Debiut stachurskiego to jego najbardziej dzika i ekstremalna płyta, przepełniona najbardziej radykalnym tekstami i największą dawką energii. Nigdy później muzyka stachury nie była tak surowa i tak archetypowo euro popowa. Być może to właśnie jego najlepszy album. A utwór Wstyd to czysta moc.
tutaj nastapilo juz pewne zlagodzenie formy. Mamy kilka niezwykle smutnych utworow jak "Stay, Baby" czy klasyczny "Cholerny czas" w oryginalnym wykonaniu Eve Boys (gdzie utwór był utrzymany w stylistyce łączącej Point of Entry judasow z Turbo, albo inaczej rzecz ujmując rżnęli ostro z Perfect). Wciąz jednak płyta pełna energii, ciężko ustać w miejsu, gdy leci "Chcesz czy Nie". Nie zabrakło także bardziej pikantnejszych momentów, jak przepełniona seksualnością Simona.
Tutaj stachurski otworzył sie na eksperymenty z brzmieniem jak nigdy wczesniej. Juz początek pierwszego utworu zwiastuje srogą miazgę, połaczenie Coil z sekcją rodem z projektów Broadricka i Martina. A pozniej napiecie nie opada. Szczegolnie zapadaja w pamiec mocno akustyczny "Nikogo Nie Ma" oraz sekcja dęta w "To był błąd". Nie da sie tez nie wspomniec o jednym z najwiekszych hitów zespołu, Kowbojskie Zycie, który praktycznie bez popity zjada swoją chwytliwoscia i mocą całą dyskografię The Cult. A na koniec chwytający za serce "Miłość jak ogień".
"moja miłosc jak ogien, chroni cię
twoja milosc jak ogien, rani mnie"
Tyle płyt na dzis. A wy jak bardzo kochacie najwiekszego polskiego wizjonera euro popu? przed jakimi plytami klękacie? z jakimi tekstami najbardziej się utozsamiacie?
"Jezeli mowisz ze nie chcesz
to wlasnie chcesz
to wlasnie tego chcesz
i bedziesz miec"
Jacek był ewidentnie "na lekkiej fazie" przy nagrywaniu tej płyty.
Re: Stachursky
: 28-05-2012, 00:45
autor: Shamrock
niestety kariera tria z Czechowic-Dziedzic to rownia pochyła za wyjątkiem sporej zwyzki formy na ostatniej płycie. Jednak do 3 pierwszych nie ma startu.
Re: Stachursky
: 28-05-2012, 00:46
autor: kakademona
eh stare czasy,,,,słuchało sie w czerwonym fiacie 126 p....ekstremalne czasy....tanie wino...łezka...
swoją drogą podobno wczesniej jacek cos tworzył w jakims metalowym bandzie?
Re: Stachursky
: 28-05-2012, 08:36
autor: maciek z klanu
DOSKO !
Re: Stachursky
: 28-05-2012, 08:41
autor: hvk
Może jakaś ankieta? Jestem ciekaw czy Slayer da radę Stachurskiemu
Re: Stachursky
: 28-05-2012, 08:42
autor: 535
Shamrock pisze:
Debiut ...... to jego najbardziej dzika i ekstremalna płyta, przepełniona najbardziej radykalnym tekstami i największą dawką energii.
Zaczyna się jak recenzja Bride of Insect...
Re: Stachursky
: 28-05-2012, 08:49
autor: Blackult
dzisiaj za tobą skoczył bym w ogień
jutro na pewno zapomnę o tobie!
Nazywam się Jacek Łaszczok Stachursky
Urodziłem się dwudziestego stycznia tysiąc dziewięćset sześćdziesiątego szóstego roku
Jestem Żółtą Magnetyczną Gwiazdą, która otacza centralny, zielony Zamek Symbolizacji
Przewodnikiem mi Żółty Samoistny Człowiek
czyzby odpowiedz na Hymn to the Black Sun jego konkurentow z Laibach?
Re: Stachursky
: 28-05-2012, 13:18
autor: Block69
Właśnie o tym mówie :)
Re: Stachursky
: 28-05-2012, 13:57
autor: yossarian84
nigdy nie słuchałem polskiego dance, wolałem DJ Bobo i 2 Unlimited ;)