TO CO CZYNI MNIE INNYM OD WAS WSZYSTKICH

[dybek]

przesluchalem 3-4 kawalki K44 polecone w tym temacie i podobaly mi sie. Plus i Minus to zajebisty utwor. Poza tymi nie slyszalem nigdy ani jednego chociazby niezlego utworu hiphopowego.

A utwory O.S.T.R., Eldo, Pezet, Łona ?

[Skaut]

DT nie nagrał słabej płyty, ergo jesteś głuchy

dawno wyrosłem z gloryfikowania DT ,kiedys mieli swoje 5 minut ...dawno temu

głuchy. Takie wyroki może tylko wydawać osoba, która o BM ma nikłe pojęcie...

[wolf]

DT nie nagrał słabej płyty, ergo jesteś głuchy

dawno wyrosłem z gloryfikowania DT ,kiedys mieli swoje 5 minut ...dawno temu

głuchy. Takie wyroki może tylko wydawać osoba, która o BM ma nikłe pojęcie...

nie słucham BM od dawna ,nuda

[Riven]

A utwory O.S.T.R., Eldo, Pezet, Łona ?

kiedys cos tam slyszalem tego 1 i bylo chujowe. generalnie powodem dla ktorego podobaly mi sie te stare utwory K44 byl niesamowity, opetany wokal. tego jednostajnego mielenia jezorem nie trawie, tyle.

[esq]

borze zlituj się, dajcie już spokój

[hcpig]

no oki - ale tutaj robiło sie z tych wielkich myślicieli ulicy - jakieś "openmindowe" zjawisko, którego nie znac to wstyd ja rozumiem, że każdy ma jakies muzyczne odchyły, normalna sprawa - ale wmawianie reszcie "umysłowych schematów" i innych bzdetów to jakiś absurd, tylko dlatego, że oni ośmielili się mieć inny punkt widzenia na kupe

Ale kto robił??? Gdzie??? Po mojemu ten topic to taka prowokacja Sępa (choć oczywiście to nie znaczy, że tego K44 nie lubi, jedno nie wyklucza drugiego), aby podnieść ten lament "openmindowy" i skompromitować oponentów, bo nie czarujmy się, dobrze wiedział, że o muzyce tu się nie pogada, tak jak w topicu o słynnych mordercach muzyki rockowej z Seattle. A że reszta dała się złapać przy okazji dając sobie narzuć głupie stereotypy lumpenproletariackiego pochodzenia (typu "hh musi mieć mądre teksty") to inna sprawa. Ja mam w dupie hh poza pojebami ICP, i może zabawnym, zwykłym bluzgatorem NAS (ale ponad dekadę nie miałem z tym do czynienia więc nie wiem), wiem natomiast, że te teksty hh są warte tyle ile ich odpowiedniki z buraczanego punkrocka, więć jako osoba trzecia w stosunku do sporu widzę, jak się rzecz przedstawia jednak lepiej od innych. A co do podkładów - Dalek, choćby płyta "Absence" - nie lubię, nie słucham ale kurwa... to się respektuje z miejsca. O ostatnich trocakowych płytach z racji niedostatecznego wciąż osłuchania nie wspomnę.

[longinus696]

Znalazłem chwilkę czasu i przeczytałem sobie ten temat. Ogólnie to wielki LOL z wszystkich zarzutów stawianych autorowi topicu.
Widzę, że hip-hop to taka chujnia, że wysublimowane metalowe gusta nie mogą jej znieść. Skoro tak, to dlaczego SLAYER - było, nie było Bogowie Metalu - nagrali utwór "Disorder" wspólnie z ICE-T na soundtrack do "Judgement Night"? Widocznie polecieli na kasę - sprzedawczyki jedne
A z innej beczki, skoro to forum zatwardziałych metalowców, to dlaczego tematy o CONFESSOR i SACRIFICE mogą się poszczycić tylko kilkoma postami i nie przekroczyły nawet jednej strony? W dodatku zostały założone przez Vulture'a i Drone'a. Widać, ci obrzydliwi "open-minded" są również większymi fanami metalu niż krzykacze-puryści.

[vulture]

to jest takie zabawne i urocze widzieć oburzenie u tych wszystkich metlowych panienek które jednocześnie nie powiedzą ( w przytłaczającej większosci) złego słowa na wkręty rapowe made in france na How To World Came To An End (cześć Maria) czy Disguised Masters



Bonny strzelił samobója a Adrian poszedł za nim.

non plus ultra

[Rattlehead]

ooo to ten temat sie jeszcze ciągnie?

