Masterful Magazine

Wiem, że to niepopularne, ale założę temat o muzyce ;P

Ze 4 lata temu troc z Audiopainem srogo prali na ajsy, tekno zwierze i różne takie. Wtedy zapamiętałem z tego tylko tą nieszczęsną okładkę z czerwoną łapą. Jakiś czas później pralka została uruchomiona ponownie...

...i zaskoczyło, zgniotło, zmiotło, wypluło na wpół przetrawione. Pokochałem takie zimne granie i dzisiaj tygodnia sobie nie wyobrażam bez tych nihilistycznych bitów. Ba, jakby ktoś mnie pod ścianą postawił i kazał zostawić TYLKO 10 płyt, to na pewno byłaby w tej dziesiątce minimum jedna albuma Lodu.

Wpisując się w estetykę ankietową dodaję zapytanie - któren album Lodu jest wam słodszy?

te z lapka sprzedawalem kilka razy hehe

Z jakiego lapka ;)?

z czarnego :)

To dobrze, czarne są najlepsze.

pod względem słodkościowym zdecydowanie płyta z Łapką. pod względem całościowym natomiast zdecydowanie płyta z Kulą. ale głosu oddać nie potrafię.

Nic mi to nie mówi, coś więcej?

No właśnie, nie wiem też co z głosem, Under the Skin to madafakin monolif, ale na złej krwi jest to cudowne New Breed of Rat.

Karkasonne pisze:Nic mi to nie mówi, coś więcej?

JK Broadrick & K Martin kontra reszta świata

Karkasonne pisze:Nic mi to nie mówi, coś więcej?

Powinieneś rozszerzyć półkę ze 100 do min. 102 płyt ;)

dwa razu dzisiaj polecialo under the skin i chyba poleci jeszcze raz;)i chyba rozbije swinke skarbonke zeby sobie kupic cede;)

Hahahaahhahah, a ja mam CeDe ;)

Bad Blood, ktore zreszta poznalem jako pierwsze

Po przemyśleniu też na Złą Krew zagłosowałem, ale to bardziej z sentymentu. W sumie to ankieta powinna być międzyzespołowa - Bad Blood vs. Brotherhood of the Bomb i Under the Skin vs. Ghosts.

no serce mi rośnie... no ja jebie... tyle lat prania na ICE i w końcu ktoś gdzieś jakiś temat o nich założył ;)
uwielbiam pasjami. kiedyś wolałem jedynkę, teraz wolę dwójkę, ale obie genialne.

twoja_stara_trotzky pisze:tyle lat prania na ICE-T i w końcu ktoś gdzieś jakiś temat o nich założył ;)

no wiesz co, pff.. ;)

Raf pisze:

twoja_stara_trotzky pisze:tyle lat prania na ICE-T i w końcu ktoś gdzieś jakiś temat o nich założył ;)

no wiesz co, pff.. ;)

kto odważny założy temat BodyCount vs The White Stripes? ;)

Obydwie zajebiste, ale głos idzie na Bad Blood. Częściej do niej wracam.

A od debitu wolę God: "Possesion" i "Anathomy..".

null pisze:Obydwie zajebiste, ale głos idzie na Bad Blood. Częściej do niej wracam.

A od debitu wolę God: "Possesion" i "Anathomy..".

a nie Possession i Anatomy? :)

beastov23 pisze:

null pisze:Obydwie zajebiste, ale głos idzie na Bad Blood. Częściej do niej wracam.

A od debitu wolę God: "Possesion" i "Anathomy..".

a nie Possession i Anatomy? :)

No, te też są w pytę:)