gdzieś tam był klip, w którym dzieciak rapuje (przynajmniej stara się) pchając wózek na zakupy na parkingu przed supermarketem. wesoły był też ten, w którym robili drifta ciągnikiem - waszka g to przy tym elita sceny
Chodzi mi po głowie teledysk kolesia, który wygrał chyba ostatnio jakiś mam talent czy inne tego typu gówno. Nagrał płyte która okazała się jakimś tam odkryciem, nagrał też teledysk w którym jedzie chyba na rowerze, potem gra z zespołem, dziwnie jest to skamerowane, jakby kto patrzył przez wziernik. Muzyka to takie denerwujace plim plam plum z jego jęczącym głosem - nie wiem czy ktoś kojarzy o kogo mi chodzi, nie umiem go znaleźć, a pasowałby tutaj pośród tej plejady gwiazd polskiej sceny rozrywkowej.
COFFIN pisze:Andy to podobno kultowa postać w Szczecinie, więc bez żartów:D
Jeszcze na samym początku, jak Andy ruchał co popadnie i zasłuchany był w Panterze to nawet dało się słuchać tego co grali. Teraz to w ogóle jest lol roku, ostatni raz widziałem go w 2007 r. to powiedział, że nie będzie ze mną rozmawiać ze względu na zbyt drastyczny poziom profanacji świętych relikwii na shirtcie Infernal War :) W ogóle sporo ciekawych historii z nim jest związanych :)
COFFIN pisze:Ta ciota Podsiadło?
:D
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Nasum pisze:Tak jest, chodziło mi właśnie o tego wagino sceptyka. A kawałek który mnie wybija z równowagi to trójkąty i kwadraty.
[youtube][/youtube]
Cięzka gejoza :<
Mój typ:
[youtube][/youtube]
Nie wiem w sumie, czy pasuje, ale ewidentnie jest to bardzo brutalna chujoza. Tak chujowa, że aż śmieszna, jak to piosenki o szlabanach na piździe. Ekstrema!
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Brnąc dalej w temacie polskich wokalistek - tutaj kolejny przykład piosenki, która powoduje u mnie gwałtowny skok ciśnienia. CD na którym znalazł się ten utwór można by wykorzystać jako podstawkę pod kubek z kawą, a jeszcze lepiej wrzucić do pieca. Może to nie jest najgorsze ścierwo pod słońcem, ale te kilogramy lukru jakie płyną w tekście, i ten pozytywny przekaz powoduje zgrzyt zębów. Niemiłosiernie mnie ta piosnka wkurwia.
Ciekawe czy tych murzyn's wannabie też tak śmieszy muzyka metalowa, jak nasz ich rapy i hip hopy...?
Formacja Cmentarz bardzo spoko, sroga patologia. Napalm Grupa - Przedłużka jak na taką osiedlową muzykę krawężnika chyba nie jest jakieś tragiczne. Jak słyszę tego Podisadło to mi się drobne nie zgadzają. Lubelski Full klasa sama w sobie.
O ile niemiecka muzyka biesiadna jest jeszcze gorsza od polskiej i cygańskiej, to ich techno po prostu kojarzy mi się z pedałami. Jak mogą tego słuchać chłopaki na wiejskich imprezach myślący tylko o tym żeby wyrwać świnię do kabiny? Coś mi się tu nie zgadza.
skoro już Dawidy na tapecie to nie można pominąć polskiego Justina Biebera:
[youtube][/youtube]
najgorsze, że moja starsza córka zbliża się już wiekiem do ich docelowej grupy (smarkule w wieku 10-13 lat) i zaraz będę jej musiał tłumaczyć żeby nie słuchała tego samego gówna co jej koleżanki :D (co zapewne przyniesie zupełnie odwrotny skutek)
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?