RIVERSIDE

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Soth
rozkręca się
Posty: 85
Rejestracja: 02-10-2011, 17:02

Re: RIVERSIDE

08-07-2015, 11:53

A pamietacie jak ichni wokalista nie zdazyl dobiec do mikrofonu i polecialo z playbacku? ;)
Mane
zaczyna szaleć
Posty: 104
Rejestracja: 11-09-2012, 11:12

Re: RIVERSIDE

08-07-2015, 17:45

Kiedy?
Wuja
postuje jak opętany!
Posty: 408
Rejestracja: 15-10-2012, 21:44

Re: RIVERSIDE

09-07-2015, 17:44

" onclick="window.open(this.href);return false;

Nowy kawałek, dupy nie urywa.
I didn't hear voices. It was a conscious decision on my part.
Awatar użytkownika
arekLXXXII
rozkręca się
Posty: 60
Rejestracja: 06-07-2015, 23:29

Re: RIVERSIDE

12-07-2015, 00:59

Całkiem interesujący ten nowy kawałek. Z każdym przesłuchaniem podoba mi się coraz bardziej.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8965
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: RIVERSIDE

13-07-2015, 14:30

Ićpan, ten bas zajebany żywcem z fascination street curów...
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: RIVERSIDE

14-07-2015, 20:46

Hm, po 1 przesłuchaniu chce się powiedzieć, że nie jest dobrze. Zainteresuję się płytą ze względu na dawny sentyment - przyznam, że dekadę temu zespół wywarł na mnie spore wrażenie. Teraz mogę słuchać tylko ADHD (to naprawdę dobra płyta). Reszta znajduje się na granicy słuchalności...
Co do zaprezentowanych wypocin: zaczyna się tak, jakby Riverside zapragnęło nagle grać - dajmy na to... zimną falę. Potem jest jednak jeszcze gorzej i bardzo mdło. A wokalnie to już niemal Artur Rojek.
Awatar użytkownika
Kurwaćukoglu
postuje jak opętany!
Posty: 458
Rejestracja: 13-07-2015, 21:43
Lokalizacja: Ciemna Dolina

Re: RIVERSIDE

14-07-2015, 21:14

mad pisze:Hm, po 1 przesłuchaniu chce się powiedzieć, że nie jest dobrze. Zainteresuję się płytą ze względu na dawny sentyment - przyznam, że dekadę temu zespół wywarł na mnie spore wrażenie. Teraz mogę słuchać tylko ADHD (to naprawdę dobra płyta). Reszta znajduje się na granicy słuchalności...
Co do zaprezentowanych wypocin: zaczyna się tak, jakby Riverside zapragnęło nagle grać - dajmy na to... zimną falę. Potem jest jednak jeszcze gorzej i bardzo mdło. A wokalnie to już niemal Artur Rojek.
Ze względu na to charakterystyczne "ejtisowe" brzmienie basu. To jednak niestety jedyna innowacja. W przypadku płyt Riverside niezmiennie mamy do czynienia z eksplorowaniem tej samej progresywnej estetyki (a może jednak regresywnej?). Nawiązując do malarstwa, oni ciągle malują obraz o tym samym, modyfikując tylko nieznacznie paletę barw, odcieni i akcentów. Nawet dyskografię Dream Theater charakteryzuje szersze spektrum zmian zachodzących w obrębie poszczególnych albumów; wystarczy zestawić ze sobą np. Images&Words i Falling Into Infinity, odległe od siebie tylko o pięć lat.
"Nigdy nie rozumiałem metalu" -
Baha Kurwaćukoglu
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: RIVERSIDE

15-07-2015, 23:20

Ja tam mimo wszystko widzę sporą różnicę między Anno Domini High Definition a pozostałymi płytami - tę płytę uwielbiam, a pozostałych nie mogę słuchać. Różnica bardziej w muzyce czy po stronie podejścia odbiorcy? Wydaje mi się, że to pierwsze, ale sam nie wiem.
Awatar użytkownika
Kurwaćukoglu
postuje jak opętany!
Posty: 458
Rejestracja: 13-07-2015, 21:43
Lokalizacja: Ciemna Dolina

