Strona 1 z 1

VANILLA FUDGE

: 29-01-2012, 14:47
autor: Maria Konopnicka
Amerykański zespół psychodeliczny, który powstał w 1965 roku - na pewno większości z Was dobrze znany, bo nie raz pojawiał się w temacie "Aktualnie słuchane", ale osobnego wątku nigdy się nie doczekał. Grali mnóstwo coverów i wariacji na różne, znane muzyczne tematy - począwszy od 12th Street Rag czy In The Mood poprzez kawałki The Beatles, na Sonacie Księżycowej skończywszy. Zapoznają się z ich pierwszymi czterema płytami - póki co najbardziej podoba mi się debiut:

Obrazek

Praktycznie same covery, ale zagrane w ten sposób, że każdy z nich podoba mi się bardziej niż oryginał (dobry przykład w temacie o coverach lepszych niż oryginały). Wspaniałe hammondy, bass, gitary, wokal... Choćby taki "Bang Bang" - młodszym znany z filmu Kill Bill, starszym z wykonania Cher - po prostu powala na kolana... Wspaniała płyta.

Re: VANILLA FUDGE

: 29-01-2012, 14:59
autor: morbid
Obrazek

Osobiście bardziej od debiutu podoba mi sie ten album...więcej dynamicznego grania! :)

Re: VANILLA FUDGE

: 29-01-2012, 17:44
autor: Glene
Bo to jest najlepszy ich albume, opus magnum psychodelicznego rocka. Nisamowity ciezar uduchowiona atmosfera i kilogrramy kwasow na minute.Season of the witch co to jest za numer!!!!

Re: VANILLA FUDGE

: 29-01-2012, 17:50
autor: morbid
Season of the witch dokladnie zabija atmosferą ...

Re: VANILLA FUDGE

: 30-01-2012, 19:35
autor: Maria Konopnicka
Właśnie - jak to jest ? to ich druga płyta czy trzecia? Wyszły w tym samym roku a różne źródła różnie podają :)

Re: VANILLA FUDGE

: 31-01-2012, 18:44
autor: morbid
W 1968 zespól doczekał sie dwóch longplayów-THE BEAT GOES ON (luty) oraz RENAISSANCE (trafił na rynek w czerwcu)....uznaję Renaissance jako 3 ich album :)

Re: VANILLA FUDGE

: 13-02-2012, 23:02
autor: twoja_stara_trotzky
o, Marian encyklopedię przeczytał :D

Re: VANILLA FUDGE

: 14-02-2012, 10:53
autor: Heretyk
o, trocki wrócił

Re: VANILLA FUDGE

: 14-02-2012, 17:17
autor: Maria Konopnicka
i znów zamiast pisać o muzyce to marudzi :)