AMBIENT

[panthyme]

Ogólnie nie mam z tym problemu, tylko chyba wole słuchać wieczorem, przy papierosie. A tak przy okazji: kolega Bezdech bardziej Kędzierzyński czy Kozielski?:)

[Bezdech]

Jak już to kozielski, ale to rodzina mauszonki, więc sam rozumiesz, że za często w owym miejscu nie bywam ;)

[panthyme]

A już myślałem, że kolega z okolic ;-)

[Bezdech]

Zupełnie świadomie ich unikam ;)

[panthyme]

Grunt to rozwaga ;-)

[j&m]

może takie: http://www.myspace.com/yultribute/blog/541592288

trzeba copyować linki, ambientowy najbardziej jest yul "yul"

[twoja_stara_trotzky]

Brian Lustmord na Pejsbooku:

I've had skin cancer for a few years but no health insurance.
Thanks to those of you who supported my recent projects, you made it possible to finally take care of it.
It does make a difference.

[megawat]

Kto mi poleci coś dobrego od Briana Eno? Ma on dość bogatą dyskografię i ciężko się przez to wszystko przedzierać, chodzi mi o absolutny kanon jego ambientowych dokonań, coś co mnie na 100% rozpierdoli i nie zawiedzie. Znam tylko "Nerve Net" i jest zajebista, choć to nie jest stricte ambient.

[Morph]

Ekskluzywne dzwonki do Nokii 8800

[megawat]

To mam już osłuchane.

[Wódz 10]

Kto mi poleci coś dobrego od Briana Eno? Ma on dość bogatą dyskografię i ciężko się przez to wszystko przedzierać, chodzi mi o absolutny kanon jego ambientowych dokonań, coś co mnie na 100% rozpierdoli i nie zawiedzie. Znam tylko "Nerve Net" i jest zajebista, choć to nie jest stricte ambient.

Może muzykę lotniskową spróbuj?

[Bezdech]

A jak ci wejdzie to i placek z luster powinien zaskoczyć.

[megawat]

Zabadam, danke.

[Skaut]

Kto mi poleci coś dobrego od Briana Eno? Ma on dość bogatą dyskografię i ciężko się przez to wszystko przedzierać, chodzi mi o absolutny kanon jego ambientowych dokonań, coś co mnie na 100% rozpierdoli i nie zawiedzie. Znam tylko "Nerve Net" i jest zajebista, choć to nie jest stricte ambient.

Może muzykę lotniskową spróbuj?

z lotniskowej polecam to:

[Bonny]

Kto mi poleci coś dobrego od Briana Eno? Ma on dość bogatą dyskografię i ciężko się przez to wszystko przedzierać, chodzi mi o absolutny kanon jego ambientowych dokonań, coś co mnie na 100% rozpierdoli i nie zawiedzie. Znam tylko "Nerve Net" i jest zajebista, choć to nie jest stricte ambient.

Discreet Music
Ambient 1 - Music for Airports
Ambient 2 - The Plateaux of Mirror
Ambient 3 - Day of Radiance
Ambient 4 - On Land
Apollo - Atmospheres & Soundtracks
The Pearl

każda z tych płyt to absolutny kanon gatunku - same początki takiego tworzenia dźwięków, dalej pierwsze eksperymenty i dalsze przesuwanie granic w kierunku coraz bardziej abstrakcyjnej, minimalizującej muzyki. Bez wymienionych pozycji większość podgatunków ambientu dziś z pewnością by nie istniała. ja najbardziej kocham Ambient 4 - On Land - to w zasadzie pierwsza dark ambientowa płyta; The Pearl - jest na niej wszystko to, co najbardziej kocham u Eno. geniusz w czystej formie.

jak się spodoba to, co wyżej, polecam zapoznać się z Haroldem Buddem, Stevem Reichem, Stevem Roachem, Philipem Glassem, Robertem Richem, Michaelem Brookiem. na samą myśl o ich twórczości dostaję wypieków...

warta polecenia jest również świetna kompilacja A Brief History of Ambient . tutaj jej pierwsza część, na której są najstarsze nagrania

[Wujek Lucyferiusz]

Kto mi poleci coś dobrego od Briana Eno? Ma on dość bogatą dyskografię i ciężko się przez to wszystko przedzierać, chodzi mi o absolutny kanon jego ambientowych dokonań, coś co mnie na 100% rozpierdoli i nie zawiedzie. Znam tylko "Nerve Net" i jest zajebista, choć to nie jest stricte ambient.

Może muzykę lotniskową spróbuj?

Pewnie się narażę, ale Muzyka dla Lotnisk może rozczarować, jeśli zaczynałeś ambienty bez tego krążka. Ale jako materiał poglądowy sprawdza się znakomicie i kanonem jest spiżowym. ;) Przyjemność ze słuchania też niemała. Jednakże momentami "zgrzyta"... Co ja będę tak po próżnicy - spróbuj i rzeknij słowo, bo nie znać to grzech.

[Bonny]

każda muzyka może rozczarować. wszystko zależy od wrażliwości estetycznej, no i oczekiwań

[grot]

Kto mi poleci coś dobrego od Briana Eno? Ma on dość bogatą dyskografię i ciężko się przez to wszystko przedzierać, chodzi mi o absolutny kanon jego ambientowych dokonań, coś co mnie na 100% rozpierdoli i nie zawiedzie. Znam tylko "Nerve Net" i jest zajebista, choć to nie jest stricte ambient.

Może muzykę lotniskową spróbuj?

z lotniskowej polecam to:

popieram, dobry materiał.

[megawat]

To się posypało, hehe, dzięki, sprawdzę wszystko po kolei począwszy od "jedynki" i opowiem później jak było. Co do Michaela Brooka, Phillipa Glassa czy Steve'a Reicha to ich akurat troszkę znam, a Eno to taki temat, który zawsze odkładałem na później mimo tego, że wiem ile on znaczy dla muzyki w ogóle. Spytałem o niego, żebym nie miał jak z Merzbow; zanim przekopałem się do czegoś naprawdę zajebistego, trzeba było przeppłynąć przez morze gówna. Aha, kurwa, no i w końcu muszę posłuchać Briana Eno zanim do końca ogłuchnę od tego heavy metalu. :D

[Olo]

Eno to słyszałeś w swoim życiu na pewno wiele razy - tylko nawet o tym nie wiedziałeś :)