Re: RIVERSIDE

15-07-2015, 23:39

Anno Domini High Definition istotnie wyróżnia się in plus na tle całej ich dyskografii. Myślę więc, że rzeczywiście różnica tkwi w jakości tego materiału. Analogiczna sytuacja występuje u mnie w przypadku Porcupine Tree, gdzie jedynymi słuchalnymi albumami w ich dyskografii są dla mnie Fear Of The Blank Planet (w mojej opinii najlepsza ich płyta w ogóle) i In Absentia. Generalnie zaś uważam Porcupine Tree za band mocno przereklamowany, a jego pozycja w naszym kraju to swoisty fenomen.
"Nigdy nie rozumiałem metalu" -
Baha Kurwaćukoglu
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: RIVERSIDE

08-08-2015, 14:59

[youtube][/youtube]
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4947
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: RIVERSIDE

08-08-2015, 17:31

Takie teasery skutecznie zniechęcają do sprawdzenia całości.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Kurwaćukoglu
postuje jak opętany!
Posty: 458
Rejestracja: 13-07-2015, 21:43
Lokalizacja: Ciemna Dolina

Re: RIVERSIDE

08-08-2015, 17:33

Generalnie, czy akurat ten konkretny?
"Nigdy nie rozumiałem metalu" -
Baha Kurwaćukoglu
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4947
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: RIVERSIDE

08-08-2015, 17:37

Ten konkretny. Takie chujwieco.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Kurwaćukoglu
postuje jak opętany!
Posty: 458
Rejestracja: 13-07-2015, 21:43
Lokalizacja: Ciemna Dolina

Re: RIVERSIDE

08-08-2015, 17:49

Trailery trailerami, ale ostatnio najbardziej irytująca jest polityka wypuszczania do sieci kolejnych kawałków przed oficjalną premierą płyty.
"Nigdy nie rozumiałem metalu" -
Baha Kurwaćukoglu
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8965
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: RIVERSIDE

08-08-2015, 17:57

mad pisze:Ja tam mimo wszystko widzę sporą różnicę między Anno Domini High Definition a pozostałymi płytami - tę płytę uwielbiam, a pozostałych nie mogę słuchać. Różnica bardziej w muzyce czy po stronie podejścia odbiorcy? Wydaje mi się, że to pierwsze, ale sam nie wiem.
Jak dla mnie ADHD zdecydowanie najsłabsza z ich płyt. Chcieli być bardziej agresywni, troche połamać to i owo, ale jak bede chciał posłuchac łamańców to puszcze sobie Dream Theater - tym kozakom nikt nie podskoczy chyba. Niestety ten album wydaje mi się byc bardzo wymuszony i taki "siłowy". Nie podoba mi sie. Nowej płyty pewno posłucham (poprzednia podobała mi się), ale ten jeden opublikowany numer to sraka praptaka i motyw zajebany żywcem z "Fascinatin Street" The Cure. Coś czuje, ze może być cienizna.
Awatar użytkownika
Kurwaćukoglu
postuje jak opętany!
Posty: 458
Rejestracja: 13-07-2015, 21:43
Lokalizacja: Ciemna Dolina

Re: RIVERSIDE

08-08-2015, 18:37

Dla mnie natomiast - i nie mówię tego z perspektywy fana, którym nie jestem - Anno Domini High Definition to ich najciekawsza płyta. I nie chodzi mi o sam fakt, że jest najbardziej dynamiczna czy techniczna (chociaż to także swoją drogą), ale o to, że w moim odczuciu najmniej jest na tym albumie takiego neoprogresywnego, rzewnego i zamulającego pitolenia, jakiego osobiście nie toleruję.
"Nigdy nie rozumiałem metalu" -
Baha Kurwaćukoglu
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12483
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: RIVERSIDE

08-08-2015, 21:43

Wuja pisze:

Nowy kawałek, dupy nie urywa.
Coś tam słyszałem, ale nigdy ten zespół mi nie robił. Ten nowy kawałek znakomity.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: RIVERSIDE

12-08-2015, 14:09

Narzekacie, a Wieśkowi się pewnie spodoba. Łyso Wam?
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: RIVERSIDE

30-08-2015, 17:58

[youtube][/youtube]
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Wuja
postuje jak opętany!
Posty: 408
Rejestracja: 15-10-2012, 21:44

Re: RIVERSIDE

03-09-2015, 18:59

Singiel mnie nie porwał ale płyta jest w porządku. Dużo popu rodem z lat 80', dużo The Cure, dużo basu.
Ostatecznie z tym krążkiem zatarły się też różnice pomiędzy muzyką Lunatic Soul a Riverside.
Będzie słuchane.
Ostatnio zmieniony 03-09-2015, 22:42 przez Wuja, łącznie zmieniany 1 raz.
I didn't hear voices. It was a conscious decision on my part.
ODPOWIEDZ