Strona 19 z 20

Re: DEAD CAN DANCE

: 06-01-2021, 22:55
autor: moonfire
helpme pisze:
05-01-2021, 21:23
O to mi właśnie chodzi. W muzyce DCD mrok jest tylko jedną ze składowych i to wcale nienajważniejszą. Tutaj sierściuchy zabrały się za cover, chociaż przyznać trzeba, że nie jest tak wiejski, jak mógłby być, ale wpakowały growle, gitary, a z całej palety barw wydobyły tylko te ciemne. Po cholerę?

Re: DEAD CAN DANCE

: 07-01-2021, 11:08
autor: helpme
moonfire pisze:
06-01-2021, 22:55
helpme pisze:
05-01-2021, 21:23
O to mi właśnie chodzi. W muzyce DCD mrok jest tylko jedną ze składowych i to wcale nienajważniejszą. Tutaj sierściuchy zabrały się za cover, chociaż przyznać trzeba, że nie jest tak wiejski, jak mógłby być, ale wpakowały growle, gitary, a z całej palety barw wydobyły tylko te ciemne. Po cholerę?
Serio zasługuje to na takie "oburzenie"? Dla mnie po prostu pokazuje, że goście mają szersze horyzonty/zainteresowania/inspiracje niż poletko, które uprawiają. Poza tym miejsce pochodzenia może też jakoś zobowiązuje 😉

Re: DEAD CAN DANCE

: 07-01-2021, 11:16
autor: Medard
Szczerze mówiąc, to zwróciłem uwagę na DCD właśnie przez mrok, inaczej bym olał ten wielki zespół.

Nie lubię jakoś szczególnie ich średniowiecznych czy etnicznych utworów. Ostatnia płyta Wój Dionizy jest dla mnie tylko akceptowana.

Za to bardzo lubię drugą płytę solową Brendana "Ark", w samochodzie jest na mojej stałej playliście.

Re: DEAD CAN DANCE

: 07-01-2021, 11:52
autor: helpme
Mnie do DCD przyciągnęła pewna tajemniczość. Zresztą sama nazwa powodowała u mnie mocne zastanowienie, co to może być. Nie spodziewałem się "rocka", to na pewno. Początkowo na celu miałem chyba "Spleen and Ideal" za sprawą intrygującej okładki, ale tak się zbiegło, że w owym czasie ukazywała się "Into the Labyrinth" i jakoś często trafiałem na klip do "Carnival is Over" w tv. Koniec końców, dostałem w prezencie akurat rzeczoną kasetę i wsiąkłem po uszy. "Carnival is Over" wcale niekoniecznie okazał się reprezentatywny dla samego albumu, ale i całokształtu ich twórczości, którą zacząłem stopniowo odkrywać. To akurat utwór, który można by nazwać ich "piosenką", ale tak czy siak - jest atmosfera i jest magia. A, że czerpią z rozmaitych tradycji to nic dziwnego, że w ocenie poszczególnych dokonań zaczynają działać osobiste preferencje.

Re: DEAD CAN DANCE

: 07-01-2021, 16:26
autor: devastator77
trup pisze:
05-01-2021, 16:08
Pamiętam jak usłysząłem Frontier i The Protagonist z tej składanki na winylu:

Obrazek
https://4ad.com/releases/46


Hot Doggie
This Mortal Coil - Acid, Bitter And Sad
The Wolfgang Press - Cut The Tree
Throwing Muses - Fish
Dead Can Dance - Frontier
Cocteau Twins - Crushed
Dif Juz - No Motion
Clan Of Xymox - Muscoviet Mosquito
Dead Can Dance - The Protagonist


Pozamiatało mnie. Inni wykonawcy bdb, ale te dwa utwory to jest magia.
Tego winyla wieki temu dostałem od mojego starszego kuzyna,gdyż jak stwierdził dołuje go,trochę nie równa,zajebiste DCD ,This Mortal Coil,Cocteau Twins,reszta słabsza.

Re: DEAD CAN DANCE

: 07-01-2021, 23:53
autor: moonfire
helpme pisze:
07-01-2021, 11:08

Serio zasługuje to na takie "oburzenie"? Dla mnie po prostu pokazuje, że goście mają szersze horyzonty/zainteresowania/inspiracje niż poletko, które uprawiają. Poza tym miejsce pochodzenia może też jakoś zobowiązuje 😉
Wyraziłem swoje zdanie. Drażnią mnie metalowe przeróbki niemetalowych utworów, bo w większości są spięte i pozbawione głębi oryginałów. Tutaj również nie ma wyjątku. Po prostu mi się nie podoba.

Re: DEAD CAN DANCE

: 08-01-2021, 05:31
autor: nicram
moonfire pisze:
07-01-2021, 23:53
helpme pisze:
07-01-2021, 11:08

Serio zasługuje to na takie "oburzenie"? Dla mnie po prostu pokazuje, że goście mają szersze horyzonty/zainteresowania/inspiracje niż poletko, które uprawiają. Poza tym miejsce pochodzenia może też jakoś zobowiązuje 😉
Wyraziłem swoje zdanie. Drażnią mnie metalowe przeróbki niemetalowych utworów, bo w większości są spięte i pozbawione głębi oryginałów. Tutaj również nie ma wyjątku. Po prostu mi się nie podoba.
To prawda jeżeli chodzi o większość przeróbek niemetalowych kawałków, ale ten nie jest taki tragiczny akurat.

