Strona 1 z 3
Jacaszek "Treny"
: 26-03-2011, 22:28
autor: Revenant
Jacaszek "Treny" [2007]
Jakoś nie zauważyłem, żeby tej płycie poświęcono chociaż trochę miejsca na tym forum, także śpieszę nadrobić to, jakże karygodne, niedopatrzenie. Ta wydana w 2007 roku płyta moim zdaniem jest jednym z najlepszych polskich materiałów z ostatnich lat.
Jacaszek, biorąc na warsztat "Treny" znanego i lubianego młodzieżowego rapera Kochanowskiego, dokonuje ich swobodnej interpretacji i serwuje nam piękną, melancholijną podróż. Elektronika, zmieszana z delikatnymi akcentami fortepianu, harfy i instrumentów smyczkowych oraz gdzieniegdzie schowanym w tle kobiecym głosem - oto czego możemy się spodziewać wkładając ten cedek w paszczę odtwarzacza. Wyruszamy w nostalgiczną podróż w przeszłość, w podróż we wspomnienia, za przewodnika mając osobę, w której smutek już dawno wygasł, ale odcisnął nieuleczalne piętno. Bardzo piękna i emocjonalna jest to podróż. Nie uświadczymy podczas jej niespodziewanych zwrotów akcji czy gwałtownych zmian tempa narracji - dobrze znamy koniec tej opowieści, a narrator snuje ją w swoim własnym tempie, powoli zatracając granicę między wspomnieniami a rzeczywistością.
Podsumowując. Jacaszek zaserwował nam bardzo dobrą i bogatą płytę, której naprawdę warto poświęcić chwilę czasu. Doskonała do słuchania refleksyjnymi wieczorami, kiedy minuta snuje się za minutą. Szkoda, że inne jego płyty nie są tak dobre. Polecam.
Re: Jacaszek "Treny"
: 26-03-2011, 22:32
autor: Wujek Lucyferiusz
Dawałem w "Czego słuchacie" z adnotacją, że "Polacy nie gęsi". Świetny minimal z odpowiednią atmosferą. Na szczęście bez fajerwerków i udziwnień, które zgwałciłyby tę płytę jako całość. Ostatnio puszczam regularnie. Klasa!
Re: Jacaszek "Treny"
: 26-03-2011, 22:35
autor: Revenant
Wujek Lucyferiusz pisze:Na szczęście bez fajerwerków i udziwnień, które zgwałciłyby tę płytę jako całość.
Właśnie w tym jej stonowaniu i pewnym "ascetyzmie" dopatruję się ogromnej siły oddziaływania tej płyty. Wszelkie ozdobniki, jak słusznie zauważyłeś, byłyby niestosowne.
Re: Jacaszek "Treny"
: 26-03-2011, 22:40
autor: Wujek Lucyferiusz
Dodam tylko, że ogólnie minimal nigdy mnie nie zachwycał - widziałem w reprezentantach tego ultra-szerokiego nurtu zazwyczaj kuglarstwo. Po Jacaszka sięgnąłem w ciemno i oczarował mnie ten skurwysyn kilkoma prostymi akordami i nastrojem. Fajnie więc, że założyłeś ten temat - niech uczynią pustki w domach naszych pojawieniem swoim.
Re: Jacaszek "Treny"
: 26-03-2011, 22:45
autor: Revenant
Ja na tą płytę trafiłem przypadkowo ponad rok temu przeglądając półki wrocławskiego Media Markt. Zaciekawiła mnie okładka, poszedłem posłuchać do punktu i zaskoczyło po pierwszej minucie. A do tego cena naprawdę śmieszna była.
Mam nadzieję, że Jacaszek już pod niejedną strzechę zajrzał i zaraz posypią się pochlebne opinie. Albo z drugiej strony, jeśli ktoś nie słyszał, to ten temat zachęci go, aby sięgnął. Naprawdę warto.
Re: Jacaszek "Treny"
: 27-03-2011, 00:32
autor: streetcleaner
W tym momencie napiszę tylko, że "Treny" po stokroć warto sobie obadać. Bardzo minimalne środki, a efekt jest powalający. Można zatopić się w te dźwięki na długie godziny.
Re: Jacaszek "Treny"
: 27-03-2011, 03:49
autor: megawat
Słuchałem regularnie.
Re: Jacaszek "Treny"
: 10-04-2011, 00:07
autor: Karkasonne
Muszę przyznać, że bardzo ładna płyta. Powiedzieć, że ma elegijny klimat byłoby, w kontekście tego o czym ma być, tautologią, ale faktycznie widzę ten obraz samotnego ojca siedzącego w półciemnym pokoju, przygniecionego rozpaczą. Czasem odezwie się głos Orszuli z zaświatów, przygrają anioły... Piękna sprawa.
Re: Jacaszek "Treny"
: 13-04-2011, 17:34
autor: 0ms
Uzaleznia - tyle powiem. Nigdy nie konczy sie na jednym przesluchaniu
Re: Jacaszek "Treny"
: 16-04-2011, 16:27
autor: qpson
jakiś miesiąc temu wpadłem na tą płytę, wspaniała sprawa. czasem miewam wrażenie, że gdyby Kochanowski tworzyłby w dzisiejszych czasach, to nagrałby właśnie takie dźwięki do swojego dzieła.
