HAWKWIND
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: HAWKWIND
Czyli mimo wszystko warto dalej brnąć w ich przebogatą dyskografię ? Jak się te nowsze płyty prezentują, w sensie te wydane w latach 90-tych czy nawet w tym tysiącleciu (nie zawsze wydane pod szyldem Hawkwind) ? Pytam, bo dużo tych płyt jest do ogarnięcia ;) (znam studyjne do Warrior on the Edge of Time włącznie właśnie...)
The madness and the damage done.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: HAWKWIND
tych nowszych to już nie ogarniam - kilka słyszałem, ale żadna mnie nie sponiewierała jakoś specjalnie.
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: HAWKWIND
płyty "poklasyczne" nie poniewierają. ani pozytywnie, ani jakoś negatywnie. to jest po prostu jazda na sprawdzonej metodzie co słychać na ostatniej płycie, którą nawet lubię. gdyby ten zespół, a konkretnie Dave Brook, zdecydował się na metodę Kraftwek to pewnie byłoby z korzyścią dla ogólnej kultowości. ale to, że facet ma pałer do robienia muzy też temu nie szkodzi, bo jak powiedziałem, wstydu i żeny nie ma.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: HAWKWIND
W myśl zasady słyszałeś jedną to słyszałeś wszystkie (odnośnie tych nowszych) ? ;)
The madness and the damage done.
-
- w mackach Zła
- Posty: 746
- Rejestracja: 17-07-2010, 11:58
Re: HAWKWIND
Space Ritual powycieral mna podloge, jaaaa, jaki klimat, jaka baja, uuuhuhuhu...
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: HAWKWIND
aż sobie włącze winyla :)Hellrocker pisze:Space Ritual powycieral mna podloge, jaaaa, jaki klimat, jaka baja, uuuhuhuhu...
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: HAWKWIND
Znam bardzo wybiórczo, z jakiejś kasety koncertowej, a najbardziej zapadł mi w pamięć "Levitation". I kiedyś u Beksińskiego słuchałem fragmentów "Xenon Codex". Dobre to było.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Bardzo bardzo lubię - przepiękne "kosmiczne" dźwięki. Znam ich do "Levitation" i właściwie jakoś dziwnym trafem nie chciało mi się sprawdzać co robili dalej. Prędzej czy później pewnie nadrobię. Ale i tak najczęściej wracam do "Space Ritual" i jak z reguły koncertówek nie zbieram/nie lubię/nie kupuję, tak w tym przypadku tego krążka jestem bezkrytyczny. Doskonała wypadkowa ich twórczości, a goście z SEVEN THAT SPELLS dobrze odrobili lekcje z ich muzyki na swoich krążkach. Jeśli ktoś nie zna, to oczywiście polecam.
Tutaj nieco więcej:
viewtopic.php?f=36&t=7586
Tutaj nieco więcej:
viewtopic.php?f=36&t=7586
Coś tam było! Człowiek!
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re:
Tak zachecajaco to przedstawiles, ze az trzeba zbadac.Skaut pisze: Doskonała wypadkowa ich twórczości, a goście z SEVEN THAT SPELLS dobrze odrobili lekcje z ich muzyki na swoich krążkach. Jeśli ktoś nie zna, to oczywiście polecam.
Tutaj nieco więcej:
viewtopic.php?f=36&t=7586
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: HAWKWIND
Black Om Rising niezmiennie znakomite
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
No obowiązkowo. To bardzo dobre rzeczy są i tak jak kolega 0ms napisał, zacznij sobie od "Black Om Rising".Glene pisze:Tak zachecajaco to przedstawiles, ze az trzeba zbadac.Skaut pisze: Doskonała wypadkowa ich twórczości, a goście z SEVEN THAT SPELLS dobrze odrobili lekcje z ich muzyki na swoich krążkach. Jeśli ktoś nie zna, to oczywiście polecam.
Tutaj nieco więcej:
viewtopic.php?f=36&t=7586
Coś tam było! Człowiek!
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: HAWKWIND
Jak najszybciej nadrobie:)
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: HAWKWIND
Taka mała aktualizacja, a nuż ktoś się zainteresuję. Otóż 30 kwietnia wyszła nowa płyta Hawkwind, zatytułowana Onward.


The madness and the damage done.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: HAWKWIND
Wlacze sobie z tej okazji Hall of the Mountain Grill ;)
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: HAWKWIND
I to jest słuszna koncepcja ;) Chociaż teraz przekopuję się przez "dalsze" płyty Hawkwind, także niewykluczone, że i do tej w końcu dojdę :D
The madness and the damage done.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: HAWKWIND
Ja cos tam chyba z nowszych slyszalem, ale poki co w zupelnosci wystarczaja mi stare
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: HAWKWIND
Ja wspolczesne plyty na razie olalem, ale dzis HOTMG lecialo. Ogladal juz ktos z was dokument zrealizowany przez BBC 4?
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: HAWKWIND
Ogladal. Bardzo fajny, jak to zreszta z dokumentami rodem z BBC4 bywa
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: HAWKWIND
Te "nowsze" są inne. I niestety nie są aż tak dobre. Ale to ciągle kawał niezłej muzyki, także generalnie zgadzam się z kolegą Xapapote.
The madness and the damage done.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: HAWKWIND
Blood of the Earth była ok, choć pewnie nigdy już do niej nie wrócę, najnowszej pewnie też się posłucha.