The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
moze pare slow o "dwojce"?
ogolnie rzecz biorac, sa na tej plycie momenty, ktore mi nie pasuja, usypiaja, rozpraszaja uwage - choc wydawaloby sie, ze post-punk bez wokalu nie istnieje. to wlasnie te momenty. natomiast w wypadku tej plyty jest zupelnie odwrotnie. najchetniej uslyszalbym ja w wersji instrumentalnej.
ogolnie rzecz biorac, sa na tej plycie momenty, ktore mi nie pasuja, usypiaja, rozpraszaja uwage - choc wydawaloby sie, ze post-punk bez wokalu nie istnieje. to wlasnie te momenty. natomiast w wypadku tej plyty jest zupelnie odwrotnie. najchetniej uslyszalbym ja w wersji instrumentalnej.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
KMWTW ale moze ktos jeszcze jest zainteresowany
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
woodpecker from space
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Na RYM piszą, że premiera 15 marca. Trzeba będzie zapolować.
- NocnyKomboj
- zaczyna szaleć
- Posty: 129
- Rejestracja: 30-12-2011, 23:18
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Bardzo ok płyta. Szczególnie dla fanów cold wave.
E Pluribus Anus
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Bardzo chlodna, zimna i mechaniczna, wczesne Cure i wczesny Clan Of Xymox, jest bardzo git.
woodpecker from space
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Zajebista nowa płyta. Takiej muzyki zdecydowanie brakuje dzisiaj.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10830
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
No to rozdali. Nowy wypust Viet Cong bdb, ale THE SOFT MOON po prostu pozamiatał!!! Koniecznie muszę obadać 2 poprzednie krązki.
-
- rozkręca się
- Posty: 65
- Rejestracja: 24-10-2012, 13:26
- Lokalizacja: Prussia
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Zapodaj ktoś jakimś linkiem na PW...
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10830
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Po wstępnej analizie stwierdzam, że nowa płyta niszczy obiekty - solidny kandydat to płyty roku. Debiut bdb, dwójka ma momenty, ale troche rozwleczona.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Och co za blyskawiczna diagnoza :D
To cie oduczy oceniania zespolow po retro nazwach hehe
To cie oduczy oceniania zespolow po retro nazwach hehe
woodpecker from space
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10830
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
To tylko wstepne rozpoznanie ;)Triceratops pisze:Och co za blyskawiczna diagnoza :D
To cie oduczy oceniania zespolow po retro nazwach hehe
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10830
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Na stronie wytwórni piszo, ze pre-ordery od lutego. Nie wyobrazam sobie nie nabyć nowej płyty. Debiut pewno też bym kupił, gdyby nie pedalskie digi.
- NocnyKomboj
- zaczyna szaleć
- Posty: 129
- Rejestracja: 30-12-2011, 23:18
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10830
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Na ten moment moim faworytami jest "Wrong" i tytułowy. Ale generalnie płyta jest niesamowita.NocnyKomboj pisze:Odsłuch nr 79. Feel przenosi obiekty.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
U mnie faworytami jest Far za obledna koncowke na klawiszach i Desertion za to samozNocnyKomboj pisze:Odsłuch nr 79. Feel przenosi obiekty.
woodpecker from space
- HSVV
- w mackach Zła
- Posty: 987
- Rejestracja: 27-12-2014, 04:52
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
gdzie tam jest obłęd w końcówce, tam nie ma niczego, czego bym nie usłyszał wcześniej w tym numerze. nie wiem, przehajpowujecie to trochę, słowo obłęd rezerwuje dla takich orgazmincznych uniesień jak w ostatnich czterech minutach zesłanego przez Boga Last Exit For The Lost na Earth Inferno.
poza tym cała ta neopsychodelia i post-punk we współczesnym wydaniu brzmi jak muzyczka robiona przez neurotycznych chłopczyków w rurkach z nerwicą natręctw. gdzie czasy kiedy post-punk lśnił jak na pierwszych dwóch płytach Killing Joke. teraz się wrzuca dziesięć przesterów na każdy instrument i na wokal wchodzi jakiś biedak, którego zmęczony głos brzmi jak stękanie zgwałconego heroinisty, a wszyscy płaczą ze wzruszenia jakie to piękne. inna sprawa to fakt, że to jest tak wtórne do bólu, że aż boli, wczesne The Cure w wersji dla ubogich.
