtorze i rozprawie sie z Eno to sie za niego zabiore.Uwielbiam za to jego cover w wykonaiu Bauhaus http://www.youtube.com/watch?v=6a_YQXFs7Ts
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
1,2.Baton pisze:Bo nie ma tematu o ile wiem.
1. Kochacie? Jak bardzo?
2. Który album/okres twórczości najciekawszy/ulubiony?
3. Widział ktoś na żywo? Będę wiedział, kogo nienawidzić.
4. Wszelkie inne uwagi.
W chuj bardzo, chyba najbardziej jednak skłaniam się ku trylogii z "Low" na czele. "Warszawa" to doskonały numer.
Zresztą "Heroes" i "Ziggiego" też uwielbiam, takie płyty potrafi nagrać tylko on
Outside - zajebioza za świetny industrialny posmak.
3.
Chciałbym, ale niestety nie. Pozostaje tylko to co poniżej i zazdrość, że się tam nie było:
Coś tam było! Człowiek!
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: DAVID BOWIE
:)Baton pisze: 3. Widział ktoś na żywo? Będę wiedział, kogo nienawidzić.
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: DAVID BOWIE
Gdyby nie Bowie pewnie by nie bylo tak niesamowitych plyt jak Raw Power - The Stooges, Lust For Life i The Idiot Iggy'ego Popa, Transformer Lou Reeda. Te albumy powstaly za jego namowa, przy jego wsparciu, z nim jako producentem i kompozytorem(Lust For Life i The Idiot).
Maria go zalozyl.0ms pisze:Jest, chyba nawet Drone zakladal
http://www.masterful-magazine.com/forum ... a&start=20
:)
I AM MORBID
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DAVID BOWIE
To dodatkowy plus dla tego pana, ale myślę, ze brawa należą mu się przede wszystkim za muzykę, którą firmował własnym nazwiskiem.Mort pisze:Gdyby nie Bowie pewnie by nie bylo tak niesamowitych plyt jak Raw Power - The Stooges, Lust For Life i The Idiot Iggy'ego Popa, Transformer Lou Reeda. Te albumy powstaly za jego namowa, przy jego wsparciu, z nim jako producentem i kompozytorem(Lust For Life i The Idiot).
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: DAVID BOWIE
1. Wielki Artysta bardzo bardzoBaton pisze:Bo nie ma tematu o ile wiem.
1. Kochacie? Jak bardzo?
2. Który album/okres twórczości najciekawszy/ulubiony?
3. Widział ktoś na żywo? Będę wiedział, kogo nienawidzić.
4. Wszelkie inne uwagi.
2. od Space Oddity do Let's Dance - absolutnie wszystko
3. nope
4. Wielki Artysta bardzo bardzo
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: DAVID BOWIE
lubię i to bardzo, choć nie znam tak dobrze, jakbym chciał - niemniej pracuję nad tym. generalnie wydaje mi się, że to jest taki koleś, którego muzykę powinien mniej lub bardziej docenić każdy człowiek, który w miarę poprawnie ma uszy do mózgu podłączone. hunky dory z kilku powodów ulubioną moją płytą bowiego jest, ale dużo przede mną, co jednak bardziej mnie cieszy niźli smuci.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12381
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DAVID BOWIE
1. Nie kocham chłopców! ;-)Baton pisze:Bo nie ma tematu o ile wiem.
1. Kochacie? Jak bardzo?
2. Który album/okres twórczości najciekawszy/ulubiony?
3. Widział ktoś na żywo? Będę wiedział, kogo nienawidzić.
4. Wszelkie inne uwagi.
2. Ziggy, The Man Who Sold the World, Low, Black Tie White Noise, Heathen. Te mam i baaaardzo lubię.
3. Nie widziałem i pewnie mało jest prawdopodobne żebym zobaczył.
4. Wielki artysta. Człowiek, który wytyczał zupełnie nowe kierunki w swojej (i nie tylko) twórczości. Poszukujący, bezkompromisowy i odważny. GENIUSZ.
