Oto doszliśmy...
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- ageless
- zaczyna szaleć
- Posty: 127
- Rejestracja: 18-11-2008, 19:03
Re: Oto doszliśmy...
No, ze wskazaniem na Summoning of the Muse.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
Re: Oto doszliśmy...
fantastyczny album.KreatoR pisze:
od 0:00 do 38:43
a dzis proponuje:



do not make equal what is unequal
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Oto doszliśmy...
COIL All the pretty little horses
i mozna - znow - zamknac temat.
this is a land of wolves now
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Oto doszliśmy...
No kurwa wybitne zrozumienie tematu, nie dosc ze mowa byla o jednym utworze to powiedz mi, czy np fascination street albo pictures of you to sa w ogole jakies przygnebiajace utwory?white_pony pisze:[
a dzis proponuje:
A coz cie tak przygnebia w tej calej plycie?KreatoR pisze:
od 0:00 do 38:43

woodpecker from space
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Oto doszliśmy...
tez nie wiem co tam jest smutnego, juz w ogole zapomnialem o co chodzi w tym topicu 
ta plyta nie przygnebia tylko wprowadza w dziwny stan, niektorzy myla te rzeczy i nie wiem jak to mozliwe, bo dla mnie to jest kompletne przeciwienstwo przygnebienia. w ogole malo slucham smutnej muzyki, nie lubie sluchac jak ktos placze do mikrofonu - sa wyjatki od tego oczywiscie, ale generalnie to kurwa, zapodaliby sobie lepiej jakiegos psychodelika w mozg i dopiero zaspiewali, a nie ze jest smutno i trzeba sie wyzalac

ta plyta nie przygnebia tylko wprowadza w dziwny stan, niektorzy myla te rzeczy i nie wiem jak to mozliwe, bo dla mnie to jest kompletne przeciwienstwo przygnebienia. w ogole malo slucham smutnej muzyki, nie lubie sluchac jak ktos placze do mikrofonu - sa wyjatki od tego oczywiscie, ale generalnie to kurwa, zapodaliby sobie lepiej jakiegos psychodelika w mozg i dopiero zaspiewali, a nie ze jest smutno i trzeba sie wyzalac
this is a land of wolves now
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Oto doszliśmy...
Riven ma częściową rację z tym wprowadzaniem w "inny stan". pierwsza część płyty, gdzie śpiewa Brendan jest właśnie taka. ale od "Dawn of the iconoclast" przestaje być już mistycznie - i o to mi się rozchodzi.Triceratops pisze:A coz cie tak przygnebia w tej calej plycie?
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Oto doszliśmy...
jakos zle jej sluchales. jak to przestaje? a koncowka Persephone? ciezko o bardziej "mistyczna" (nie lubie tego slowa) muzyke
this is a land of wolves now
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Oto doszliśmy...
No nie wiem, pytanie bylo "Jaki jest najbardziej przygnębiający utwór muzyczny jaki znasz?". Pomijajac to, ze plyta jest mistyczno, oniryczno, tajemniczo, melancholijnie mistyczna, oniryczna, tajemnicza i melancholijna to ja bym nie powiedzial, ze tam jest w ogole jakis przygnebiajacy utwor a na pewno nie jakikolwiek najbardziej przygnebiajacy. Oczywiscie rozumiem, ze dla niektorych debiut Helloween jest przerazliwie ponury ale wydaje mi sie, ze po prostu poszeldes na latwizne i pierdolnales pierwsze lepsze z sufitu jak ten kolejny pozniej lolek z tymi plytami The Cure.KreatoR pisze:Riven ma częściową rację z tym wprowadzaniem w "inny stan". pierwsza część płyty, gdzie śpiewa Brendan jest właśnie taka. ale od "Dawn of the iconoclast" przestaje być już mistycznie - i o to mi się rozchodzi.Triceratops pisze:A coz cie tak przygnebia w tej calej plycie?
woodpecker from space
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Oto doszliśmy...
A ja mam zupełnie inaczej. Uwielbiam smutną muzykę, za to mało słucham beztroskiego, wesołkowatego grania.Riven pisze: w ogole malo slucham smutnej muzyki, nie lubie sluchac jak ktos placze do mikrofonu - sa wyjatki od tego oczywiscie, ale generalnie to kurwa, zapodaliby sobie lepiej jakiegos psychodelika w mozg i dopiero zaspiewali, a nie ze jest smutno i trzeba sie wyzalac
Mój typ do tematu to SWANS - Failure
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Oto doszliśmy...
ale my sle nie rozumiemy. to o czym pisalem to cos kompletnie innego niz numer SWANS o ktorym wspominasz
dla mnie nawet joy division nie jest tak naprawde smutne
chuj, nie bede sie wglebial bo i tak nie bede umial tego dobrze wyjasnic
wesolkowatego grania nie slucham nigdy, nienawidze takiego gowna
dla mnie nawet joy division nie jest tak naprawde smutne

