Chętny! Mogę od razu narysować okładkę na nowy album FAUSTCOVEN!Bezdech pisze:VETO!
Myślę, że w ankiecie powinny wziąć udział tylko naczelne nieskażone tym zabobonem.
Kto się zgłasza?
LEONARD COHEN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: LEONARD COHEN
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: LEONARD COHEN
Tak naprawdę to nie ja pierwszy przywołałem w tym temacie Asphyx, ale jeśli już robić takie absurdalne zestawienia, to dla mnie sprawa jest prosta. Asphyx nagrał płytę niewiele ustępującą ich najlepszym dokonaniom, czego nie mogę powiedzieć o Cohenie. Zwyczajnie lepiej mi się słucha "Deathhammer" niż "Old Ideas" (wolałbym czytać te teksty niż ich słuchać, on już nawet nie udaje, że śpiewa), więc nie będę tej drugiej stawiał wyżej tylko dla tego, że na okładce jest napisane Leonard Cohen. Oczywiście uwielbiam stare nagrania Cohena ( i zgodzę się, że jego najlepsze dokonania są lepsze niż najlepsze płyty Asphyx), ale to nie ma nic do rzeczy. No chyba, że ktoś zakłada, że metal jest z założenia gorszy niż jakieś inne gatunki, ale wtedy nie ma tak naprawdę o czym dyskutować. Dla mnie żar Leo trochę się już wypalił (choć na pewno jest to jego najlepsza płyta od dłuższego czasu) a żar Asphyx jeszcze nie. I tyle.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6524
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: LEONARD COHEN
W zasadzie to jest dokładnie odwrotnie ;D. A Asphyx to był oczywiście osobisty przytyk w kierunku Mariana, w to miejsce można wstawić dowolny zespoł który zajmuje się już tylko schematycznym rzeźbieniem w wypracowanym przez siebie stylu. Czyli pewnie jakieś 90% kapel metalowych ;). Nie powiem kto był tak mądry i zaczął porównania poszczególnych dokonań artystów o których mowa. ;D Chociaż z Holendrami nie jest tak źle jeszcze, bo poprzedni album naprawdę dawał radę i była w tym pasja, energia i świeżość, której już na Deathammer zabrakło. Może kiedyś jeszcze czymś zaskoczą.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
jestem przerażony swoim profetyzmem w sprawie Marii, żartowałem sobie, że jestem wszechwiedzący, ale chyba jestem.
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: LEONARD COHEN
Ten kielich w Twojej dłoni zrobiło się trochę patetycznie...;-)twoja_stara_trotzky pisze:jestem przerażony swoim profetyzmem w sprawie Marii, żartowałem sobie, że jestem wszechwiedzący, ale chyba jestem.
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
Re: LEONARD COHEN
twoja_stara_trotzky pisze:jestem przerażony swoim profetyzmem w sprawie Marii, żartowałem sobie, że jestem wszechwiedzący, ale chyba jestem.
6 lat temu pisałeś:
twoja_stara_trotzky pisze:ja mu daję 15 lat ;)
nie doceniłeś mnie :))
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
jesteś w 1/4 drogi
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
ale to później przyśpiesza
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
kielich mą zupą, piorun mą ripostąEdinazzu pisze:Ten kielich w Twojej dłoni zrobiło się trochę patetycznie...;-)twoja_stara_trotzky pisze:jestem przerażony swoim profetyzmem w sprawie Marii, żartowałem sobie, że jestem wszechwiedzący, ale chyba jestem.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10838
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: LEONARD COHEN
Fixed. Bo może to kielich goryczy.twoja_stara_trotzky pisze:kielich mą zupą, piołun mą ripostąEdinazzu pisze:Ten kielich w Twojej dłoni zrobiło się trochę patetycznie...;-)twoja_stara_trotzky pisze:jestem przerażony swoim profetyzmem w sprawie Marii, żartowałem sobie, że jestem wszechwiedzący, ale chyba jestem.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: LEONARD COHEN
Krzysztof Krawczyk ma wydać płytę z piosenkami Leonarda Cohena. Ten fakt tak zdenerwował red. Piotrusia, że poświęcił mu oto taki wpis na facebooku:

Nie, żebym bronił twórczości Krawczyka, który przecież nie jest moją bajką estetyczną. Ale odmawianie prawa do jakiejkolwiek twórczości komukolwiek to kuriozum. Pisanie, że ktoś ma monopol na właściwe rozumienie emocji i ich reinterpretację, to kuriozum do kwadratu. Zaoranie tego nadęcia nadeszło ze strony red. Szubrychta - polecam zajrzeć do odnośnego wątku. Kiedyś sprzedawano duszę diabłu, dziś sprzedaje się ją za lajki na fejsbuku, stąd ciągła potrzeba znajdowania sobie kozła ofiarnego, którego można obkleić syfem, memami i tym podobnym szajsem - to podoba się publiczności o przeciętnej inteligencji, a która uważa, że z góry "wie lepiej" - wystarczy poczytać komentarze do wpisów... Może, drogi Piotruniu, gdybyś - wzorem swego kolegi - zaczął pisać o czymś poważnym, wziął na warsztat czyjąś biografię, to nauczyłbyś się, że generalizacja i napastliwe szufladkowanie są po prostu słabe.
Podsumowując: ten wpis jest nieelegancki jak noszenie czapki w pomieszczeniu, głupi jak dieta wegetariańska i - na dłuższą metę - szkodliwy jak palenie papierosów. Przypadek? Nie sądzę...

