GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
nie od dzis wiadomo ze axl uwielbia wkurwiac ludzi:) to chyba najbardziej arogancki skurwiel wsrod rockmanow. wybiera sie ktos do rybnika?
niech to miejsce niebawem zniknie
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Jakby za darmo grali to może by sie wpadło, bo nie ma strasznie daleko.
PENIS METAL
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
no coz,za darmo nie graja. min stowke trzeba wylozyc
niech to miejsce niebawem zniknie
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
JA tam się zastanawiam, jak kasa jakaś spłynie to pojadę...
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Ja pierdolę... jakie szczęście, że można bez żalu olać ten coverband.ramonoth pisze:http://muzyka.interia.pl/rock/news/guns ... 1805333,46
:D
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3281
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
WTF, ten Rybnik to przecież jakaś mieścina jest. W takich wiochach teraz grają?? Już lepiej by było jakby do Kielc wpadli.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Byłem na ich gigu w 2006 (chyba) w Wawie, zabrałem się z ekipą Kobranocki, więc koncert miałem za darmo. Tak se było, ale darowanemu koniowi...
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Nigdy jakos nie szalalem za Gunsami, ale to co sie teraz wyrabia to straszny zal.
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Ja nawet nie wiem co się teraz u nich dzieje, i chyba nie chcę wiedzieć. Kiedyś słuchałem parę wałków ostatniej płyty z yt i dałem sobie spokój.
Co by nie mówić pierwsze płyty lubię, okazyjnie nawet bardzo. Wynika to z sentymentu do nich, swego czasu jeden z moich ulubionych zespołów. Nie słucham tego często, ale takie wałki jak "Coma", "Civil War" czy "You Could Be Mine" ciągle mnie jarają, nie tak mocno jak kiedyś, ale zawsze.
Co by nie mówić pierwsze płyty lubię, okazyjnie nawet bardzo. Wynika to z sentymentu do nich, swego czasu jeden z moich ulubionych zespołów. Nie słucham tego często, ale takie wałki jak "Coma", "Civil War" czy "You Could Be Mine" ciągle mnie jarają, nie tak mocno jak kiedyś, ale zawsze.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12491
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Myślę, że nie tylko z sentymentu. Use Your Illusions I&II po latach wciąż rozdupczają. Klasyki przecież są nieśmiertelne!GrzesiekP pisze: Co by nie mówić pierwsze płyty lubię, okazyjnie nawet bardzo. Wynika to z sentymentu do nich, swego czasu jeden z moich ulubionych zespołów.
all the monsters will break your heart
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Glene pisze:to co sie teraz wyrabia to straszny zal.
oj tam oj tam, zawsze tacy byli,na koncerty wpadali spoznieni (jesli wogole) od kiedy pamietam, uwaleni do nieprzytomnosci,bojki z fanami,celnikami,ochrona. aresztowania, kaucje procesy i znowu aresztowania. to jest wpisane w ich tradycje. wiele zespolow by splynelo w kiblu z taka postawa w stosunku do opinii publicznej,ale nie gunsi. maja u wielu fanow dozywotni kredyt zaufania. uwazam ze gdyby teraz postanowili jechac w trase w starym skladzie to bylaby najwieksze wydarzenie w muzyce XXI wieku
appettite i 2 czesci use your illusion to klasyki absolutne i mimo ze z lat swietnosci zostala juz tylko nazwa to musze jechac zobaczyc tego rudego gnoja co nikogo nie szanuje a jego plakaty wisialy u mnie w pokoju. i uslyszec paradise city,co do dzisiaj mnie ten kawalek rozkurwia,mimo ze slucham pare razy w tygodniu od okolo 20 lat. tak, jestem fanboyem gunsow i chuj:) lemmy kiedys o nich powiedzial wielki zespol z paskudna reputacja, nic dodac nic ujac.
