KILLING JOKE

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: KILLING JOKE

21-10-2010, 18:45

Ło kurcze... to muszę w końcu posłuchać tych najnowszych wypocin.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KILLING JOKE

21-10-2010, 20:27

Triceratops pisze:Przeciez niespojnych plyt nie nagrywaja od ok 22 lat. Przeciez takie European Super State (najlepszy na plycie) , Raven King (drugi najlepszy) czy Ghosts Of Ladbroke Grove (trzeci najlepszy) nieco odstaja moze nie tyle klimatem co typem. Oswoilem sie z ta plyta i teraz jestem na etapie wewnetrznego zestrajania sie z nia, ale doszedlem do konkluzji, ze o ile moge ja postawic (byc moze) na rowni z poprzednia to jednak jest duzo lepsza niz nagrana z Grohlem a od Democracy to raczej zdecydowanie. Po prostu tutaj jest 200% tego czego jednak brakowalo momentami na poprzednich, tzn 200% Killing Joke wynikajacego z zalozen formalnych. Lubie Atkinsa i to bardzo, Calvert zagral tez rewelacyjnie. I nawet ,mimo, ze jest dupkiem i nie chcialbym powiedziec na niego dobrego slowa, to Grohl tez zagral rewelacyjne partie. Ale Ferguson to jest clue, sedno i istota tego stanu wszechrzeczy. Jednak.
o jaka bzdura :lol:
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18086
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KILLING JOKE

22-10-2010, 09:27

Napisz lepsza przemadrzalku, zdania niezlozone, bez podmiotu i orzeczenia, stylizowane na pisanine uposledzonego piewszoklasisty nie robia na mnie wrazenia hehe a jako argument to w ogole nie maja zadnego znaczenia.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KILLING JOKE

22-10-2010, 15:21

no proszę, ten co to napiszę raz na sto prześmiewczych i idiotycznych postów jedną składającą się z kilku zdań recenzyjkę, nagle domaga się, aby się nie wyśmiewać z jego wypocin, toć to się do prasy nadaje :lol:

ale proszę cię bardzo. nowa płyta nie jest słaba, ale jest po prostu strasznie nierówna i kompletnie niespójna. na pewno nie jest to album będący powrotem do klasycznego brzmienia KJ, bo takim był poprzedni, nagrywany nawet na tym samym sprzęcie, co debiut. nowa płyta to raczej próba wymieszania tego, co zespół robił przez ostatnich kilkanaście lat z tym, co robił w swoim najmniej ciekawym i najbardziej komercyjnym okresie działalności, czyli w połowie (szczególnie drugiej) lat 80. z jednej strony brzmi to wręcz fenomenalnie, brudno, garażowo, z drugiej jednak same numery są zdecydowanym ukłonem w kierunku popowej estetyki. są tu zajebiste numery, cudowne wręcz, jak The Great Cull czy This World Hell. są też jednak łzawe, mdłe, ocierające się o "zły gotyk" czy "radosne szuGEJzowanie" kawałki w rodzaju przechujowych In Excelsis czy The Raven King. nie znaczy to, że w ogóle łagodzenie brzmienia wychodzi KJ na złe - nie, w takim European Super State czy Ghosts of Landbroke Graove sprawdza się to wyśmienicie. problem w tym, że te numery to wyjątki.

płyta jest po za tym zbyt długa, spokojnie by się sprawdzała bez 4-5 kawałków. w zasadzie, gdyby zostawić pierwszych siedem z wyłączeniem In Excelsis oraz ostatni, to byłaby doskonała, być może nawet lepsza od poprzedniej. no ale to tylko gdybanie, bo płyta jest jaka jest, czyli zdecydowanie najsłabsza, jaką KJ nagrało od czasów Extremities, Dirt & Various Repressed Emotions.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18086
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KILLING JOKE

