Strona 2 z 3

Re: RAMONES

: 11-06-2012, 08:31
autor: Plastek
Co nie zmienia faktu, że to zajebiste płyty. Nie wiem "Do you remember rock and roll radio" było pisane pod radio, czy nie i wali mnie to bo to zajebisty kawałek. I takich właśnie pełno na tych płytach.

Re: RAMONES

: 12-07-2014, 11:31
autor: Harlequin
Tommy Ramone, drummer for, and last surviving original member of punk rock Icons The Ramones, has succumbed to cancer at the age of 62.

Re: RAMONES

: 13-07-2014, 00:44
autor: 535
Nie ma się co oszukiwać, powoli trzeba się pakować.

Re: RAMONES

: 20-08-2014, 19:38
autor: Hatefire
Na tę smutną okoliczność zrobiłem sobie dziś sesję z pierwszymi 4 płytami. To jednak kawał porządnego rock'n'rolla. O take muzyke walczył Chuck Berry, a nie siakieś Pink Floyd :)

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 20:52
autor: kenediusze
Odkryłem ostatnio smutny fakt, że chyba się starzeję, bo przestałem poznawać nową muzykę a jedynie wałkuję w kółko to co znam. Aby walczyć z tym niebdb zjawiskiem postanowiłem ponadrabiać róznie zaległości i spokojnie se je nadrabiam. I padło między innymi na RAMONES, którego nigdy nie słuchałem.

Słucham więc sobie Rocket To Russia i It's Alive i podoba się to mnie. Prawdę mówiąc spodziewałem się czegoś bardziej klasycznie punkowego, a to przecież właściwie czysty i bardzo, bardzo korzenny rock'n'roll. Coś jak klasyki z lat pięćdziesiątych i wczesnych sześćdziesiątych po amfetaminie. Albo po wąchaniu kleju :D
Żałuję, że mnie to w szkole ominęło, ale nie ma tego złego, dobra muzyka się broni zawsze.
Hatefire pisze:O take muzyke walczył Chuck Berry
Ano tak właśnie. Zajebista pozytywna energia. Jestem kupiony.

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 20:55
autor: Plastek
kenediusze pisze:Odkryłem ostatnio smutny fakt, że chyba się starzeję, bo przestałem poznawać nową muzykę a jedynie wałkuję w kółko to co znam.
To zupełnie normalne gdy jesteś w wieku 30+.

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 20:58
autor: kenediusze
Do wieku 30+ to mi jeszcze kilku lat brakuje. Wierzę, że to tylko chwilowy kryzys.

Gabba gabba hey
Gabba gabba hey!

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 21:00
autor: Plastek
"Leave Home" i "Mondo Bizzaro" proszę przesłuchać!

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 21:28
autor: ramonoth
Plastek pisze:
To zupełnie normalne gdy jesteś w wieku 30+.
Ja po 30 dopiero na dobre zacząłem poszukiwać. Za mną świetne 10 lat życia.

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 21:30
autor: ramonoth
Plastek pisze:"Leave Home" i "Mondo Bizzaro" proszę przesłuchać!
To oczywiste, ale ja dorzucę jeszcze jako obowiazkowe, mroczne "Too Tough To Die" i "Halfway To Sanity".

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 21:42
autor: kenediusze
Zanotowane w kajeciku, będzie badane!

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 21:44
autor: Plastek
ramonoth pisze:
Plastek pisze:"Leave Home" i "Mondo Bizzaro" proszę przesłuchać!
To oczywiste, ale ja dorzucę jeszcze jako obowiazkowe, mroczne "Too Tough To Die" i "Halfway To Sanity".
A ja bym dorzucił jeszcze... o w morde, właśnie zdałem sobie po raz kolejny sprawę, że uwielbiam wszystkie płyty Ramones!

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 21:52
autor: Kurwaćukoglu
Plastek pisze:
kenediusze pisze:Odkryłem ostatnio smutny fakt, że chyba się starzeję, bo przestałem poznawać nową muzykę a jedynie wałkuję w kółko to co znam.
To zupełnie normalne gdy jesteś w wieku 30+.
No to wygląda na to, że jestem żywym zaprzeczeniem powyższej tezy. W czasach licealnych z premedytacją ograniczałem się do estetyki rockowo-metalowej, by z upływem czasu otwierać się na nowe /inne gatunki, ergo; doznania. I nie ma w tym nawet krzty transgresji ;) . Raczej naturalna potrzeba.

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 21:52
autor: ZłyPan
Nie ma czegoś takiego jak "slaby album Ramones". W mojej czołówce są na pewno "Too Tough To Die", "Brain Drain", "Road to Ruin" i "Animal Boy". Przyjdzie dzień, że gdzieś na ciele pojawi się kolorowa blizna w kształcie orła z pięczęci prezydenckiej z baseballem w szponie.

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 22:01
autor: Plastek
ZłyPan pisze:Nie ma czegoś takiego jak "slaby album Ramones". W mojej czołówce są na pewno "Too Tough To Die", "Brain Drain", "Road to Ruin" i "Animal Boy". Przyjdzie dzień, że gdzieś na ciele pojawi się kolorowa blizna w kształcie orła z pięczęci prezydenckiej z baseballem w szponie.
Oto wielka tajemnica wiary.

Re: RAMONES

: 14-07-2015, 22:02
autor: ramonoth
http://apop.pl/strona/index.php?option= ... &Itemid=52" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: RAMONES

: 01-05-2016, 15:57
autor: SCREAMBLOODYGORE
Ja w sumie tylko na chwilkę, Chciałem jedynie zakomunikować, że ostatni album CJ RAMONE to dawka zajebistego R'N'R. Zdaje się, że to najlepszy solowy RAMONES. Pewnie się powtórzę ale bardzo mnie cieszy, że CJ nie wylądował w Metallice. Lubię w chuj kolesia!

Obrazek

Re: RAMONES

: 01-05-2016, 19:36
autor: ramonoth
Płyta jest zajebista, ale Richie też zajebiste solo wysmażył i nie wiem czy nawet nie lepsze.

Re: RAMONES

: 03-05-2016, 13:53
autor: SCREAMBLOODYGORE
Richiego R. mam do nadrobienia bo ledwo powąchałem kilka kawałków. Wracając jeszcze do CJ R. to w ostatnich dniach wałkuję Reconquiste i jestem pozamiatany! Jakie tu są hiciory! Widziałem na FB, że właśnie dłubią nowy stuff w studiu.

Re: RAMONES

: 30-05-2016, 19:28
autor: Ascetic
http://www.rp.pl/Muzyka/160539923-Marky ... -2016.html" onclick="window.open(this.href);return false;

SBG,
jarasz się?