niech to miejsce niebawem zniknie
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
No już chuj z reputacją, rock n' roll to nie rurki z kremem i grzecznych chłopców zostawmy eurodensom, ale to co ryży skurwiel zrobił temu zespołowi to nic tylko siąść i płakać. Swoimi totalitarnymi zapędami zabił jeden z najbardziej obiecujących zespołów przełomu lat 80. i 90. Kto wie, jakby to teraz wyglądało, gdyby rudy nie był takim chujem i w porę się opamiętał ze swoją megalomanią. A tak mamy coverband i cień legendy + byłych współtwórców tej legendy, którzy - może poza Slashem - teraz grają jakieś ogony w okręgówce.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9923
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
:lol:yossarian84 pisze:WTF, ten Rybnik to przecież jakaś mieścina jest. W takich wiochach teraz grają?? Już lepiej by było jakby do Kielc wpadli.
Rybnik wiocha, a do Kielc mieliby wpaść?
:D:D:D
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5149
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Na GnR mam wyjebane choć 20 lat temu trochę się tego słuchało.
Nigdy w Rybniku nie byłeś skoro piszesz wiocha. Po drugie do Rybnika ma szansę przyjechać więcej ludzi choćby dlatego że jest w okolicy w chuj miast większych i mniejszych.yossarian84 pisze:WTF, ten Rybnik to przecież jakaś mieścina jest. W takich wiochach teraz grają?? Już lepiej by było jakby do Kielc wpadli.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9923
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
I są drogi;)
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Self pisze:No już chuj z reputacją, rock n' roll to nie rurki z kremem i grzecznych chłopców zostawmy eurodensom, ale to co ryży skurwiel zrobił temu zespołowi to nic tylko siąść i płakać. Swoimi totalitarnymi zapędami zabił jeden z najbardziej obiecujących zespołów przełomu lat 80. i 90. Kto wie, jakby to teraz wyglądało, gdyby rudy nie był takim chujem i w porę się opamiętał ze swoją megalomanią. A tak mamy coverband i cień legendy + byłych współtwórców tej legendy, którzy - może poza Slashem - teraz grają jakieś ogony w okręgówce.
Obiecujący to on był na Appetite For Destruction, potem dobre były tylko pojedyńcze numery...skończyli się na debiucie, genialnym albumie, którego i tak by nigdy nie przeszkoczyli.

- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Zenek pisze:
potem dobre były tylko pojedyńcze numery
zgadza sie,bo reszta byla bardzo dobra/genialna.
niech to miejsce niebawem zniknie
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9923
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Zapomniałeś dodać, że tak samo jak ze Slayer i Reign in Blood.Zenek pisze:Self pisze:No już chuj z reputacją, rock n' roll to nie rurki z kremem i grzecznych chłopców zostawmy eurodensom, ale to co ryży skurwiel zrobił temu zespołowi to nic tylko siąść i płakać. Swoimi totalitarnymi zapędami zabił jeden z najbardziej obiecujących zespołów przełomu lat 80. i 90. Kto wie, jakby to teraz wyglądało, gdyby rudy nie był takim chujem i w porę się opamiętał ze swoją megalomanią. A tak mamy coverband i cień legendy + byłych współtwórców tej legendy, którzy - może poza Slashem - teraz grają jakieś ogony w okręgówce.
Obiecujący to on był na Appetite For Destruction, potem dobre były tylko pojedyńcze numery...skończyli się na debiucie, genialnym albumie, którego i tak by nigdy nie przeszkoczyli.
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
No z tym Slejerem to bez przesady, ale jakoś zawsze mnie dziwiło, dlaczego ludzie odmawiają Use Your Illusion... nie mówię od razu, że geniuszu, ale to przecież bardzo dobre płyty są. A nawet jeśli to na Live Era słychać, kto tu był zajebisty w tym przełomie lat 80/90.
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]
Ja bym zadnego ich albumu nie nazwal genialny, co najwyzej bardzo dobrym.