AMEBIX

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9958
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

18-09-2011, 14:50

Na razie nie wiem czy ta płyta tak bardzo mi się podoba, czy tylko chcę żeby mi się tak bardzo podobała.
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

18-09-2011, 15:08

A ja nie chcę, żeby mi się nie podobała.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

18-09-2011, 16:03

535 pisze:
Riven pisze:Brakuje Bonny'ego tutaj. Nie moglby wrocic?
Wszyscy już przyszli, a Jego nie ma. Pewnie tańczy na kładce przy DK...
Bo się nie bawi w pierdoły.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

18-09-2011, 16:20

A ja chyba jednak poczekam na odsłuch z CD. Nie chcę sobie psuć wrażeń mpchujkami.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: AMEBIX

18-09-2011, 18:17

Baton pisze:Nad większością numerów unosi się duch późnego KILLING JOKE, jak duch boży nad pierwotnymi wodami. Do tego stopnia, że momentami można mieć wątpliwości co do autorstwa kawałków (The Messenger, God of the Grain, czy Sonic Mass part 2 mogłyby spokojnie wyjść spod szyldu KJ) - podobieństwo wokali jest bardzo silne (Rob w wielu miejscach brzmi zupełnie jak Coleman), także charakterystyczne riffowanie, perkusja. Nie jestem jeszcze pewien, czy to dobrze (okaże się za kilkanaście przesłuchań), ale niektóre momenty kruszą kości - pancerny Sonic Mass 2, epicki refren The Messenger, czy te świetne transowe partie Visitation.
Lepiej bym tego nie ujął. Miałem zacząć od "Arise!", ale tak się jaracie tym nowym albumem, że musiałem, heh.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Awatar użytkownika
__________
zaczyna szaleć
Posty: 209
Rejestracja: 28-02-2011, 16:54
Lokalizacja: z ID

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

18-09-2011, 23:22

Riven pisze:o kurwa... dobrze jest. Coleman faktycznie chyba robi na wokalu tutaj, no ale czy to jest jakis problem? :))
Jest i to duży, bo na jakiejkolwiek płycie AMEBIX wokale są takie same.
Nadmienię, że muzyka poza lepszym brzmieniem też się nie zmieniła, nic a nic.
Od 1919
До свидания Mother Fuckers
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: AMEBIX

19-09-2011, 08:44

Muszę się przyznać, że na początku byłem nastawiony dość sceptycznie - nowoczesne brzmienie, wszechobecny patos i brak brudu obecnego w ich starych nagraniach, singlowy kawałek sugerujący nieco inny kierunek - to wszystko sprawiło, że podchodziłem do tej płyty z ciekawością, ale bez wielkiego entuzjazmu. Jednak z każdym przesłuchaniem "Sonic Mass" mój sceptycyzm gasł i na ten moment jestem tym albumem zachwycony i całkowicie się od niego uzależniłem. Uważam, że jest to rzecz absolutnie wyjątkowa i mimo wyraźnego czerpania z dokonań innych wykonawców (Killing Joke bardziej, Pink Floyd mniej) cały czas obdarzona charakterystycznym, niepodrabialnym duchem Amebix.

Żeby było śmieszniej, "Knights of the Black Sun", względem którego miałem z początku mocno mieszane uczucia, na dzień dzisiejszy jest jednym z dwóch moim ulubionych utworów na tej płycie.

Jak ktoś słusznie zauważył - bardzo "jesienna", ale też bardzo pozytywna w swoim przesłaniu płyta.
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 12:39

znakomita płyta
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 17:34

Po ponad dwudziestu przesłuchaniach jestem zdania, że ten album to totalny rozkurwiator. Chyba nie wyszło w tym roku nic równie dobrego, a przynajmniej z tego co słyszałem nic nie zrobiło takiego wrażenia. Bo, chociaż zewnętrzna forma kojarzy się silnie z KILLING JOKE (zwłaszcza wokale), a brzmienie całości jest jakby zanadto nowoczesne i wyszlifowane, to album jest przerażająco szczery w wymowie, a to coś, czego wielu powrotom starych kapel na scenę wybitnie brakuje.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 19:11

Baton pisze:Bo, chociaż zewnętrzna forma kojarzy się silnie z KILLING JOKE (zwłaszcza wokale), a brzmienie całości jest jakby zanadto nowoczesne i wyszlifowane, to album jest przerażająco szczery w wymowie, a to coś, czego wielu powrotom starych kapel na scenę wybitnie brakuje.
Sedno sprawy, zgadzam się w 100%.
Awatar użytkownika
YNKE
w mackach Zła
Posty: 865
Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
Lokalizacja: Kłodzko

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 20:40

Baton pisze:Po ponad dwudziestu przesłuchaniach jestem zdania, że ten album to totalny rozkurwiator. Chyba nie wyszło w tym roku nic równie dobrego, a przynajmniej z tego co słyszałem nic nie zrobiło takiego wrażenia. Bo, chociaż zewnętrzna forma kojarzy się silnie z KILLING JOKE (zwłaszcza wokale), a brzmienie całości jest jakby zanadto nowoczesne i wyszlifowane, to album jest przerażająco szczery w wymowie, a to coś, czego wielu powrotom starych kapel na scenę wybitnie brakuje.
Ładnie ujęte, od pierwszych taktów kiedy to wczoraj słuchałem, było wiadomo że to płyta specjalna, choć bardzo przystępna, to nie dla wszystkich. Jeszcze jedno, poraża mnie ta rozedrgana i niepokojąca atmosfera oddająca ducha naszych czasów.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 20:42

jak zwykle histeryzujecie :D
fajna płyta, ale cała masa niedociągnięć i lekki posmak wsi.
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 20:46

Masz na myśli nawiązania do Iron Maiden?
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 20:48

mam na myśli sporo rzeczy, od hektolitrów niepotrzebnego patosu, przez śmieszne klawisze po lekko wiejską melodykę w kilku momentach...
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6542
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 20:49

Może momentami ciut zbyt rzewna, innym razem zbyt dyskotekowa, ale generalnie jak najbardziej ok ;).
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
YNKE
w mackach Zła
Posty: 865
Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
Lokalizacja: Kłodzko

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 20:51

twoja_stara_trotzky pisze:mam na myśli sporo rzeczy, od hektolitrów niepotrzebnego patosu, przez śmieszne klawisze po lekko wiejską melodykę w kilku momentach...
Ja tam nie mam urazu do takich wiejskich klawiszy, na wsi mieszkam, więc trafiają chłopaki w moim przypadku na podatny grunt.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 20:53

wkurwia cię Adam Hoffman?
Awatar użytkownika
YNKE
w mackach Zła
Posty: 865
Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
Lokalizacja: Kłodzko

Re: AMEBIX - SONIC MASS [2011]

19-09-2011, 20:56

ja tam się do polityki nie mieszam, nie lubię się grzebać w oborniku. Porównanie nietrafione :)
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

19-09-2011, 21:26

Słucham właśnie po raz pierwszy i jestem trochę zbity z tropu. Mało amebixowaty ten album - tak mi się na razie wydaje. No i dziwne brzmienie, trochę za nowoczesne. Napiszę więcej jak posłucham kilka razy.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: AMEBIX

19-09-2011, 21:38

czolowy zarzut "zbyt nowoczesne brzmienie" - widac jak niewiele osob stad zna Redux :)
ODPOWIEDZ