22-10-2010, 21:08

No manifest brudasa , czego sie moglem spodziewac hehe, po pierwsze poprzedniej plyty nie nagrali na tym samym sprzecie co co debiut, chyba ze debiut nagrywali w Pradze, ale nie wydaje mi sie. Po drugie przez ostatnie pare lat Killing Joke poruszalo sie w roznych terytoriach od metalowych do industrialnych ale w zadnym wypadku nie na terytoriach falowych a taka jest wlasnie ta plyta. Chyba zapominasz metalowcu, ze KIlling Joke od poczatku bylo zespolem falowym, no wystarczy odpalic takie The Wait z ktorego riff nawet zerznela Siekiera zeby zrozumiec. Tych bredni na temat gotyku i szugejzu nawet nie bede komentowal, rozumiem ze to ten zly dotyk zostal ci po graniu w tych placzliwych kurwa gotyk bandach hehe. Nastepna sprawa to Democracy. To nie jest zla plyta, bardzo dobra , solina ale nic wiecej popluczyny poppoprzedniej, plyta nagrana dla brudasow na fali owczesnej fascynacji industrial metalem, ze tak powiem, wez nie rownaj nowej plyty z Democracy bo to zwykla mamoniowatosc. Na a jak Raven King czy In Excelsis sa chujowe to trzeba leczyc nogi szybko, moze sie da odratowac.To prawdopodobnie najlepsza plyta od czasow Extremities, Dirt & Various Repressed Emotions
woodpecker from space
Maria Konopnicka

Re:

23-10-2010, 02:38

Skaut pisze:
Drone pisze:A czemu nie lubisz DŻOJ DYWISZYN?
bo nie ma na półce ;)
Mam i znam Closer, ale jakoś mnie nie zachwyca. Słuchałem wielokrotnie i bez większych emocji... a szkoda, bo to ponoć wybitna kapela :)
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18086
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KILLING JOKE

23-10-2010, 09:09

Sprobuj Unknown Pleasures, to duzo lepsza plyta.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KILLING JOKE

23-10-2010, 13:40

Triceratops pisze:No manifest brudasa , czego sie moglem spodziewac hehe, po pierwsze poprzedniej plyty nie nagrali na tym samym sprzecie co co debiut, chyba ze debiut nagrywali w Pradze, ale nie wydaje mi sie.
a co ma miejsce nagrywania do sprzętu, na którym coś się nagrywa? poszukaj sobie wywiadów z okresu premiery tej płyty i poczytaj, co mówił JC.

(recorded with similar tape echo machines as the ones the band used on their debut album)
Po drugie przez ostatnie pare lat Killing Joke poruszalo sie w roznych terytoriach od metalowych do industrialnych ale w zadnym wypadku nie na terytoriach falowych a taka jest wlasnie ta plyta. Chyba zapominasz metalowcu, ze KIlling Joke od poczatku bylo zespolem falowym, no wystarczy odpalic takie The Wait z ktorego riff nawet zerznela Siekiera zeby zrozumiec. Tych bredni na temat gotyku i szugejzu nawet nie bede komentowal, rozumiem ze to ten zly dotyk zostal ci po graniu w tych placzliwych kurwa gotyk bandach hehe. Nastepna sprawa to Democracy. To nie jest zla plyta, bardzo dobra , solina ale nic wiecej popluczyny poppoprzedniej, plyta nagrana dla brudasow na fali owczesnej fascynacji industrial metalem, ze tak powiem, wez nie rownaj nowej plyty z Democracy bo to zwykla mamoniowatosc. Na a jak Raven King czy In Excelsis sa chujowe to trzeba leczyc nogi szybko, moze sie da odratowac.To prawdopodobnie najlepsza plyta od czasow Extremities, Dirt & Various Repressed Emotions
ja już swoje powiedziałem. przekonaj chociaż dwie osoby ze stale piszących na tym forum, że to ty masz rację w tym temacie, a nie ja, to pogadamy. w innym wypadku szkoda mi czasu na jałowe rozmowy z gościem, dla którego szczytem dobrego gustu jest new romantic.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18086
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KILLING JOKE

23-10-2010, 13:59

twoja_stara_trotzky pisze:a co ma miejsce nagrywania do sprzętu, na którym coś się nagrywa? poszukaj sobie wywiadów z okresu premiery tej płyty i poczytaj, co mówił JC.

