PUNK

[SCREAMBLOODYGORE]

[twoja_stara_trotzky]

(prawie) same ładne piosenki :D

[est]

No ten Acidez to mi na megapozerkę wygląda. Pewnie nigdy nie wąchali kleju.

[twoja_stara_trotzky]

No ten Acidez to mi na megapozerkę wygląda. Pewnie nigdy nie wąchali kleju.

no właśnie dlatego prawie :D

[twoja_stara_trotzky]

[shitfun]

Dwarves z najlepszego materialu moim zdaniem

[est]

O co chodzi z tą cegłą?

[twoja_stara_trotzky]

Dwarves z najlepszego materialu moim zdaniem

to na pewno nie jest najlepszy materiał Karłów, ale na pewno jest to ich najlepsze wideło :D

edit: czekam na jakiś black metalowy klip, który nie będzie przy tym wyglądał na śmieszny :D

[SCREAMBLOODYGORE]

:-)))

[SCREAMBLOODYGORE]

polecam całe DVD dołączone do ostatniej płyty... oj dzieje się tam sporo :-)

[twoja_stara_trotzky]

nie mogę tych ich późniejszych rzeczy słuchać :D

[twoja_stara_trotzky]

TO są Karły.

[est]

:-)))

Kulawym Mansonem mi tu jedzie...

[SCREAMBLOODYGORE]

nie mogę tych ich późniejszych rzeczy słuchać :D

no ja akurat jestem totalnie bezkrtytyczny jeśli chodzi o KARŁY... nawet te ich zapędy w stronę hip hopa na przedostatniej łykam bez popitki... zero kontroli i totalne szaleństwo!!! Jeden z ostatnich takich bandów...

[twoja_stara_trotzky]

kiedyś taaak.

:D

[nightspiryt]

Bad Brains zajebiste, psychodeliczne reggae polaczone z agresja hc i metalu - cudo. Czuc slumsy, ziolo i zamieszki.

zabawne, że te czarne, rastafariańskie punki potrafiły grać bardziej wściekłą i ekstremalną muzykę niż niejeden dzisiejszy true blackmetalowiec ;)

[Glene]

(prawie) same ładne piosenki :D

Kocham bezgranicznie. Kurwa jak do tad nie poznalem nic poza debiutem Samhain:(

Bad Brains zajebiste, psychodeliczne reggae polaczone z agresja hc i metalu - cudo. Czuc slumsy, ziolo i zamieszki.

zabawne, że te czarne, rastafariańskie punki potrafiły grać bardziej wściekłą i ekstremalną muzykę niż niejeden dzisiejszy true blackmetalowiec ;)

Takie czasy, black metal placzliwy sie zrobil i zapatrzony gotyk rock:D

[nightspiryt]

a solową twórczość panów jones/strummer ktoś poznał? wstałem sobie i z rana odpaliłem na ślepo coś z Carbon/Silicon i już mam dobry humor bo dzień zaczął się od dobrej muzyki

http://www.carbonsilicon.com/music/

[nightspiryt]

ale zajebistość. trzech gości, a robią za całą orkiestrę. niesamowity klimat, każdy utwór to inny świat. świetnie rozstawione tracki, albumu słucha się jednym tchem i 80 minut zlatuje niemal niepostrzeżenie, mimo że to zdecydowanie nie jest prosta, punkowa łupanka. jak na razie moje największe "odkrycie" tego roku, pod względem partii gitar to - szczerze, bez popadania w nadmierny entuzjazm - jedna z najbardziej oryginalnych płyt jakie słyszałem

[Glene]

Nie bez przyczyny wielu okresla ja mianem post-hardcore. Czego na niej nie ma od jazz, przez funk, a wszystko w hardcoreowej otoczce. Gitary graj niebywale technicznie, z luzem i polotem. Dla mnie to jest takie Uncle Meat, czy Trout Mask Replica HC. Zmieniam muzyczne plany na wieczor i ta plyta wchodzi do dzisiejszej playlisty