Mozart vs Bach
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Mozart vs Bach
W sumie zawsze mi się wydawało, że jednak Bach i dalej uważam że Bach jest masa ok, ale ostatnio przy pracy słucham sobie symfonii Mozarta (39, 40, 41 - mało oryginalnie) i zaczynam się wahać. Goście są tak rózni, że cięzko o płaszczyznę do porównań; Bach jest cięzki, matematyczny, abstrakcyjny, pozaczasowy. Mozart dla odmiany lekki, kolorowy, zdystansowany i taki "przyziemny". U pierwszego znajduje absolut i metafizykę, a ten drugi jest po prostu bardzo przyjemny i pozytywny, dodaje energii. Subiektywnie lepiej wchodzi mi ten drugi, takie odnosze wrażenie.
Dochodzę do wniosku, że ten temat jest bez sensu, dobrze że ma tylko dwie strony.
Dochodzę do wniosku, że ten temat jest bez sensu, dobrze że ma tylko dwie strony.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Mozart vs Bach
+1000Bambi pisze:Oczywiście, że Bach. oczywiście, że Gould.
this is a land of wolves now
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mozart vs Bach
http://audiolifestyle.blogspot.com/2014 ... ozart.html" onclick="window.open(this.href);return false;