[hcpig]

Disguised Masters

A właśnie, tego jeszcze słucham, rewelacyjny gangsta mix, polecam. Tfu... mix with gangstafication

[Adrian696]

Bonny strzelił samobója a Adrian poszedł za nim.

wujek - ale czy aby rozumiesz co czytasz??? jedyna kwestia jaka tu podnosiłem jest nieobiektywność Twojej opinii nt "schematów umysłowych metalofcóf" - stały wyślizgany zarzut - openmindowców do myslacych inaczej... ot cała tajemnica wiary

[ultravox]

to jest takie zabawne i urocze widzieć oburzenie u tych wszystkich metlowych panienek które jednocześnie nie powiedzą ( w przytłaczającej większosci) złego słowa na wkręty rapowe made in france na How To World Came To An End (cześć Maria) czy Disguised Masters

Zapomniałeś o "Bullituary"

Rapowanki w Manes są super(jak zresztą cała płyta) natomiast w przypadku Arcturus był to jak dla mnie średnio udany eksperyment.

[rob]

wujek - ale czy aby rozumiesz co czytasz??? jedyna kwestia jaka tu podnosiłem jest nieobiektywność Twojej opinii nt "schematów umysłowych metalofcóf" - stały wyślizgany zarzut - openmindowców do myslacych inaczej... ot cała tajemnica wiary

o to to

[rob]

Znalazłem chwilkę czasu i przeczytałem sobie ten temat. Ogólnie to wielki LOL z wszystkich zarzutów stawianych autorowi topicu.
Widzę, że hip-hop to taka chujnia, że wysublimowane metalowe gusta nie mogą jej znieść. Skoro tak, to dlaczego SLAYER - było, nie było Bogowie Metalu - nagrali utwór "Disorder" wspólnie z ICE-T na soundtrack do "Judgement Night"? Widocznie polecieli na kasę - sprzedawczyki jedne

polski HH to taka chujnia, że szkoda o tym pisać, jest to taka ciekawostka jak baba z brodą w XIX wiecznym cyrku, co to są wysublimowane metalowe gusta, bo nie wiem? Slayer z ICE T nagrał bardzo fajną wersje kawałka Exploited i w tym przypadku to Ice T dostosował się do stylistyki Slayer a nie na odwrót, tu chodzi tylko o jakość muzyki a nie o szufladki,

A z innej beczki, skoro to forum zatwardziałych metalowców, to dlaczego tematy o CONFESSOR i SACRIFICE mogą się poszczycić tylko kilkoma postami i nie przekroczyły nawet jednej strony? W dodatku zostały założone przez Vulture'a i Drone'a. Widać, ci obrzydliwi "open-minded" są również większymi fanami metalu niż krzykacze-puryści.

`forum zatwardziałych metalowców?` czy może forum zadufanych w sobie kolesi, stawiących się ponad całą resztę i uzurpujących sobie prawo do oceny innych, nawet nie znając ich ? np Ty to robisz w tym momencie ,
` "open-minded" są również większymi fanami metalu niż krzykacze-puryści.` tak bez napinki, wyjaśnij mi co masz na myśli pisząc `open minded` ok?

[Skaut]

to jest takie zabawne i urocze widzieć oburzenie u tych wszystkich metlowych panienek które jednocześnie nie powiedzą ( w przytłaczającej większosci) złego słowa na wkręty rapowe made in france na How To World Came To An End (cześć Maria) czy Disguised Masters

Zapomniałeś o "Bullituary"

Rapowanki w Manes są super(jak zresztą cała płyta) natomiast w przypadku Arcturus był to jak dla mnie średnio udany eksperyment.

zapomnieliście o Exodus przecież "Forward March" z albumu "Tempo Of The Damned" to istny gangsta rap

[Riven]

nie slyszalem nigdy tego numeru SLAYER z rapem, moze ktos mi podeslac?

Poza tym o czym my mowimy - najlepszy album z rapperem to s/t RAGE AGAINST THE MACHINE
w ogole to jedna z najlepszych plyt rockowych

[ultravox]

Nie słyszałeś płyty "Judgement Night"? Toż to klasyk Z tym, że Ice-T w tym numerze raczej krzyczy niż rapuje, z tego co pamiętam, o czym zresztą pisał wyżej Rob.

A jedynka RATM to zajebista płyta, fakt. Muszę sobię wreszcie kupić.

[grot]

nie slyszalem nigdy tego numeru SLAYER z rapem, moze ktos mi podeslac?

[Grindead]

Myślę że Dying Fetus może pogodzić obydwie strony sporu, blurrghyo, wof wof wof!!!.

[hcpig]

Chcecie pogadać o feelingu w muzie? Again?