Strona 1 z 1

THE BYRDS

: 22-09-2012, 22:53
autor: Baton
Uwaga, zakładam topik, albowiem właśnie rozpalam bongo na chwałe Lucyfera.
PTAKY - jedna z największych kapel psychodelizującego rocka, skutecznie mieszająca koktajl z rocka, country i folku w suto zakadzonej dymem przaśnej atmosferze. Nie można nie kochać. Poznałem ich razem z nie mniej kultowym fiilmem Easy Rider, w którego soundtracku znalazło się miejsce dla THE BYRDS z numerem Wasn't Born To Follow - i od tamtej pory kocham bezgranicznie.
Możecie napisać, dlaczego kochacie THE BYRDS i za który album.

Re: THE BYRDS

: 22-09-2012, 23:08
autor: Bezdech
Ptaky - w życiu nie słyszałem większej sraky.

A Byrdsów bardzo. Za orginalność przede wszystkim. Za Jezusa w gitarach, za brak pedagogiki wstydu co do swoich pszenno-buraczanych kowbojskich korzeni. MakGin geniusz. Za to, że byli zawsze z boku, do nikogo nie podobni i czerpiący zawsze na swój sposób. Za niegeneryczne podejście do psychodelii. Za to, że pisząc o nich mogę używać trudnych słów do opisu prostych spraw.

A nie lubię za idolatrię Dylana :P

Re: THE BYRDS

: 23-09-2012, 12:13
autor: Bambi
Pierwsze 3 płyty kocham w całości, najbardziej 5 wymiar, za mr. spaceman, później różnie, chociaż ballad of easy rider łykam w całości bez popity ;)