Po prostu JAZZ!
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Nie wiem jak wy, ale granie ECMowe przestało mnie jarać. Coraz bardziej mam wrazenie idzie to w stronę skandynawskiego klimaciarstwa i minimalizmu. Ładne to wszystko, może przewijać się gdzieś w tle, ale jakoś nie wywołuje we mnie głębszych emocji. Choć z drugiej strony ostatnim ECMowym tworem jakiego słuchałem było Tord Gustavsen Trio - Being There, więc trudno mi powiedzieć, czy nowsze wydawnictwa z tej stajni idą tym tropem.
A co do Stańki, to zapewne zapoznam się, to jeden z tych artystów, do których dość długo się przekonywałem. Zdecydowanie ma swój styl a jego muzyka wymaga poświęcenia odrobiny czasu.
Dla zainteresowanych: Fire! Orchestra - Exit będzie dostępne w multikulti shopie po 12ym lutego
A co do Stańki, to zapewne zapoznam się, to jeden z tych artystów, do których dość długo się przekonywałem. Zdecydowanie ma swój styl a jego muzyka wymaga poświęcenia odrobiny czasu.
Dla zainteresowanych: Fire! Orchestra - Exit będzie dostępne w multikulti shopie po 12ym lutego
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: Po prostu JAZZ!
Będzie słuchane.Harlequin pisze:
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- kampeki
- postuje jak opętany!
- Posty: 438
- Rejestracja: 27-06-2009, 19:47
Re: Po prostu JAZZ!
Melduje sie u Tomka po ten fire...Harlequin pisze:Nie wiem jak wy, ale granie ECMowe przestało mnie jarać. Coraz bardziej mam wrazenie idzie to w stronę skandynawskiego klimaciarstwa i minimalizmu. Ładne to wszystko, może przewijać się gdzieś w tle, ale jakoś nie wywołuje we mnie głębszych emocji. Choć z drugiej strony ostatnim ECMowym tworem jakiego słuchałem było Tord Gustavsen Trio - Being There, więc trudno mi powiedzieć, czy nowsze wydawnictwa z tej stajni idą tym tropem.
A co do Stańki, to zapewne zapoznam się, to jeden z tych artystów, do których dość długo się przekonywałem. Zdecydowanie ma swój styl a jego muzyka wymaga poświęcenia odrobiny czasu.
Dla zainteresowanych: Fire! Orchestra - Exit będzie dostępne w multikulti shopie po 12ym lutego
Za młody jesteś na Heroda!
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Ja chyba też. Na żydtubie są jakieś próbki live i brzmi to intrygująco. Troche boję sie tego wydawnictwa, czy oby nie rozmienią się na drobne, ale liczę, że ni zawiodą :)
- kampeki
- postuje jak opętany!
- Posty: 438
- Rejestracja: 27-06-2009, 19:47
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Nie słyszałem. Raczej nie sięgne po te wydawnictwo, niechętnie podchodzę do tych wszystkich pośmiertnych wypustów.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Na razie 5 odsłuchów za mną i nadal nie wiem co mam o tym sądzić.streetcleaner pisze:
Minimalistyczne, transowe, gdzie rola big bandu sprowadza się raczej do nagłych, raczej krótkotrwałych eksplozji nadających całości kontrastu. Nie spodziewałem się też tak znaczącej roli wokalnej. Generalnie zazwyczaj jest to element, który dodaje tej muzyce knajpijnosci i pewnej "ludzkiej twarzy". Tutaj też poniekąd zabieg ten sprawił, że Exit! jest materiałem pozornie przyswajalnym, ale te wszystkie odjazdy na czele z panienką skamlającą pod koniec drugiego numeru udowadniają ze tak nie jest.
Generalnie ten z pozoru najbardziej mainstreamowy materiał jest chyba najtrudniejszym w odbiorze ze wszystkich 4 dotychczasowych płyt spod szyldu Fire! Nadal nie wiem co o tym sądzić. Intryguje, czasem irytuje, materiał zdecydowanie wielowymiarowy, troche jak femme fatale - czarujący i nieuchwytny.
Jedyny moment, kory troche mnie wkurwia to ten zawodzący koleś na początku drugiego numeru. Te bliskowschodnie jęki bardziej kojarzą mi sie ze współczesną sceną spod znaku kozaczka i pudelka.
P.S. Ten materiał zdecydowanie lepiej brzmi na słuchawkach niż na głośnikach
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Po prostu JAZZ!
No tez jestem po jakiś 5-6 odsłuchach i powiem szczerze, że zwaliła mnie z nóg. Masa energii, słychać ilość tych instrumentów, dźwięki zdmuchują słuchacza. Sporo w tym Sun Ra, krautowego tempa, świetnej dynamiki. Osobiście jestem zauroczony, nie wiem czy to najtrudniejsza płyta od Fire! - mam chyba odmienne wrażenie, jest w niej jakaś przejrzystość i globalność ;)
EDIT: I z różnych miejsc słuchało mi się najlepiej właśnie na głośnikach, cholernie głośno - super przestrzeń, za dużo elementów dla słuchawek, przynajmniej dla moich ;)
EDIT: I z różnych miejsc słuchało mi się najlepiej właśnie na głośnikach, cholernie głośno - super przestrzeń, za dużo elementów dla słuchawek, przynajmniej dla moich ;)
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
o! z tym krautowym tempem to trafiłeś w 10! Jest przejrzysta, ale z drugiej strony mam wrażenie, ze jest tez chyba najbogatsza w dźwięki. No i kontrast - to jest chyba to słowo, które mi do tej płyty pasuje :) w ogóle to ta płyta brzmi potężnie.streetcleaner pisze:No tez jestem po jakiś 5-6 odsłuchach i powiem szczerze, że zwaliła mnie z nóg. Masa energii, słychać ilość tych instrumentów, dźwięki zdmuchują słuchacza. Sporo w tym Sun Ra, krautowego tempa, świetnej dynamiki. Osobiście jestem zauroczony, nie wiem czy to najtrudniejsza płyta od Fire! - mam chyba odmienne wrażenie, jest w niej jakaś przejrzystość i globalność ;)
EDIT: I z różnych miejsc słuchało mi się najlepiej właśnie na głośnikach, cholernie głośno - super przestrzeń, za dużo elementów dla słuchawek, przynajmniej dla moich ;)
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
http://allegro.pl/fire-orchestra-exit-i2998180927.html
dla niecierpliwych juz jest ;) Ja poczekam na Multikulti i lycze że po 12ym przytule
dla niecierpliwych juz jest ;) Ja poczekam na Multikulti i lycze że po 12ym przytule
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Wczoraj była premiera:

Fajerwerków się nie spodziewam, ale "Beyond the Sound Barries" był co najmniej bardzo dobrze odgrzanym kotletem. Zapewne warto posłuchać klasyka.

Fajerwerków się nie spodziewam, ale "Beyond the Sound Barries" był co najmniej bardzo dobrze odgrzanym kotletem. Zapewne warto posłuchać klasyka.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Po prostu JAZZ!
BALLISTER zagra też w Warszawie, także @Harlequin innym razem odwiedzę multikulti ;)


- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
O wy dziady :D u was 5zł taniej niż w Pzn :P ja juz bilecik na, są dostępne w multikulti.
weź rzuc hasło na "koncerty", może ktoś będzie chętny
weź rzuc hasło na "koncerty", może ktoś będzie chętny
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Po prostu JAZZ!
megawat pisze:Będzie słuchane.Harlequin pisze:
na spotify już można odsłuchać
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
w sieci też już jest. posłucham w wolnej chwili
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!

słuchałem wczoraj jednym uchem i nie jest to muzyka dla mnie raczej. Merzbow zdominował krążek totalnie. Elektroniczny hałas, brzmiący jak strojenie radia. Gustafssona zdiagnozowalem dopiero od trzeciego kawałka, gary przewijają sie gdzieś w tle. Bliżej tej płycie chyba do takiego Skullflower niż do jazzu.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Po prostu JAZZ!
I co, słuchał już ktoś nowego Stańki? Do mnie płyta dotarła dzisiaj, okazuje się, że Pan W Kapeluszu zafundował słuchaczom niezłego potwora - prawie dwie godziny muzyki to jest całkiem sporo. No i fajnie to jest wydane, ascetycznie, ale elegancko. I nie ma pompatycznej szymborskiej martyrologii, jest tylko w książeczce krótka dedykacja dla tytułowej bohaterki i nic więcej.
No, ale w każdym razie właśnie słucham tego kolosa po raz pierwszy i wstępnie jest IMO całkiem dobrzem chociaż do ogarnięcia całości będzie trzeba przeznaczyć dużo czasu. Miałem poważne obawy co do konceptu, ale w gruncie rzeczy nie ma on większego znaczenia raczej, sprowadza się do tytułów. Może da się odnaleźć jakieś analogie między wierszami a muzyką, ale nie wydaje mi się to kluczowe dla samego odbioru dźwięków. Wróciło trochę szaleństwa, a to dobrze - wprawdzie nie jest to ten ponury szamański jazgot z lasu co kiedyś, ale też nie wygładzone pitolenie do kotleta w drogiej restauracji ("Dark Eyes", ble).
No, ale w każdym razie właśnie słucham tego kolosa po raz pierwszy i wstępnie jest IMO całkiem dobrzem chociaż do ogarnięcia całości będzie trzeba przeznaczyć dużo czasu. Miałem poważne obawy co do konceptu, ale w gruncie rzeczy nie ma on większego znaczenia raczej, sprowadza się do tytułów. Może da się odnaleźć jakieś analogie między wierszami a muzyką, ale nie wydaje mi się to kluczowe dla samego odbioru dźwięków. Wróciło trochę szaleństwa, a to dobrze - wprawdzie nie jest to ten ponury szamański jazgot z lasu co kiedyś, ale też nie wygładzone pitolenie do kotleta w drogiej restauracji ("Dark Eyes", ble).
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9015
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Po prostu JAZZ!
Ja na razie nie sluchałem. Nawet nie wypożyczyłem, bo kupic to raczej Stanki nie kupie. Ale posłucham :)