Strona 1 z 1

Crowded House

: 30-05-2011, 01:05
autor: moonfire
Pop pełną gębą, albo pop - rock, jak kto woli. Właśnie słucham se poprzedniej płyty, pierwszej po reaktywacji "Time on Earth" (ostatnia "Intriguer" idzie do mnie z Alledrogo) i wzięło mnie na wspominki. Może większość zna ich dwa przeboje "Don't Dream It's Over" z ciekawym klipem, gdzie kapela przełaziła przez kolejne drzwi, oraz "Weather With You", ale generalnie zespół ma do zaoferowania o wiele więcej. Czuć przestrzeń, czuć Australię, czasem podobne wirbacje, jak w późnym The Church (a tych ktoś słucha?), pianinko, akustyczne raczej brzmienia, bardzo fajnie, elegancko smęcą, chociaż zdarzają im się bardziej dynamiczne numery. Wszystkie płyty lubię i ostatnio bardzo często słucham, zajebiście wyciszają, gdy się człowiek starzeje. :)

Re: Crowded House

: 30-05-2011, 01:44
autor: Glene
Znam tylko swietny debiut. Wspaniala plyta, mocno z wakacjami mi sie kojarzy, chyba prze ta cieple barwe dzwiekow jaka na niej jest, mimo, ze nie brakuje na niej smutku. Tak jak piszesz czuc na albumie ta przestrzen i Australie, chociaz nie powiem i z U.S.A mi sie kojarzy, moze przez ta przebojowosc?:)

Re: Crowded House

: 30-05-2011, 16:07
autor: moonfire
Zapoznaj się z resztą, trzymają poziom debiutu. Smutku trochę też u nich czuć, masz rację. A ja właśnie odpakowałem Intriguera i zabieram się za słuchanie.

Re: Crowded House

: 30-05-2011, 20:14
autor: Xapapote
"Don't Dream It's Over" - jak to słyszę zbiera mi się na wymioty.

Re: Crowded House

: 01-01-2021, 19:37
autor: Triceratops
Do dzisiaj ma swoj urok, wczoraj puscilem pare kawalkow i byla zabawa

Re: Crowded House

: 01-01-2021, 23:03
autor: moonfire
Jakie tematy odkopane! Mam wszystkie albumy, bdb zespół.

Re: Crowded House

: 02-01-2021, 11:27
autor: Triceratops
Oczywiscie. Mieli pare hitow i zawsze gdzies tam przemykali tuz za pierwszym szeregiem, jak The Hooters, choc tamci mieli 15 minut slawy za Johnego i Zombies

Re: Crowded House

: 03-01-2021, 22:32
autor: moonfire
Zawsze gdy słyszę otwierający kawałek z "One Way Home" - "Satellite" - mam ciarki na plecach. Oczywiście mowa o Hooters.