

chcialem sprzedać kolejną niezbyt znaną kapele.
Dead Meadow powstał w Waszyngtonie w 1998 roku z połączenia 2 lokalnych zespołów „The Impossible Five” i „Colour”.Na początku w skład zespołu chodzili : Jason Simon (gitara,wokal), Steve Kille (bas), i Mark Laughlin (perkusja).Muzyka zespołu to kombinacja stoner rocka oraz rocka psychodelicznego z motywami z książek autorów takich jak J.R.R. Tolkien i H. P. Lovecraft.
W 2002 roku z zespołu odszedł Mark Laughlin którego zastąpił Stephen McCarty.
Obecny skład zespołu:
Jason Simon - gitara
Steve Kille - bass
Kapitalne, pachnące latami 70 przećpane, senne brzmienie, a jednocześnie lżejsze od innych stonerowych kapel. Idealne żeby rozwalić się na kanapie z grubym jointem, nic nie robić tylko sobie pływać w tych ich kawałkach.
Ktoś tu kiedyś pisał, że lubi The Bambi Molesters, nie pamiętam kto. To nie zupełnie to samo, ale myślę, że może się też spodobać, ja mam pewne skojarzenia.
Osobiście najbardziej polecam album "Feathers"
Kilka próbek:
http://deadmeadow.com/ - oficjalna stronka.
"What Needs Must Be" (videoclip)
"Drifting Down Streams" (live)
"Such Hawks Such Hounds" (2005)