GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6529
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

07-06-2012, 14:24

Self pisze:No z tym Slejerem to bez przesady, ale jakoś zawsze mnie dziwiło, dlaczego ludzie odmawiają Use Your Illusion... nie mówię od razu, że geniuszu, ale to przecież bardzo dobre płyty są.
A ja wiem:

De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

07-06-2012, 15:47

No nie pierdol. Nie cierpię ballad, ale jak już bym miał jakichś słuchać, to wybrałbym właśnie te.
Glene pisze:Ja bym zadnego ich albumu nie nazwal genialny, co najwyzej bardzo dobrym.
No ja też nie już w sumie*, się źle wyraziłem może.

* choć debiutowi istotnie niewiele brakuje, jest tylko kilka niewiele znaczących mielizn
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

07-06-2012, 16:01

Debiut jest znakomity od poczatku do konca. To była fantastyczna kapela, mieli swoje pięć lat.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

07-06-2012, 16:23

Właśnie słucham i jednak Mr Brownstone i Think About You jak dla mnie trochę odstają, in minus znaczy się.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6529
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

07-06-2012, 16:25

Self pisze:No nie pierdol. Nie cierpię ballad, ale jak już bym miał jakichś słuchać, to wybrałbym właśnie te.
Za dobrą balladę możnaby ewentualnie uznać Civil War, te dwie to idealny przykład amerykańskiej szmiry w najgorszym wydaniu :D.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

07-06-2012, 16:43

Chuj z tym, NR lubię mimo świadomości, że to pompa, pretensjonalność, szmira i w ogóle chujnia, no ale lubię i już (do Don't Cry mam stosunek cokolwiek obojętny). Co do Civil War zgoda.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3063
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

07-06-2012, 19:54

No dobra, macie ciąg dalszy :D
http://loudwire.com/axl-rose-robbed-aft ... -in-paris/

Pewnie jacyś fani Slasha.
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

07-06-2012, 23:11

Think About You to nie wiem czy nie najlepszy kawałek gunsów w ogóle.
Obrazek
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

17-09-2014, 19:39

Obrazek

ponoć ciekawa lektura..prawda to?

chętnie kupię jakby ktoś chciał się pozbyć..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3063
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

17-09-2014, 19:51

Nowy Slash wymiata.
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1306
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

17-09-2014, 19:55

Też bym chętnie przeczytał.
Awatar użytkownika
Gunman
weteran forumowych bitew
Posty: 1686
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: Odp: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

17-09-2014, 20:05

ramonoth pisze:Nowy Slash wymiata.
Płyta bez jakiegoś ewidentnego hiciora ale też bez padaki. Poprzednia miała tylko dobre momenty; ta jest dobra w całości. Zyskuje z każdym przesłuchaniem bo tylko na początku sprawiała wrażenie monotonnej. Brzmienie najlepsze od czasów Velvet Revolver.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

17-09-2014, 20:15

ramonoth pisze:Nowy Slash wymiata.
zaczyna się fajnie ale później ziew, zbyt podobne do siebie są te utwory, wszystko się zlewa ze sobą..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Gunman
weteran forumowych bitew
Posty: 1686
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

17-09-2014, 20:21

Muzycznie nie. Wokal jest na jedno kopyto, dlatego mam nadzieje ze to ostatnia z tym wokalistą.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

17-09-2014, 20:22

Gunman pisze:Wokal jest na jedno kopyto
w sumie racja, to chyba mój największy problem w odbiorze tej płyty..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15156
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

17-09-2014, 23:04

ramonoth pisze:Nowy Slash wymiata.
Slash's Snakepit wymiata

a na to cuś szkoda czasu ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Jimmy Boyle
rasowy masterfulowicz
Posty: 2489
Rejestracja: 21-12-2010, 21:06

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

17-09-2014, 23:18

[V] pisze:Obrazek

ponoć ciekawa lektura..prawda to?

chętnie kupię jakby ktoś chciał się pozbyć..
Czyta się całkiem przyjemnie, tak że jak najbardziej polecam, a pozbywać się raczej nie będę.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5950
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

19-09-2014, 11:26

Jimmy Boyle pisze:
[V] pisze:Obrazek

ponoć ciekawa lektura..prawda to?

chętnie kupię jakby ktoś chciał się pozbyć..
Czyta się całkiem przyjemnie, tak że jak najbardziej polecam, a pozbywać się raczej nie będę.
Stoi u mnie na półce obok "The Dirt" MC i "I am Ozzy".
Daje radę, chociaż proponuję w oryginale (polskie przekłady też są):

Obrazek
Obrazek
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
ZłyPan

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

19-09-2014, 11:36

Czytałem oba. To o Axlu lepsze, bo Wall starał się to wszytko wziąć totalnie na zimno, mimo, że miał powody do zrobienia z tej książki stosu gówna, w którym wytaplałby Ryżawego. Kniga Slasha jest zasadniczo rozprawką na temat "od małego miałem największego kutasa w szkole - nie wiem dlaczego".
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5950
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: GUNS N' ROSES - Chinese Democracy [200?]

19-09-2014, 11:46

ZłyPan pisze:Czytałem oba. To o Axlu lepsze, bo Wall starał się to wszytko wziąć totalnie na zimno, mimo, że miał powody do zrobienia z tej książki stosu gówna, w którym wytaplałby Ryżawego. Kniga Slasha jest zasadniczo rozprawką na temat "od małego miałem największego kutasa w szkole - nie wiem dlaczego".
Zgadzam się, z tego co jest tam napisane, to Wall był jednym z adresatów Axlowego "Get in the Ring".
Ale przedstawił to wszystko z należytym dystansem, aż strach pomyśleć, co by zrobił z tym Joel "moja racja jest najmojsza" McIver" ....

Co do bio Slasha, pełna zgoda, przeczytałem dla równowagi, okazało się, że po Axlu Kudłaty niespecjalnie pojechał, chociaż miał powody do wkurwienia...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
ODPOWIEDZ