Strona 1 z 3

Re: LAO CHE

: 06-03-2012, 19:20
autor: nicram
Ja czekam z dużą dozą niepokoju na nowy album, zwłaszcza, że "Prąd stały/ prąd zmienny" srogo mnie zawiódł był. Chciałbym żeby wrócili do formy, którą prezentowali na "Powstaniu..." i "Gospel". Piszę wyraźnie do formy, a nie ewentualnej formuły! :-)

Re: LAO CHE

: 06-03-2012, 19:34
autor: nicram
No właśnie, nie wszystkie kawałki zachowują bardzo wysoki poziom poprzednich płyt, dlatego czułem się zawiedziony. I nie spowodowała to absolutnie gwałtowna i nieoczekiwana zmiana stylistyki, której notabene spodziewałem się, tylko wspomniana przez Ciebie - nierówność materiału.

Re: LAO CHE

: 06-03-2012, 20:23
autor: Morph
Mnie w sumie tylko Prąd... leży.

Re: LAO CHE

: 06-03-2012, 20:37
autor: twoja_stara_trotzky
Są To Gusła

Re: LAO CHE

: 06-03-2012, 20:40
autor: hcpig
Pogańska jedynka jest najlepsza jako całość... ale z osobna najlepszy nume to 'Do syna Józefa Cieślaka'. No i oczywiście LAo Che>>>> Koli + Hazael. Jakbk ktoś miał ripa z debiutem Himilsbach to byłoby fajnie, albo chociaż same numery z wmiksowanym Burzum i Enyą.

Re: LAO CHE

: 06-03-2012, 20:42
autor: Sybir
Powstanie i Gospel lubię, z różnych powodów - natomiast pierwszy jakoś mnie nie kupił, czwartego nawet nie słuchałem. Co do nowego albumu - u mnie bez palpitacji.

Re: LAO CHE

: 07-03-2012, 07:52
autor: Lykantrop
"Gusła" bdb, ale najbardziej jednak przez wzgląd na sentymenty doceniam "Powstanie Warszawskie". Ostatnich nie słyszałem i prędko to pewnie nie nastąpi.

Re: LAO CHE

: 07-03-2012, 11:24
autor: trup
GUSŁA >>>>>>Czerniaków > Powstanie>>Gospel>>>>>>>> AC/DC ale generalnie bardzo wszystko lubię co Spięty Band :-) Słyszał ktoś "Anty Szanty"?

Re: LAO CHE

: 07-03-2012, 17:14
autor: grot
kregozmyk pisze:PS warto kupić sobie Gospel na winylu, bo niektóre kawałki mają inne aranże, mają dodane instrumenty dente.
Szkoda, że nie al dente ;)

Ciekawe co tam nagrają na nowej płycie, ostatnia była ok, ale do poziomu Guseł czy mojego ulubionego Powstania Warszawskiego nie dociągnęli.

Re: LAO CHE

: 10-03-2012, 07:40
autor: evildead
Lao Che to taki dziwny band że każda ich płyta jest gorsza od poprzedniczki

Gusła - genialne
Powstanie/Czerniaków - bardzo dobre
Gospel - na początku się tym niesamowicie jarałem, ale przeszło... CD spieniężyłem jakiś miesiąc temu coby mi półki nie zawalał
AC/DC - przesłuchałem kilka razy, kompletnie nie chwyciło

tak więc na no nową czekam podekscytowany jak podczas gry w warcaby

Re: LAO CHE

: 10-03-2012, 14:25
autor: Scaarph
nie znam, bardzo niedobrze mnie się nazwa kojarzy i odpycha, mam wrażenie że to kolejny zajebisty band pokroju riverside, którego oczywiście też nie znam. miałem właśnie zaproponować, by ktoś postarał się mnie zachęcić do zapoznania się z tym, ale uświadomiłem sobie, że mi zwyczajnie nie zależy :)

Re: LAO CHE

: 10-03-2012, 15:09
autor: maciek z klanu
ja nie lubie ale jak ktos jest fanem to fajna sprawa w smiesznej cenie http://www.mystic.pl/plyty_cd,lao_che-p ... ,12008.htm

Re: LAO CHE

: 10-03-2012, 21:00
autor: moonfire
Na dźwięk słowa Riverside również chce mi się rzygać. Gdzie te progresywne dziady, a gdzie Lao Che, zapytuję?
Na płytę czekam, bo żadna, jak do tej pory, mnie nie rozczarowała.

Re: LAO CHE

: 11-03-2012, 09:03
autor: Baton
Scaarph pisze:bardzo niedobrze mnie się nazwa kojarzy i odpycha, mam wrażenie że to kolejny zajebisty band pokroju riverside, którego oczywiście też nie znam
Miałem podobne podejście, ale wyszło że się zapoznałem i to całkiem niegłupia kapela jest. "Gusła" i "Powstanie Warszawskie" to bardzo dobre i pomysłowe płyty. Potem już tak bez szału, ale posłuchać można, koncertowo też dają radę.
Dobry zespół po prostu.

Re: LAO CHE

: 11-03-2012, 10:14
autor: hcpig
Na bank mu sie spodobają 'Gusła' tylko niech nie zaczyna od klipu do niereprezentatywnego 'Klucznika':


Re: LAO CHE

: 11-03-2012, 10:19
autor: Clochard
Scaarph pisze:nie znam, bardzo niedobrze mnie się nazwa kojarzy i odpycha, mam wrażenie że to kolejny zajebisty band pokroju riverside, którego oczywiście też nie znam. miałem właśnie zaproponować, by ktoś postarał się mnie zachęcić do zapoznania się z tym, ale uświadomiłem sobie, że mi zwyczajnie nie zależy :)
Fakt, nazwa odpycha po stokroć.
"Czego słuchasz?
- Lao Cze
- Cze."

: 11-03-2012, 10:19
autor: Clochard
.

Re: LAO CHE

: 11-03-2012, 10:19
autor: hcpig
Żeby wiedział co omijać:)
Alebo żeby wiedział co jest niereprezentatywne, czyt. że może być tylko lepiej :)

Re: LAO CHE

: 11-03-2012, 10:26
autor: Peebuls
Scaarph pisze:nie znam, bardzo niedobrze mnie się nazwa kojarzy i odpycha, mam wrażenie że to kolejny zajebisty band pokroju riverside, którego oczywiście też nie znam. miałem właśnie zaproponować, by ktoś postarał się mnie zachęcić do zapoznania się z tym, ale uświadomiłem sobie, że mi zwyczajnie nie zależy :)
Kurwa, mam to samo :). Nie wiem dlaczego ale zawsze już sama nazwa mnie skutecznie zniechęcała.

Re: LAO CHE

: 11-03-2012, 19:21
autor: nicram
nazwa doprawdy chujowa i kojarzyła się z hiphopowym, polskim gównem. byłem jednakże w błędzie...