w sumie mógłbym to samo napisać pod A Place Tu Bury Strangers i też by się zgadzało, tylko musiałbym dorzucić coś wpływach My Bloody Valentine żeby eksperci się nie oburzyli.
bieda kompletna
poza tym cała ta neopsychodelia i post-punk we współczesnym wydaniu brzmi jak muzyczka robiona przez neurotycznych chłopczyków w rurkach z nerwicą natręctw. gdzie czasy kiedy post-punk lśnił jak na pierwszych dwóch płytach Killing Joke. teraz się wrzuca dziesięć przesterów na każdy instrument i na wokal wchodzi jakiś biedak, którego zmęczony głos brzmi jak stękanie zgwałconego heroinisty, a wszyscy płaczą ze wzruszenia jakie to piękne. inna sprawa to fakt, że to jest tak wtórne do bólu, że aż boli, wczesne The Cure w wersji dla ubogich.
w sumie mógłbym to samo napisać pod A Place Tu Bury Strangers i też by się zgadzało, tylko musiałbym dorzucić coś wpływach My Bloody Valentine żeby eksperci się nie oburzyli.
bieda kompletna
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
No coz, jedyna odpowiedz jaka mi w tej chwili przychodzi do glowy to, ze mam wrazenie, zeHSVV pisze:gsłowo obłęd rezerwuje dla takich orgazmincznych uniesień jak w ostatnich czterech minutach zesłanego przez Boga Last Exit For The Lost na Earth Inferno.
HSVV pisze:tęsknota za latami '80 przyćmiła ci zdrowy rozsądek i dobry gust :D
woodpecker from space
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10830
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Kolego HSV, mam wrażenie, że posłuchałeś tej płyty bardzo pobieżnie, albo w ogóle jej nie słyszałeś. Ja tam w końcówce "Far" słysze totalny odjazd. Tak samo nie nazwałbym The Soft Moon klonem The Cure itp czy wymęczonym graniem na tonie przesterów. Z takim podejsciem jakie tu sugerujesz możnaby sądzić, że wszystkie te nowoczesne postpunki grają na jedno kopyto i w ogole nie warto słuchać i sięgać po te rzeczy. Błąd.
A nowy The SOft Moon oczywiscie deklasuje A Place To Bury Strangers w przedbiegach. Ci drudzy od początku byli hybrydą MBV i Jezusa i Meryczejn, oryginalności 0, a z każdą płytą oferują coraz mniej Psychocandy (co akurat mi bardzo odpowiada).
A nowy The SOft Moon oczywiscie deklasuje A Place To Bury Strangers w przedbiegach. Ci drudzy od początku byli hybrydą MBV i Jezusa i Meryczejn, oryginalności 0, a z każdą płytą oferują coraz mniej Psychocandy (co akurat mi bardzo odpowiada).
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Mam wrazenie, ze zanadto popusciles wodze fantazji albo przeleciales na lebki ich tworczosc na YT, bo to co napisales to kompletna bzdura.Harlequin pisze:Ci drudzy od początku byli hybrydą MBV i Jezusa i Meryczejn, oryginalności 0, a z każdą płytą oferują coraz mniej Psychocandy (co akurat mi bardzo odpowiada).
Tylko to slyszysz naprawde? A The Cramps, Gun Club, Suicide czy nawet Ministry, to tego nie ma?
To jest tylko 0-procentowy klon Jesus and mary chain i my bloody valentine? Takie leciutko oniryczne shoegaze i nic wiecej? No przykro mi, ale ktos nie odrobil lekcji.
Dodam jeszcze jedno, ze wyglada na to, ze wielu (w konteksice tego co pisales np ty i longinus w temacie np) postrzega to co zrobilo The Jesus And Mary Chain wylacznie jako tresc a nie forme a to jest moim zdaniem blad.
No w tych ponizej, ja tu slysze mnostwo Snapper, Suicide, The Cramps, Gun Club, Ministry, Violent Femmes, Chrome z takich oczywistosci i jeszcze jeszcze sporo roznych rzeczy, przy czym nie jest to zadna kalka a wymieniam tylko roznego rodzaju elementy skladowe, ulamki stylow, ktore sie przenikaja.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
woodpecker from space