wesolkowatego grania nie slucham nigdy, nienawidze takiego gowna
this is a land of wolves now
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Oto doszliśmy...
no to Castor ma konkurenta do złotych warRiven pisze:dla mnie nawet joy division nie jest tak naprawde smutne

nie jest tak jak piszesz tylko jak ja piszę ale niech Ci będzieTriceratops pisze:No nie wiem, pytanie bylo "Jaki jest najbardziej przygnębiający utwór muzyczny jaki znasz?". Pomijajac to, ze plyta jest mistyczno, oniryczno, tajemniczo, melancholijnie mistyczna, oniryczna, tajemnicza i melancholijna to ja bym nie powiedzial, ze tam jest w ogole jakis przygnebiajacy utwor a na pewno nie jakikolwiek najbardziej przygnebiajacy. Oczywiscie rozumiem, ze dla niektorych debiut Helloween jest przerazliwie ponury ale wydaje mi sie, ze po prostu poszeldes na latwizne i pierdolnales pierwsze lepsze z sufitu jak ten kolejny pozniej lolek z tymi plytami The Cure.KreatoR pisze:Riven ma częściową rację z tym wprowadzaniem w "inny stan". pierwsza część płyty, gdzie śpiewa Brendan jest właśnie taka. ale od "Dawn of the iconoclast" przestaje być już mistycznie - i o to mi się rozchodzi.Triceratops pisze:A coz cie tak przygnebia w tej calej plycie?

Ostatnio zmieniony 13-12-2010, 12:16 przez KreatoR, łącznie zmieniany 1 raz.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Oto doszliśmy...
Mam wrażenie, że po prostu nie lubisz słowa "smutne", bo kojarzy Ci się z kapelami pokroju Artrosis albo ClosterkellerRiven pisze:ale my sle nie rozumiemy. to o czym pisalem to cos kompletnie innego niz numer SWANS o ktorym wspominasz
dla mnie nawet joy division nie jest tak naprawde smutnechuj, nie bede sie wglebial bo i tak nie bede umial tego dobrze wyjasnic


- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Oto doszliśmy...
no dobra - przekonales mnie 
masz racje, to tylko i wylacznie kwestia etykiety. zreszta o to mi chodzilo w w/w poscie
wszystko gnije i zdycha, i to sie musi jakos odbijac na muzyce. muzyka ktora jest szczera w tej kwestii to dobra muzyka.

masz racje, to tylko i wylacznie kwestia etykiety. zreszta o to mi chodzilo w w/w poscie
wszystko gnije i zdycha, i to sie musi jakos odbijac na muzyce. muzyka ktora jest szczera w tej kwestii to dobra muzyka.
this is a land of wolves now
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Oto doszliśmy...
Triceps zarzuca mi łatwiznę, tak więc jeszcze coś na deser - David Bowie.
Olo proponował "I'm Deranged", Jester "Secret life of arabia", a wg mnie największe doły to te dwa instrumentale z Heroes
http://www.youtube.com/watch?v=FsVdmbrltcw
http://www.youtube.com/watch?v=7YPjEIS8960
Olo proponował "I'm Deranged", Jester "Secret life of arabia", a wg mnie największe doły to te dwa instrumentale z Heroes
http://www.youtube.com/watch?v=FsVdmbrltcw
http://www.youtube.com/watch?v=7YPjEIS8960
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: Oto doszliśmy...
Jak mamy jeszcze wymieniać, to te numery zawsze mnie dołowały...
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re:
Riven tanczy przy Eternal i DecadesSkaut pisze:KreatoR pisze:no to Castor ma konkurenta do złotych warRiven pisze:dla mnie nawet joy division nie jest tak naprawde smutne![]()

woodpecker from space