(recorded with similar tape echo machines as the ones the band used on their debut album)
Ma to, ze najwyrazniej albo nie odrozniasz nie odrozniasz znaczenia "na tym samym" od "takim samym/podobnym" albo po prostu nie znasz znaczenia slowa "similar". Przetlumacz sobie na angielski to co powiedziales wczesniej (nagrywany nawet na tym samym sprzęcie) na angielski albo przetlumacz sobie na polski to co powiedzial Jaz Coleman, i zobacz co ci wyjdzie.
twoja_stara_trotzky pisze: ja już swoje powiedziałem. przekonaj chociaż dwie osoby ze stale piszących na tym forum, że to ty masz rację w tym temacie, a nie ja, to pogadamy.
Aha, to osoby maja poswiadczyc czyja racja jest czyjsza? Czy musza to byc osoby z wyksztalaceniem wyzszym czy moga byc zule spod budki z piwem? Bo w demokracji glos to glos. :lol: Argumentacja na poziomie tej jak z Rodan i Slint, moze daj linke do RYM, to przeciez ostatnio zrodlo twojej gradacji i ostateczny argument.
twoja_stara_trotzky pisze:w innym wypadku szkoda mi czasu na jałowe rozmowy z gościem, dla którego szczytem dobrego gustu jest new romantic.
:lol:
Hehe no to ci zawsze zostaje kiedy juz nie masz co powiedziec, wiec zapytam tradycyjnie , jakimi to zespolami z tego nurtu sie tak podniecam, ze new romantic jest dla mnie szczytem dobrego gustu? Ze 20 razy nie odpowiedziales to sie tym razem tez nie spodziewam odpowiedzi, gosciu dla ktorego szczytem dobrego gustu jest Diary of Dreams i Love Like Blood.
woodpecker from space
Karkasonne

Re: KILLING JOKE

23-10-2010, 14:07

Tylko patrzeć, kiedy wylądujecie na tej samej kanapie :wink:
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KILLING JOKE

23-10-2010, 14:46

Triceratops pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:a co ma miejsce nagrywania do sprzętu, na którym coś się nagrywa? poszukaj sobie wywiadów z okresu premiery tej płyty i poczytaj, co mówił JC.

(recorded with similar tape echo machines as the ones the band used on their debut album)
Ma to, ze najwyrazniej albo nie odrozniasz nie odrozniasz znaczenia "na tym samym" od "takim samym/podobnym" albo po prostu nie znasz znaczenia slowa "similar". Przetlumacz sobie na angielski to co powiedziales wczesniej (nagrywany nawet na tym samym sprzęcie) na angielski albo przetlumacz sobie na polski to co powiedzial Jaz Coleman, i zobacz co ci wyjdzie.
twoja_stara_trotzky pisze: ja już swoje powiedziałem. przekonaj chociaż dwie osoby ze stale piszących na tym forum, że to ty masz rację w tym temacie, a nie ja, to pogadamy.
Aha, to osoby maja poswiadczyc czyja racja jest czyjsza? Czy musza to byc osoby z wyksztalaceniem wyzszym czy moga byc zule spod budki z piwem? Bo w demokracji glos to glos. :lol: Argumentacja na poziomie tej jak z Rodan i Slint, moze daj linke do RYM, to przeciez ostatnio zrodlo twojej gradacji i ostateczny argument.
twoja_stara_trotzky pisze:w innym wypadku szkoda mi czasu na jałowe rozmowy z gościem, dla którego szczytem dobrego gustu jest new romantic.
:lol:
Hehe no to ci zawsze zostaje kiedy juz nie masz co powiedziec, wiec zapytam tradycyjnie , jakimi to zespolami z tego nurtu sie tak podniecam, ze new romantic jest dla mnie szczytem dobrego gustu? Ze 20 razy nie odpowiedziales to sie tym razem tez nie spodziewam odpowiedzi, gosciu dla ktorego szczytem dobrego gustu jest Diary of Dreams i Love Like Blood.
ja już swoje powiedziałem. przekonaj chociaż dwie osoby ze stale piszących na tym forum, że to ty masz rację w tym temacie, a nie ja, to pogadamy. w innym wypadku szkoda mi czasu na jałowe rozmowy z gościem, dla którego szczytem dobrego gustu jest new romantic.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18086
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KILLING JOKE

23-10-2010, 14:57

No jak na razie wykazales sie nieznajomoscia angielskiego i Killing Joke , mistrzu od Diary Of Dreams.


