Strona 1 z 2

GOD

: 11-06-2011, 23:04
autor: Morph
A tu dla odmiany pytam przez temat. Mam tylko _o_ Possession _o_ i _o_ Anatomy of Addiction _o_. I ten transowo brutalny (albo brutalnie transowy, sam w sumie nie wiem) stuff tak mną zamiata że pytam - czy resztę równie warto czy są to twory w porównaniu do ww. dwóch krążków ubogie?

Re: GOD

: 11-06-2011, 23:05
autor: Bonny
tak swoją drogą - znasz li Morfu TERMINAL CHEESECAKE?

Re: GOD

: 11-06-2011, 23:08
autor: Morph
Nie znam, messieur Bonny - gdzie zaczynać?

Re: GOD

: 11-06-2011, 23:11
autor: Bonny
proponuję zacząć od Pearlesque Kings of the Jewmost, chyba ich najbardziej wyłomowej płyty. a później to już jak leci

Re: GOD

: 11-06-2011, 23:15
autor: Morph
Merci messieur, merci beaucoup.

Re: GOD

: 11-06-2011, 23:17
autor: Karkasonne
Zrobiło nam się nagle przyjaźnie jak w wiosce smerfów.

Re: GOD

: 11-06-2011, 23:26
autor: 0ms
Morph comes to the rescue.

Swoja droga wydawalo mi sie, ze gdzies juz byl temat o Broadricku i okolicach. Do znawcy mi daleko, ale slyszalem jeszcze Loco i zdecydowanie warto sie za tym zakrecic

Re: GOD

: 11-06-2011, 23:28
autor: Morph
Ale ja nie chcę Broadricka i okolic, tak jak :GO: mi nie pasowało w "trzaskach, zgrzytach i skowytach". Te dźwięki są tak wspaniałe że zasługują na własny temat. Swoją drogą - ktoś mógłby Painkiller dołożyć, tu nie czuję się ani trochę władny.

Re: GOD

: 11-06-2011, 23:29
autor: 0ms
ja to doskonale rozumiem, tyle ze w ten sposob malo kto sie wypowie ;)

Re: GOD

: 11-06-2011, 23:31
autor: Morph
No i chuj, zawsze byłem ukrytym elitystą ;)

Re: GOD

: 12-06-2011, 00:21
autor: Raf
Nie ten GOD o jaki autorowi tematu chodzi ale również dobry, rok 1987, hardcore, Holandia
Obrazek

Re: GOD

: 12-06-2011, 00:46
autor: 0ms
tych bogow to jest cala masa, wiec na dluzsza mete moze z tego jednak wyjsc temat zbiorczy. heh ;)

Re: GOD

: 12-06-2011, 01:24
autor: twoja_stara_trotzky
miło mi patrzeć na plony, choćby i po latach przychodziły ;)

Re: GOD

: 21-06-2011, 00:02
autor: Kurt
Właśnie słucham Possession i jestem dosłownie rozjebany na kawałeczki. Zajebista płyta, tak niesamowicie pokręcona, ale przy tym spójna i wielowarstwowa, zdecydowanie na więcej niż jedno posiedzenie. Niesamowicie wciągające połączenie różnych elementów, no po prostu nie mam więcej pytań.

Re: GOD

: 21-06-2011, 17:55
autor: longinus696
Kurt pisze:Właśnie słucham Possession i jestem dosłownie rozjebany na kawałeczki. Zajebista płyta, tak niesamowicie pokręcona, ale przy tym spójna i wielowarstwowa, zdecydowanie na więcej niż jedno posiedzenie. Niesamowicie wciągające połączenie różnych elementów, no po prostu nie mam więcej pytań.
Wszystkie GOD-y rozdają. A polecany przez Bonny'ego TERMINAL CHEESECAKE też świetny, chociaż to inna muza - bardziej psychodeliczna, a przy tym mocno garażowa, nastawiona na sprzęgi i fakturę - niektóre materiały mają takie brzmienie, że trudno przebrnąć. Polecam "Angels in Pigtails".

Re: GOD

: 21-06-2011, 18:22
autor: Bonny
longinus696 pisze:Wszystkie GOD-y rozdają. A polecany przez Bonny'ego TERMINAL CHEESECAKE też świetny, chociaż to inna muza - bardziej psychodeliczna, a przy tym mocno garażowa, nastawiona na sprzęgi i fakturę - niektóre materiały mają takie brzmienie, że trudno przebrnąć. Polecam "Angels in Pigtails".
Inna, wiadomo, ale tak mi się skojarzyło, bo kiedyś wydali wspólne siedem cali z GOD. Pod względem jakościowym kapele na tym samym poziomie, ewentualnie z minimalną przewagą TC.

Re: GOD

: 21-06-2011, 18:24
autor: longinus696
Bonny pisze:Inna, wiadomo, ale tak mi się skojarzyło, bo kiedyś wydali wspólne siedem cali z GOD.

Wiem, słyszałem to.
Bonny pisze:Pod względem jakościowym kapele na tym samym poziomie, ewentualnie z minimalną przewagą TC.
Wow... serio tak uważasz, czy chciałeś być kontrowersyjny?

Re: GOD

: 21-06-2011, 18:29
autor: Bonny
longinus696 pisze:Wow... serio tak uważasz, czy chciałeś być kontrowersyjny?
W życiu. Chyba mnie nie podejrzewasz o jakieś głupawe zagrywki dla samego bicia piany. Owszem czasem jestem przekorny, ale tym razem pisałem serio. TC stawiam odrobinkę wyżej. Przede wszystkim za ich Pearlesque Kings of the Jewmost - płytę moim zdaniem doskonałą.
longinus696 pisze:
Bonny pisze:Inna, wiadomo, ale tak mi się skojarzyło, bo kiedyś wydali wspólne siedem cali z GOD.

Wiem, słyszałem to.
Mogłem je mieć, ale się kiedyś trochę sfrajerowałem i teraz żałuję, bo nigdy później już tego nie widziałem.

Re: GOD

: 21-06-2011, 18:41
autor: Kurt
Jako, że straszny ze mnie laik jeśli chodzi o takie rejony muzyczne to chętnie sprawdzę resztę nagrań God i inne zespoły tego typu, bo to co usłyszałem mnie po prostu rozjebało. Dobrego nigdy za wiele.

Re: GOD

: 21-06-2011, 18:44
autor: longinus696
Bonny pisze:Chyba mnie nie podejrzewasz o jakieś głupawe zagrywki dla samego bicia piany. Owszem, czasem jestem przekorny, ale tym razem pisałem serio. TC stawiam odrobinkę wyżej. przede wszystkim za ich Pearlesque Kings of the Jewmost - płytę moim zdaniem doskonałą.
Nie no, nie podejrzewam, ale z drugiej strony bardzo zaskakująca opinia. "Pearlesque Kings..." owszem, dobra płyta, przyćpana, nieco mechaniczna, pełna świetnych eksperymentów dźwiękowych, ale nigdy mi nawet przez głowę nie przeszło, że może przyćmić dokonania GOD. Z drugiej strony, już szmat czasu jej nie słuchałem, więc sobie może dzisiaj porównanie zrobię i puszczę zaraz po "Anatomy..." albo "Possession".