Nie, żebym bronił twórczości Krawczyka, który przecież nie jest moją bajką estetyczną. Ale odmawianie prawa do jakiejkolwiek twórczości komukolwiek to kuriozum. Pisanie, że ktoś ma monopol na właściwe rozumienie emocji i ich reinterpretację, to kuriozum do kwadratu. Zaoranie tego nadęcia nadeszło ze strony red. Szubrychta - polecam zajrzeć do odnośnego wątku. Kiedyś sprzedawano duszę diabłu, dziś sprzedaje się ją za lajki na fejsbuku, stąd ciągła potrzeba znajdowania sobie kozła ofiarnego, którego można obkleić syfem, memami i tym podobnym szajsem - to podoba się publiczności o przeciętnej inteligencji, a która uważa, że z góry "wie lepiej" - wystarczy poczytać komentarze do wpisów... Może, drogi Piotruniu, gdybyś - wzorem swego kolegi - zaczął pisać o czymś poważnym, wziął na warsztat czyjąś biografię, to nauczyłbyś się, że generalizacja i napastliwe szufladkowanie są po prostu słabe.
Podsumowując: ten wpis jest nieelegancki jak noszenie czapki w pomieszczeniu, głupi jak dieta wegetariańska i - na dłuższą metę - szkodliwy jak palenie papierosów. Przypadek? Nie sądzę...
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8958
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: LEONARD COHEN
Maćku, Ty masz pejsbuka?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: LEONARD COHEN
Nie mam i nie zamierzam. Tracę czas tylko na masterfulu i starczy :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6524
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: LEONARD COHEN
Ja tego skądinąd bardzo emocjonalnego wpisu nie traktowałbym jednak jako odbieranie Krawczykowi prawa do nagrania tego materiału, ale zwyczajną, wydaną z góry opinię opartą na uprzedzeniach i niechęci do tego artysty. Czyli na 99% trafną ;).Drone pisze:Krzysztof Krawczyk ma wydać płytę z piosenkami Leonarda Cohena. Ten fakt tak zdenerwował red. Piotrusia, że poświęcił mu oto taki wpis na facebooku:
Nie, żebym bronił twórczości Krawczyka, który przecież nie jest moją bajką estetyczną. Ale odmawianie prawa do jakiejkolwiek twórczości komukolwiek to kuriozum. Pisanie, że ktoś ma monopol na właściwe rozumienie emocji i ich reinterpretację, to kuriozum do kwadratu. Zaoranie tego nadęcia nadeszło ze strony red. Szubrychta - polecam zajrzeć do odnośnego wątku. Kiedyś sprzedawano duszę diabłu, dziś sprzedaje się ją za lajki na fejsbuku, stąd ciągła potrzeba znajdowania sobie kozła ofiarnego, którego można obkleić syfem, memami i tym podobnym szajsem - to podoba się publiczności o przeciętnej inteligencji, a która uważa, że z góry "wie lepiej" - wystarczy poczytać komentarze do wpisów... Może, drogi Piotruniu, gdybyś - wzorem swego kolegi - zaczął pisać o czymś poważnym, wziął na warsztat czyjąś biografię, to nauczyłbyś się, że generalizacja i napastliwe szufladkowanie są po prostu słabe.
Podsumowując: ten wpis jest nieelegancki jak noszenie czapki w pomieszczeniu, głupi jak dieta wegetariańska i - na dłuższą metę - szkodliwy jak palenie papierosów. Przypadek? Nie sądzę...
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: LEONARD COHEN
Tyle, że zupełnie nie chodzi o to, jaka ta płyta będzie. Chodzi o zwyczajną ludzką przyzwoitość.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6524
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: LEONARD COHEN
Internety to wojna, no remorse. No faktycznie jest to kopanie leżącego, z drugiej strony są też pewne granice upawiania chałtury.Drone pisze:Tyle, że zupełnie nie chodzi o to, jaka ta płyta będzie. Chodzi o zwyczajną ludzką przyzwoitość.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: LEONARD COHEN
Bez przesady. Krawczyk jaki jest, taki jest od zawsze. Ot, klasyczny estradowiec z minionej epoki. Odmawianie mu prawa "czucia" Cohena to jakiś absurd. Stąd o krok do jakiejś cenzury i mówienia, jak należy rozumieć sztukę.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: LEONARD COHEN
Masz trochę racji, ale mnie się akurat ten wpis Trocaka podobał, bo jest fajną, emocjonalną reakcją fana na szarganie jego prywatnych świętości. I tylko o to tu chodzi. Oczywiście nie wiemy jakie życiowe doświadczenia ma pan Krawczyk (prawdopodobnie większe niż my wszyscy razem wzięci), ale fakt faktem, że jego twórczość jest z nieco innej bajki. I o ile zasadniczo nie popieram obrażania kogokolwiek czy generalizowania, o tyle tutaj bym się jakoś specjalnie nie bulwersował, bo i po co? ;)
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Nie wiem o co tutaj się oburzać? Nie chce jakoś specjalnie bronić trockiego, bo go Szubryc świetnie wypunktował. Ale markietingowo cel osiągnięty - ludzie czytajo i komentujo, a spirala popularności fanpage się nakręca. Bardziej śmieszy mnie fala potakiwaczy pod jego wpisem, którzy nie liznęli ani grama twórczości KK, a pędzą już z opinią wyrobionego słuchacza. Fajnie to podsumowane zostało w tym wywiadzie:
http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,1145 ... eksty.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,1145 ... eksty.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ludzie przesłuchają coś raz - jeśli w ogóle - i od razu wrzucają na fan page z komentarzem tak rezolutnym, jakby na linkowanym materiale zjedli zęby. Krytyka jest bardzo zestresowana. Chce nadążać, być ambitna, ale na luzie; błyskotliwa i klikalna Wszystko na raz i najlepiej codziennie.
Coś tam było! Człowiek!