Kurde a jak wkleje linke do RYM to moje bedzie na wierzchu? No chyba nie odwazysz sie podwazyc wagi linki z RYM w koncu linki do RYM znacza bardzo wiele, sa wrecz opiniotworcze. He?
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KILLING JOKE

23-10-2010, 15:51

Triceratops pisze:No jak na razie wykazales sie nieznajomoscia angielskiego i Killing Joke , mistrzu od Diary Of Dreams.


Kurde a jak wkleje linke do RYM to moje bedzie na wierzchu? No chyba nie odwazysz sie podwazyc wagi linki z RYM w koncu linki do RYM znacza bardzo wiele, sa wrecz opiniotworcze. He?
ja już swoje powiedziałem. przekonaj chociaż dwie osoby ze stale piszących na tym forum, że to ty masz rację w tym temacie, a nie ja, to pogadamy. w innym wypadku szkoda mi czasu na jałowe rozmowy z gościem, dla którego szczytem dobrego gustu jest new romantic.

a z Diary of Drerams to mnie z Marią mylisz.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18086
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KILLING JOKE

23-10-2010, 16:05

twoja_stara_trotzky pisze:
Triceratops pisze:No jak na razie wykazales sie nieznajomoscia angielskiego i Killing Joke , mistrzu od Diary Of Dreams.


Kurde a jak wkleje linke do RYM to moje bedzie na wierzchu? No chyba nie odwazysz sie podwazyc wagi linki z RYM w koncu linki do RYM znacza bardzo wiele, sa wrecz opiniotworcze. He?
ja już swoje powiedziałem. przekonaj chociaż dwie osoby ze stale piszących na tym forum, że to ty masz rację w tym temacie, a nie ja, to pogadamy. w innym wypadku szkoda mi czasu na jałowe rozmowy z gościem, dla którego szczytem dobrego gustu jest new romantic.
No jak na razie wykazales sie nieznajomoscia angielskiego i Killing Joke , mistrzu od Diary Of Dreams.


Kurde a jak wkleje linke do RYM to moje bedzie na wierzchu? No chyba nie odwazysz sie podwazyc wagi linki z RYM w koncu linki do RYM znacza bardzo wiele, sa wrecz opiniotworcze. He?
twoja_stara_trotzky pisze:a z Diary of Drerams to mnie z Marią mylisz.
Nie nie myle, sluchales tego gowna i posiadales na kasetch przeciez. Diary of Dreams, Love Like Blood jeden chuj.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KILLING JOKE

23-10-2010, 17:09

Triceratops pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:
Triceratops pisze:No jak na razie wykazales sie nieznajomoscia angielskiego i Killing Joke , mistrzu od Diary Of Dreams.


Kurde a jak wkleje linke do RYM to moje bedzie na wierzchu? No chyba nie odwazysz sie podwazyc wagi linki z RYM w koncu linki do RYM znacza bardzo wiele, sa wrecz opiniotworcze. He?
ja już swoje powiedziałem. przekonaj chociaż dwie osoby ze stale piszących na tym forum, że to ty masz rację w tym temacie, a nie ja, to pogadamy. w innym wypadku szkoda mi czasu na jałowe rozmowy z gościem, dla którego szczytem dobrego gustu jest new romantic.
No jak na razie wykazales sie nieznajomoscia angielskiego i Killing Joke , mistrzu od Diary Of Dreams.


