VARIETE - chodźmy spać...

[535]

@ Plasfodeur
Możesz spokojnie atakować po kolei z pewnością się nie zawiedziesz, choć ja osobiście, zdecydowanie wolę podróż wstecz.

[youtube][/youtube]

[Harlequin]

Ja tez preferuje podróz wstecz. "Brzydgoszcz 1986" i 'Variete" genialne, ale kolejne też warto znac. Nowe kawałki świetnie się bronią na żywo

[Tarpaulin]

Jestem neofitą i klęczę od dłuższego czasu przed nagraniem z Teatru STU. Proszę mi powiedzieć co należy zbadać w następnej kolejności? Zaznaczam, że bardzo mi się podoba to jazzowe kombinowanie, fantastycznie urozmaicające zimnofalową podstawę, na studyjnych albumach też tak robili?

Śmiało sięgaj po Variete - Variete, tego typu klimaty tam dominują, .jak zimnej fali generalnie nie trawię, to jest to bardzo słuchalna płyta

A Zielonookie radio romans to jest hit ze hej :)

[moonfire]

Wieczór przy balustradzie sobie sprawdź. Mniej zimne, bardziej świetlikowe granie, a jeszcze nie elektroniczne jak na trzech ostatnich albumach.

[Plasfodeur]

Oki, dzięki Panowie!

[Tarpaulin]

Wieczór przy balustradzie akurat mnie wynudził, trochę monotonny materiał.

[booshee]

pamiętam, jak na studiach kolega od czasu do czasu wspominał coś o Variete że to taka potęga i muszę posłuchać bo on wie że mną pozamiata, "kilka" ładnych lat później (czyt. dziś) słucham Bydgoszczy i dochodzę do wniosków nastepujących: kolega się nie mylił a ja jestem płochliwą ciotą że go wtedy nie posłuchałem, ale już coś czuję że będę miał długi romans z Variete. Co tu gadać to trzeba słuchać i zacząć szukać płyt w dobrych cenach;).

[manieczki]

Słucham sobie i słucham i idę spać zgodnie z tematem.

535, znasz ten wywiad?
[youtube][/youtube]
Jak nie to już znasz.

[535]

pamiętam, jak na studiach kolega od czasu do czasu wspominał coś o Variete że to taka potęga i muszę posłuchać bo on wie że mną pozamiata, "kilka" ładnych lat później (czyt. dziś) słucham Bydgoszczy i dochodzę do wniosków nastepujących: kolega się nie mylił a ja jestem płochliwą ciotą że go wtedy nie posłuchałem, ale już coś czuję że będę miał długi romans z Variete. Co tu gadać to trzeba słuchać i zacząć szukać płyt w dobrych cenach;).

Jeżeli nie wiecie jak, albo co gorsza, boicie się, wyrazić tak zwaną konstruktywną samokrytykę, to tutaj kolega napisał wam wzór. BDB!

[Hatefire]

Nie jest tak, dobre jak wypada mówić, że jest. Niemniej posłuchać warto.

[535]

Co to znaczy "wypada"? Jakieś staropolskie zabobony? Nie ma w moim słowniku takiego pojęcia.

[Hatefire]

Jakiś taki hajp, się zrobił, w sumie na nową falę. Żeby nie było, ja lubię Variete. Nie przeginajmy jednak, wtórne toto, ot co, ale fajne.

[535]

"Hajp"? Na nową falę? Polską? Młodego Gawlińskiego wynoszą już na ołtarze? Dwóch gości napisało, a trzech wrzuciło okładki? Bez jaj.

edit
Przepraszam. Zapomniałem o przeszło dwudziestoprocentowym Pawle.

[youtube][/youtube]

[Hatefire]

Tani sarkazm.

Edit: Ja tam bardzo lubię Variete, ale zachowajmy proporcje.

[535]

Jakie proporcje? Ktoś je zgubił? Gdzieś mi się wymknęło, że więksi niż Meta? Tłumacz prostakowi, bo nie rozumiem.

[Hatefire]

Czytałeś ten wątek? Niektórzy klęczą. Zresztą, to chyba kłótnia, o nic, bo też ich cenię. Co do ekipy Gawlińskiego, to od 2-3 lat krążą na necie peany. Nie mówię, że to złe, no ale...

[535]

Czyli "kłócisz się sam ze sobą"? Hmm...Chcesz mi podpierdolić robotę...

[Hatefire]

Bynajmniej nie.

[535]

Jest ciemno, jest noc, więc jeszcze raz.

[youtube][/youtube]

[mirek_mechanik]

Jest ciemno, jest noc, więc jeszcze raz.

[youtube][/youtube]

wie ktoś może na jakiej płycie znalazł się ten kawałek, bo za cholerę nie mogę go w dyskografii dopaść

płyta Bydgoszcz 1986 wymiata, kapitalny klimat, nie wiem czy były inne wersje, ja kupiłem już wznowienie z bonusami, chyba z 2012 roku

która z płyt Variete jest zbliżona to Bydgoszczy ?