Re: Jacaszek "Treny"
: 24-10-2011, 14:07
autor: grot
Słucham sobie właśnie 'Glimmer' - Jacaszek nadal w formie.
Re: Jacaszek "Treny"
: 24-10-2011, 15:53
autor: streetcleaner
Jest gdzieś do odsłuchu?
Re: Jacaszek "Treny"
: 24-10-2011, 19:02
autor: grot
Częściowo na stronie Ghostly (jeden cały numer + po 2 minuty z każdego innego), albo w całości w renomowanych rosyjskich sklepach internetowych.
Zresztą masz PM.
Re: Jacaszek "Treny"
: 24-10-2011, 19:07
autor: streetcleaner
No jestem ciekaw jak mu to wyszło. Pentral nie dosięgało do Trenów, liczę że teraz będzie lepiej.
dzięki grot
Re: Jacaszek "Treny"
: 26-10-2011, 20:46
autor: streetcleaner
Dwa dni mi zleciały z 'Glimmer'. Piękna płyta, bardzo pełna i barwna. Może nie tak wyraźnie konceptualna jak Treny, ale w inną stronę równie spójna, może mniej spokojna. Zdecydowanie ciekawsza niż Pentral. Jak już gdzieś wspominałem, chyba najlepsza pozycja z Polski jak do tej pory. (No bo kto jeszcze? R.U.T.A.? Elvis Deluxe? Tides from Nebula? Obscure Sphinx? ) To udane płyty, ale jednak Jacaszek wydaje się funkcjonować na trochę wyższym poziomie.
Dodam, że wciąż nie słyszałem nowych CNQ, Profesjonalizm, Plum które widnieją na mojej liście do odsłuchu. W ogóle koszmar jakiś ze znajomością rodzimej sceny, jest to trochę przerażające, chętnie przyjmę do wiadomości, że wyszło coś w tym roku naprawdę godne uwagi. (i nie jest to nowy Tomasz Budzyński albo Kat z Romanem ;-)))
Re: Jacaszek "Treny"
: 26-10-2011, 21:13
autor: 0ms
jak jest niezle to i ja sie moze zainteresuje w wolnej chwili
Re: Jacaszek "Treny"
: 26-10-2011, 21:40
autor: Deathless King
Treny sa rewelacyjne, musze sprawdzic nowy material
Re: Jacaszek "Treny"
: 27-10-2011, 16:25
autor: Wujek Lucyferiusz
streetcleaner pisze:Dwa dni mi zleciały z 'Glimmer'. Piękna płyta, bardzo pełna i barwna. Może nie tak wyraźnie konceptualna jak Treny, ale w inną stronę równie spójna, może mniej spokojna. Zdecydowanie ciekawsza niż Pentral. Jak już gdzieś wspominałem, chyba najlepsza pozycja z Polski jak do tej pory. (No bo kto jeszcze? R.U.T.A.? Elvis Deluxe? Tides from Nebula? Obscure Sphinx? ) To udane płyty, ale jednak Jacaszek wydaje się funkcjonować na trochę wyższym poziomie.
Dodam, że wciąż nie słyszałem nowych CNQ, Profesjonalizm, Plum które widnieją na mojej liście do odsłuchu. W ogóle koszmar jakiś ze znajomością rodzimej sceny, jest to trochę przerażające, chętnie przyjmę do wiadomości, że wyszło coś w tym roku naprawdę godne uwagi. (i nie jest to nowy Tomasz Budzyński albo Kat z Romanem ;-)))
Polecałem jeszcze przed falą zainteresowania forum zarówno RUTę jak też Treny. No ale ja nie znam się kompletnie na muzyce i wypada mnie tylko wyśmiewać, że uważam
Painkillera Judaszów za esencję heavy-m w jej hewimetalowości. :) Dlatego kolego Grocie albo ktoś miły - rzućcie czym należy w PM. Robię sobie apetyt...
Z góry dzięki i pozdrawiam,
Wujek.
Re: Jacaszek "Treny"
: 27-10-2011, 16:54
autor: Scaarph
jebitne te treny, dwa dni pod rząd leciały.
Re: Jacaszek "Treny"
: 03-11-2011, 16:34
autor: Wujek Lucyferiusz
Glimmer to dobra płyta. Nawet bardzo. Nie mogę jej porównywać do Trenów bo minęło by się to z celem o całą galaktykę.
Mimo wszystko podobają mi się te noise'owe wstawki, zabawa z bardziej rozbudowaną melodią(!) w niektórych utworach oraz wyczuwalny zamysł całej płyty jako całości mimo, że nie jest koncepcyjna.
Ogólnie jest płytą zacną choć za wiadomy kawałek urwałbym łeb - "wyjęty jest żywcem" ze ścieżki dźwiękowej Dextera. To nie zarzut - wspomniane OST dobrze mi robi zarówno w domu jak też nocą za kółkiem. Rozczarowanie było do przewidzenia, ale i tak puszczam Glimmer z zadowoleniem. Niech się kręci, bo potrafi robić swoje. Sprawił jednak ten album to, że po wcześniejsze rzeczy nie sięgnę.
P.S. Dzięki za podesłanie - kłaniam się jeszcze raz.