Kurde a jak wkleje linke do RYM to moje bedzie na wierzchu? No chyba nie odwazysz sie podwazyc wagi linki z RYM w koncu linki do RYM znacza bardzo wiele, sa wrecz opiniotworcze. He?
twoja_stara_trotzky pisze:a z Diary of Drerams to mnie z Marią mylisz.
Nie nie myle, sluchales tego gowna i posiadales na kasetch przeciez. Diary of Dreams, Love Like Blood jeden chuj.
ja już swoje powiedziałem. przekonaj chociaż dwie osoby ze stale piszących na tym forum, że to ty masz rację w tym temacie, a nie ja, to pogadamy. w innym wypadku szkoda mi czasu na jałowe rozmowy z gościem, dla którego szczytem dobrego gustu jest new romantic.

a z Diary of Drerams to mnie z Marią mylisz.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18086
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KILLING JOKE

23-10-2010, 18:16

twoja_stara_trotzky pisze:
Triceratops pisze:No jak na razie wykazales sie nieznajomoscia angielskiego i Killing Joke , mistrzu od Diary Of Dreams.


Kurde a jak wkleje linke do RYM to moje bedzie na wierzchu? No chyba nie odwazysz sie podwazyc wagi linki z RYM w koncu linki do RYM znacza bardzo wiele, sa wrecz opiniotworcze. He?
ja już swoje powiedziałem. przekonaj chociaż dwie osoby ze stale piszących na tym forum, że to ty masz rację w tym temacie, a nie ja, to pogadamy. w innym wypadku szkoda mi czasu na jałowe rozmowy z gościem, dla którego szczytem dobrego gustu jest new romantic.
No jak na razie wykazales sie nieznajomoscia angielskiego i Killing Joke , mistrzu od Diary Of Dreams.


Kurde a jak wkleje linke do RYM to moje bedzie na wierzchu? No chyba nie odwazysz sie podwazyc wagi linki z RYM w koncu linki do RYM znacza bardzo wiele, sa wrecz opiniotworcze. He?
twoja_stara_trotzky pisze:a z Diary of Drerams to mnie z Marią mylisz.
Nie nie myle, sluchales tego gowna i posiadales na kasetch przeciez. Diary of Dreams, Love Like Blood jeden chuj.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18086
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KILLING JOKE

24-10-2010, 19:39

Kurwa wezze sie ktos wpisz, najlepiej jakichs 2 uzytkownikow z dlugim staem na forum (koniecznie!) i na jakas strone aby zlegitymizowac poglady pijotera bo nie ma platformy do dalszej dyskusji. Najlepiej jak ktos poslodzi i przyklasnie, bo wtedy bedzie ze on ma racye.
woodpecker from space
Jacyn
świeżak
Posty: 12
Rejestracja: 21-12-2010, 11:08
Lokalizacja: Matrix

Re: KILLING JOKE

22-12-2010, 02:48

Nie rozumiem tych najazdów na nowy Killling Joke. To przecież fantastyczna płyta. Inna od ostatnich dwóch, może w tym jest problem z odbiorem tej płyty. Spodziewano się może kontynuacji "Hosannas..." a tu mamy powrót do lat 80.
Maria Konopnicka

Re: KILLING JOKE

23-12-2010, 02:22

Ostatnia płyta Killing Joke znakomita, weszła mi praktycznie od pierwszego przesłuchania i podobnie jak Jelcyn odbieram ją jako powrót do starych klimatów, co cholernie mi odpowiada. Na pewno pierwsza dziesiątka tego roku i pierwsza dziesiątka najczęściej słuchanych przeze mnie nowości, w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Mam nadzieję, że wreszcie zobaczę ich na koncercie!
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18086
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KILLING JOKE

24-12-2010, 00:01

Jacyn pisze:Nie rozumiem tych najazdów na nowy Killling Joke. To przecież fantastyczna płyta. Inna od ostatnich dwóch, może w tym jest problem z odbiorem tej płyty. Spodziewano się może kontynuacji "Hosannas..." a tu mamy powrót do lat 80.
No oczywiscie, przeciez to tlumacze i tlumacze. Wspaniala plyta, ktora odsiewa pozerskie plewa kompletnie nie pojmujace tworczosci tego zespolu od prawidzwych true fanow :lol: , ktorzy wiedza, ze zeby z inteligentna i piekna kobieta isc do wyrka to trzeba sie najpierw wykazac intelektem i wyczuciem a nie tylko wielkim kutasem.
woodpecker from space
ODPOWIEDZ