Re: DEAD CAN DANCE

: 08-01-2021, 11:41
autor: trup
Zgadzam się. Wyszło całkiem całkiem.
Nie ma pełnej profanacji. Choć nie bez wad, to jest to udany hołd.

Re: DEAD CAN DANCE

: 08-01-2021, 14:41
autor: helpme
Ktoś tam sobie robi cover jakiegoś numeru po swojemu albo mniej lub wiecej w duchu oryginału. Nigdy bym jednak nie wpadł na to, że trzeba by tu mieć jakieś zasadnicze stanowisko, że komuś nie wypada tego robić. Dan Lilker też ma na koncie cover DCD 😉

Re: DEAD CAN DANCE

: 08-01-2021, 14:56
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
helpme pisze:
08-01-2021, 14:41
Ktoś tam sobie robi cover jakiegoś numeru po swojemu albo mniej lub wiecej w duchu oryginału. Nigdy bym jednak nie wpadł na to, że trzeba by tu mieć jakieś zasadnicze stanowisko, że komuś nie wypada tego robić. Dan Lilker też ma na koncie cover DCD 😉
Jak śmiał śmieć! Pewnie jeszcze wydobył same mroczne elementy!

Re: DEAD CAN DANCE

: 08-01-2021, 16:52
autor: __________
trup pisze:
05-01-2021, 16:08
Pamiętam jak usłysząłem Frontier i The Protagonist z tej składanki na winylu:

Obrazek
https://4ad.com/releases/46


Hot Doggie
This Mortal Coil - Acid, Bitter And Sad
The Wolfgang Press - Cut The Tree
Throwing Muses - Fish
Dead Can Dance - Frontier
Cocteau Twins - Crushed
Dif Juz - No Motion
Clan Of Xymox - Muscoviet Mosquito
Dead Can Dance - The Protagonist


Pozamiatało mnie. Inni wykonawcy bdb, ale te dwa utwory to jest magia.
Warto też wspomnieć o ULVER jak sobie bez pardonu zapożyczył parę nut z tegoż drugiego utworu, właściwie to motyw przewodni. I nigdy się nie spotkałem z tym w recenzjach ULVER.

Re: DEAD CAN DANCE

: 08-01-2021, 17:41
autor: Triceratops
Przeciez brudasy I hipstery nie sluchaly nigdy Dead Can Dance to skad mogly wiedziec.

Re: DEAD CAN DANCE

: 08-01-2021, 17:43
autor: helpme
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
08-01-2021, 14:56
helpme pisze:
08-01-2021, 14:41
Ktoś tam sobie robi cover jakiegoś numeru po swojemu albo mniej lub wiecej w duchu oryginału. Nigdy bym jednak nie wpadł na to, że trzeba by tu mieć jakieś zasadnicze stanowisko, że komuś nie wypada tego robić. Dan Lilker też ma na koncie cover DCD 😉
Jak śmiał śmieć! Pewnie jeszcze wydobył same mroczne elementy!
Nie mam mrokomiernika, więc oceń(cie) sami :wink:

Re: DEAD CAN DANCE

: 08-01-2021, 23:09
autor: moonfire
nicram pisze:
08-01-2021, 05:31

To prawda jeżeli chodzi o większość przeróbek niemetalowych kawałków, ale ten nie jest taki tragiczny akurat.
Tragiczny nie, ale z coverami jest tak, że jeśli odtworzone są wiernie, zwykle nie dostają do oryginałów. Bardziej ryzykowne jest przerobienie utworu w sposób odbiegający od wersji pierwotnej. Mi osobiście żenadometr wyskakuje poza skalę przy "Light My Fire" w wykonaniu Amorphis. Coś koszmarnego.

Re: DEAD CAN DANCE

: 14-06-2021, 15:48
autor: trup


Dead Can Dance - Mushin (2021)

nowe idzie....

Re: DEAD CAN DANCE

: 14-06-2021, 16:37
autor: maciek z klanu
1/4 płyty beż wokali

Re: DEAD CAN DANCE

: 18-06-2021, 09:59
autor: trup
Szkoda... acz.... nie martwię się tym aż tak.

Re: DEAD CAN DANCE

: 18-06-2021, 11:11
autor: maciek z klanu
Znaczy już ten pierwszy utwór robi dużo lepiej niż poprzednie greckie pitupitu

Re: DEAD CAN DANCE

: 15-09-2021, 09:26
autor: Sgt. Barnes
Obrazek
Organizator podał, że bilety będą dostępne w sprzedaży od 17 września 2021 roku od godz. 10:00.

Re: DEAD CAN DANCE

: 15-09-2021, 12:38
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
Srele morele dostępne to one są chyba od 2019