Ostatnio zmieniony 17-01-2012, 19:49 przez nicram, łącznie zmieniany 1 raz.
all the monsters will break your heart
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: DAVID BOWIE
Mam na półce tylko dwie płyty Bowiego: ''The Man Who Sold the World'' i ''Ziggy Stardust'' (miałem też ''Low'', ale sprzedałem). Obydwie są świetne. ''The Man...'' zawiera ciężkie, sabbathowskie partie gitarowe, jednak muzyka zorientowana jest progresywnie. To jedna z najlepszych płyt jakie, słyszałem. Ale to ''Ziggiego'' słucham częściej, bo jest prostszy w odbiorze, przy tym w dalszym ciągu ambitny, chociaż leciutko glamujący.
Czytając pozytywne opinie o ''Low'' zastanawiam się, czy aby nie zagalopowałem się ze sprzedażą.
Czytając pozytywne opinie o ''Low'' zastanawiam się, czy aby nie zagalopowałem się ze sprzedażą.
In God We Trust
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12381
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DAVID BOWIE
Zagalopowałeś się na pewno! Na szczęście w każdej chwili możesz sobie ją kupić i odkryć na nowo. :-)Agony pisze: Czytając pozytywne opinie o ''Low'' zastanawiam się, czy aby nie zagalopowałem się ze sprzedażą.
all the monsters will break your heart
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: DAVID BOWIE
jak dla mnie wszystkie płyty z lat 70 są co najmniej warte uwagi. nawet "Pinups" z coverami jest dobrą płytą z klimatem i fajnymi interpretacjami. od jakiegoś czasu zbieram wszystkie te płyty na winylach. nie reedki, ale tłoki z lat 70. i brakuje mi tylko "Space Oddity" no ale to płyta z 1969 :) moim największym szczęściem są jednak 1'sty "Ziggiego", "Heroes" i "Diamond dogs".
chyba tylko Black Sabbath mam równie skolekcjonowane :)
chyba tylko Black Sabbath mam równie skolekcjonowane :)
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DAVID BOWIE
Oprócz oczywistych rzeczy w rodzaju trylogii berlińskiej i "Outside" bardzo lubię płytę "Station to Station", której nikt tu chyba nie wymienił. Poza tym mam dużą słabość do filmu "The Man Who Fell to Earth" z Bowiem w roli głównej. No i bardzo bym chciał jeszcze lepiej poznać jego twórczość, bo wciąż mam braki.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: DAVID BOWIE
Tak za około 5 lat będe miał faze na takie granie. Znam co nieco, podoba sie, ale spokojnie poczekam na ten moment.
PENIS METAL
- NocnyKomboj
- zaczyna szaleć
- Posty: 129
- Rejestracja: 30-12-2011, 23:18
Re: DAVID BOWIE
Mówisz jak Nestor, który jak wiadomo był najmędrszym z greków.Scaarph pisze:generalnie wydaje mi się, że to jest taki koleś, którego muzykę powinien mniej lub bardziej docenić każdy człowiek, który w miarę poprawnie ma uszy do mózgu podłączone
1) Mam do Earthling włącznie, uzupełnię resztę w swoim czasie, a zacząłem od "Christiane F. Wir Kinder...". Nienawidze gnoja.
2) Nie mam ulubionej, choć najczęściej wracam do Station To Station, Hunky Dory, Low, Space Oddity (to bynajmniej NIE JEST album jednego numeru kurwa!! Angard!), Heroes.
3) 2xBerlin hehe.
4) Niedawno kupiłem mocny okocim i jest całkiem niezły, w dodatku równy (nie tak jak z dębowym), tylko troche slaby jak za ta cene ;/
E Pluribus Anus
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: DAVID BOWIE
A połączyłby ktoś władny w jeden tematu te dwa?
Re: DAVID BOWIE
0ms pisze:Jest, chyba nawet Drone zakladal
http://www.masterful-magazine.com/forum ... a&start=20
:)
Nie Drone, ja zakładałem temat o Bowie :)
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: DAVID BOWIE
http://www.youtube.com/watch?v=q2y9inP4CqE
Polecam posłuchać wszystkim co znają Bowiego pobieżnie, to co robi Mike Garson na fortepianie w tym numerze to jakaś pieprzona magia.
Polecam posłuchać wszystkim co znają Bowiego pobieżnie, to co robi Mike Garson na fortepianie w tym numerze to jakaś pieprzona magia.
