DAVID BOWIE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1306
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: DAVID BOWIE
Ja nie wstaję z kolan. Wyborna płyta.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4618
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: DAVID BOWIE
troche za krótka
- Godplayer
- w mackach Zła
- Posty: 710
- Rejestracja: 03-11-2011, 20:52
Re: DAVID BOWIE
Premiera za sześć dni, trochę kurwa szacunku :D
Nie wiem czy brać CD od razu czy czekać na jakąś wypasioną wersję, tak jak w przypadku The Next Day, i czy w ogóle taka będzie ...
Nie wiem czy brać CD od razu czy czekać na jakąś wypasioną wersję, tak jak w przypadku The Next Day, i czy w ogóle taka będzie ...
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 408
- Rejestracja: 15-10-2012, 21:44
Re: DAVID BOWIE
To nadal Bowie czy już Scott Walker?
I didn't hear voices. It was a conscious decision on my part.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8958
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: DAVID BOWIE
Ja tam słysze Bowiego i kapitalną muzykę na poziomie 10/10
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 202
- Rejestracja: 28-06-2006, 19:56
Re: DAVID BOWIE
jest gdzieś ta płyta w jakiejś normalnej cenie? czy wszędzie powyżej 60 zeta?
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
- Godplayer
- w mackach Zła
- Posty: 710
- Rejestracja: 03-11-2011, 20:52
Re: DAVID BOWIE
W Fanie 52.95
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: DAVID BOWIE
Kompletnie inny kaliber niż Bowie, ale niech będzie.mietek_fog pisze:Scott Walker?kenediusze pisze:Nie przychodzi mi na chwilę obecną na myśl żaden stary rockowy dziad który by obecnie wciąż miał tyle do powiedzenia i ciągle jednak czegoś szukał. Prawdę mówiąc spodziewałem się czegoś bardziej retrologicznego, a tu niespodzianka, bo singiel brzmi raczej futurystycznie, niby transowe krauty, niby jazzujące jamowanie, ale jakieś takie z innego wymiaru to wszystko.
Przesłuchałem sobie dzisiaj kontrolnie Blackstar i szczerze mówiąc, nie wiem co o tym myśleć. Na pierwszy rzut ucha słychać, że jest to W CHUJ DOBRE, ale też w dyskografii Bowiego chyba nie było produkcji tak dziwnej. Ok, brzmi to jak Bowie, ale... Jest gęsto, jest ciemno, jest nieprzyjemnie gorąco (a czasami dla kontrastu bardzo zimno), jest transowo, jest jazzująco (ale nie jazzowo), jest kompletnie niepiosenkowo i nieprzebojowo (mimo kilku nośniejszych momentów), a przede wszystkim ta muzyka jest strasznie intensywna i nieprzyjazna. I chyba do niczego niepodobna (jako całość), nic mi przynajmniej do głowy zbliżonego nie przychodzi.
Mocny początek roku, to nie ulega wątpliwości
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8958
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: DAVID BOWIE
Nie myśl, tylko poczuj tą muzyke :) Dziwna czy nie, jest absolutnie miażdżąca. Gdybym znał wszystkie płyty Bowiego to powiedziałbym, że to ścisła czołówka jego dokonań, ale jako, że nie znam wszystkich jego płyt, to powiem, że tak: w tym wcieleniu Bowie po prostu mnie zaczarował bardziej niż na niejednej 'klasycznej' swojej płycie. A nawet powiem, że chyba obok "Scary Monsters" ten album przemawia do mnie najbardziej z tych, które słyszałem (nie umniejszając niczego takim matexom jak Low, Outside, Hunky Dory czy Alladin Sane). Ha! I co teras?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: DAVID BOWIE
Za 10 minut odpalam i zobaczymy, o co tu chodzi.
Edit. Dobra płyta, bardzo schludna, oszczędna formalnie, w zasadzie bez szaleństw.
Edit. Dobra płyta, bardzo schludna, oszczędna formalnie, w zasadzie bez szaleństw.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1686
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: DAVID BOWIE
Najnowszej jeszcze nie słuchałem, tak jak wielu z jego płyt. Czy oprócz The Next Day, trójki z Berlina, no i Blackstar (która już zbiera dobre opinie), warto coś posłuchać czy zakupić?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: DAVID BOWIE
No pewnie. Pytanie tylko, czy coś starszego czy nowszego. Idąc od nowszych, to koniecznie "Outside", "Earthling" i "Heathen" ze wskazaniem na tę pierwszą.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: DAVID BOWIE
Station to Station, The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars, Scary Monsters i Hunky Dory. Razem z Low, to pięć najlepszych płyt Bowiego.Gunman pisze:Najnowszej jeszcze nie słuchałem, tak jak wielu z jego płyt. Czy oprócz The Next Day, trójki z Berlina, no i Blackstar (która już zbiera dobre opinie), warto coś posłuchać czy zakupić?
I AM MORBID
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1686
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: DAVID BOWIE
Dzięki za wskazanie kierunku.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: DAVID BOWIE
W Empiku toruńskim (nie wiem, czy w innych też) do niedzieli płyta w cenie 39,99.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8958
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: DAVID BOWIE
Niestety.Harlequin pisze:Digi?
Wczoraj posłuchałem po raz pierwszy w radiowej Jedynce, dziś poleciałem do Empiku i kupiłem.
Bardzo dobra płyta, która rozstawia po kątach wszystko i wszystkich. I wcale nie jest taka trudna i awangardowa, jak chcieliby co niektórzy. Słychać sporo jazzu, nieco trip hopu, a w Lazarusie nawet The Cure z Faith.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8958
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: DAVID BOWIE
A fajnie wydany ten digi? Bo wzdrygam sie przed kupnem, nie lubie digimoonfire pisze:Niestety.Harlequin pisze:Digi?
Wczoraj posłuchałem po raz pierwszy w radiowej Jedynce, dziś poleciałem do Empiku i kupiłem.
Bardzo dobra płyta, która rozstawia po kątach wszystko i wszystkich. I wcale nie jest taka trudna i awangardowa, jak chcieliby co niektórzy. Słychać sporo jazzu, nieco trip hopu, a w Lazarusie nawet The Cure z Faith.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 202
- Rejestracja: 28-06-2006, 19:56
Re: DAVID BOWIE
zgadzam się, aczkolwiek słyszę, że muszę jej poświęcić trochę czasu. czuję, że będzie tylko rosła w mirę słuchania.moonfire pisze:I wcale nie jest taka trudna i awangardowa, jak chcieliby co niektórzy. Słychać sporo jazzu, nieco trip hopu, a w Lazarusie nawet The Cure z Faith.
na taki album czekałem.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: DAVID BOWIE
W Warszawie też jest w tej cenie.moonfire pisze:W Empiku toruńskim (nie wiem, czy w innych też) do niedzieli płyta w cenie 39,99.
Jest ok, podoba mi się bardziej niż opakowanie do The Next Day.Harlequin pisze: A fajnie wydany ten digi? Bo wzdrygam sie przed kupnem, nie lubie digi
I AM MORBID