WHITEHOUSE

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: WHITEHOUSE

17-09-2011, 09:01

Aha... no ja po prostu założyłem, że już posłuchałeś, bo o tym, że nie zlejesz to akurat wiem :)
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: WHITEHOUSE

17-09-2011, 14:27

Urocze to Cut Hands, polubimy się.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: WHITEHOUSE

17-09-2011, 14:32

No właśnie ja muszę się z tym jeszcze zmierzyć, bo wydało mi się jakieś takie lajtowe, bez tego pazura, co zwykle. No i trochę przeszkadzał mi rozstrzał stylistyczny tych utworów. Każdy jakby z innej parafii. Jednak możliwe, że znajdę w tym jakiś sens.
Ogólnie - na ten moment obcowania z płytą - nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: WHITEHOUSE

17-09-2011, 14:41

Niby z innej parafii, ale czuć w każdym plemienną dzicz. Nawet te znane (Bia Mintatu chociażby) brzmią tu jakby bardziej dziko. A tego Whitehouse'owego pazura chyba właśnie nie miało tu być, inne są zamierzenia tego projektu.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: WHITEHOUSE

17-09-2011, 14:52

Chodziło mi raczej o to, że liczyłem na coś idącego w stronę "Extreme Music from Africa", tylko, że oczywiście z dużą dawką tradycyjnego instrumentarium. No i tradycyjnie jest, ale z kolei brakuje trochę tego noise'owego ekstremizmu.
Oczywiście to tylko moje upodobanie do narzekania - generalnie będę jeszcze maltretował ten album z zamiarem wyciśnięcia wszystkich soków i ewentualnych korzyści :)
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: WHITEHOUSE

17-09-2011, 14:55

No tak, tylko tam miałeś autentyczną muzykę czarnego lądu, tu się bawi sam Bennett.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: WHITEHOUSE

17-09-2011, 14:58

Właśnie podobno tam też się on bawił - wszystko sam powymyślał: nazwy projektów, ich pochodzenie, tytuły i muzę - to jak mogłaby ona wyglądać gdyby PE było grane przez ludzi z Afryki.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: WHITEHOUSE

17-09-2011, 15:00

To się wczuł przynajmniej ;].
Give birth to something dead
Give birth to something old
tonpal
rozkręca się
Posty: 47
Rejestracja: 30-06-2010, 21:43

Re: WHITEHOUSE

21-09-2011, 08:00

longinus696 pisze:Właśnie podobno tam też się on bawił - wszystko sam powymyślał: nazwy projektów, ich pochodzenie, tytuły i muzę - to jak mogłaby ona wyglądać gdyby PE było grane przez ludzi z Afryki.
Niby w wywiadach BENNETT zaprzecza tego typu doniesieniom, jednakże nie przekonują mnie te deklaracje. W mojej ocenie jest to szwindel, ale sympatyczny, mimo wszystko...
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: WHITEHOUSE

21-09-2011, 22:51

Też uważam, że spoko. Dodaje pikanterii całemu przedsięwzięciu.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-12-2011, 19:37

Nie chce mi się nowego wątku zakładać, bo zaraz znów Maria wyskoczy, że forum się demetalizuję, ale śpieszę z wiadomością, że koleś odpowiedzialny za Whitehouse nagrał sobie bardzo zajebiaszczy debiucik:

Obrazek

Cut Hands - Afro Noise I[2011]

Kto by pomyślał, że można coś tak ciekawego w szumach zrobić? Trybalne bębny, namacalna wręcz muzyka czarnego lądu, hipnotyczne i pulsujące dźwięki. Wszystko oczywiście okraszone solidną dawką sonicznego hałasu.
Morph, to są szumy roku, nie jakieś tam młodzieżowe wrzaski na "Bermuda Drain".

Taka tam próbka:



Edyta: lol, dopiero teraz przeczytałem, że już o tym rozmawialiście ;)
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: WHITEHOUSE

28-12-2011, 19:39

po 23 sekundach wiem, ze w to wchodze ;)
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re:

28-12-2011, 19:51

Skaut pisze: Morph, to są szumy roku, nie jakieś tam młodzieżowe wrzaski na "Bermuda Drain".
I tak i nie. Prurient gwałci świeżością.

Głód w Afryce = huragany na Karaibach.

Skaut pisze: Edyta: lol, dopiero teraz przeczytałem, że już o tym rozmawialiście ;)
Oj tam, w porównaniu do innych wałkowanych 300 razy tematów to akurat o tym możemy drugi raz pogadać :D.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: WHITEHOUSE

28-12-2011, 20:44

no i zbadałem szybko całość. BARDZO DOBRE. badam dalej.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-12-2011, 21:13

Morph pisze:
Skaut pisze: Morph, to są szumy roku, nie jakieś tam młodzieżowe wrzaski na "Bermuda Drain".
I tak i nie. Prurient gwałci świeżością.

Głód w Afryce = huragany na Karaibach.
No nie wiem, ta świeżość Prurienta taka trochę prostolinijna jest według mnie. Zupełnie tak jakby dziecko neostrady jeździło walcem po Karaibach właśnie ;)
Afrykański hałas to jednak dzieło bardziej zróżnicowane, jest w "Afro Noise" coś atawistycznego i dusznego zarazem. Podąża to wszystko w stronę jakiegoś szamańskiego obrzędu.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: WHITEHOUSE

28-12-2011, 21:14

Coś się na to Prurient uwziąłeś.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: WHITEHOUSE

28-12-2011, 21:16

muszę go w końcu posłuchać i rozsądzić wasz spór :D
a Cut Hands mi momentami wędruje w podobne rejony (tylko z bębnami) jak Bojd Ryż na Czarnym Słońcu. masa.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-12-2011, 21:17

Morph pisze:Coś się na to Prurient uwziąłeś.
Może dlatego, że naprawdę chciałem się do "Bermuda Drain" przekonać.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: WHITEHOUSE

28-12-2011, 21:17

Tu nie ma sporu, Bermuda Drain to gnijące na tropikalnym słońcu zalane i zabagnione truchło niegdyś żywego miasta.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-12-2011, 21:23

twoja_stara_trotzky pisze:muszę go w końcu posłuchać i rozsądzić wasz spór :D
a Cut Hands mi momentami wędruje w podobne rejony (tylko z bębnami) jak Bojd Ryż na Czarnym Słońcu. masa.
Mi to się bardziej jawi jako Matana Roberts sceny noise ;)
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