MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur libr

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

24-12-2011, 23:45

ciebie to chyba jakiś wirus trzyma...
535

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

24-12-2011, 23:49

"Zara" potestuje tą czarnoskórą, cholera wie ile ona może mieć lat, kurna może być przepracowaną czternastolatką i co wtedy? Prokurator już we wtorek nadjedzie. Ch... tam, we wtorek mnie nie będzie (w domu).

e
No nie powiem, jest tam taka gęsta instrumentalno-barowa zadymka, brzmienie garów, które kocham z Severed Survival, dalekie skojarzenie, ale tak to słyszę. Jakiś James Bond i te wokale? Tak wokale w siódemce. Tyle na szybko i w tradycyjnym telegraficznym skrócie..... No nie trochę muzyka niewolników...numer pięć. Piotrek przeca Ty WOJEM jesteś.
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

25-12-2011, 01:58

te wokale w siódemce niszczą kurwa mózgi.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 815
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

25-12-2011, 02:02

Właśnie się piorę.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17759
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

25-12-2011, 18:15

twoja_stara_trotzky pisze:ciebie to chyba jakiś wirus trzyma...
virus opsrane gowno dla luchow, nie oszukujmy sie, plyta do obierania kartofli albo do srania nic wiecej
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

25-12-2011, 19:12

ze skrajności w skrajność :DDDD
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

27-12-2011, 21:11

też się dopiszę, bo płyta oczywiście bardzo dobra. Idealny soundtrack pod "Manderlay" von Triera.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

27-12-2011, 22:58

Bardzo dobre, podroz do najczarniejszych miejsc afro-amerykanskiego U.S.A.:)
535

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

28-12-2011, 18:39

Triceratops pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:ciebie to chyba jakiś wirus trzyma...
virus opsrane gowno dla luchow, nie oszukujmy sie, plyta do obierania kartofli albo do srania nic wiecej
Kolego Tryper, ta wypowiedź, to typowy "lament chuja nad przepaścią".
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

29-12-2011, 00:57

Plyta bez dwoch zdan bardzo dobra. Jest na niej wszystko od pieknych jazzowych melodii, dzikich kakfonicznych szalenstw sekcji detej po piekne kolysanki i natchnione spirtuale. Zachwyca mnie gestosc muzyki, gdy z cala sila uderzaja wszystkie instumenty, potezna fala dzwieku, chyba kobieta jak grala z Godspeed to cos od nich uczknela. No i glos Matany, jej wrzaski przyrawiaja czlowieka o dreszcz, nie jeden metaluch moglby jej pozazdroscic. Na tej pycie jest zawarta choroba, patologia niewolnictwa, autentyczny bol i cierpienie czarnej spolecznosci pokolenie za pokoleniem.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

29-12-2011, 08:16

kregozmyk pisze:Ten rok należy do kobiet. PJ Harvey, Matana Roberts, Lana Del Rey ;)
hehe
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

29-12-2011, 10:39

Podoba mi sie jak sie kreuja nowe trendy na forum:) Cornfleksator tez juz sprany?
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

29-12-2011, 19:44

Zdziwiłbym sie, jakby akurat on nie dał się sprać na jazzową opowieść o czarnuchach ze slumsów.

A serio to sam muszę sprawdzić, z czym to się je, wszem i wobec wyczytuję same pochwały pod adresem tego albumu.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

30-12-2011, 00:41

kregozmyk pisze:Ten rok należy do kobiet. PJ Harvey, Matana Roberts, Lana Del Rey ;)
plus Joanna Syze, Zola Jesus, HTRK, Chelsea Wolfe, The Jezabels, Julia Holter, True Widow, Emika, Lykke Li , Blood Ceremony ;)
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

30-12-2011, 00:43

^ Połowa z nich to trochę na wyrost ;)
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

30-12-2011, 00:47

Morph pisze:^ Połowa z nich to trochę na wyrost ;)
jaka połowa? Może tylko Emika nie pasuje. Reszta to rzeczy dobre/bardzo dobre.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

30-12-2011, 00:52

Lykke musi porzucić ten image skandynawskiej indie-skank, Syze też mi nie do końca leży. Emika musi pogłębić image zimnej biczy.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

30-12-2011, 00:57

Morph pisze:Lykke musi porzucić ten image skandynawskiej indie-skank, Syze też mi nie do końca leży. Emika musi pogłębić image zimnej biczy.
No dobra, Lykke trochę na wyrost (ale ja bym ją widział bardziej jako szamankę ;) ), ale Syze jak najbardziej w porządku, chociażby za ten numer:
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: MATANA ROBERTS - Coin Coin Chapter One: Gens de couleur

30-12-2011, 00:59

Może stać się i szamanką, jak na razie unosi się nad nią (podobnie jak nad większością "młodej" skandynawskiej sceny) bezczelny duch bezstresowego wychowania.

A ww. numer bardzo OK, ale bym się raczej skłaniał ku kudosom dla Cooh'a, bo jego rękę tam zwłaszcza czuć.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

30-12-2011, 01:07

Morph pisze:Może stać się i szamanką, jak na razie unosi się nad nią (podobnie jak nad większością "młodej" skandynawskiej sceny) bezczelny duch bezstresowego wychowania.

A ww. numer bardzo OK, ale bym się raczej skłaniał ku kudosom dla Cooh'a, bo jego rękę tam zwłaszcza czuć.
No to jest taki trochę "gościnny" album, ale z innej mańki Massive Attack przeca też takowy nagrało (i nawet się jakoś do niego przekonałem, choć oczywista, nie jest to dzieło tak wielkie jak Mezzanine), więc nie wiem czemu odbierać zasługi Syze, skoro bardzo zgrabnie te d'n'b'y do kupy poskładała?
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