ANDY STOTT

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

ANDY STOTT

08-10-2012, 11:04

Słucham sobie właśnie superzastego Merciless, paczę, a tu zaraz nowy album:

Mancunian producer Andy Stott is ready to release a new album on Modern Love called Luxury Problems.

The eight-track release is the latest part of a particularly prolific run for Stott, coming one year after his two acclaimed double-packs from 2011: We Stay Together and Passed Me By. All of the material on the album was recorded in the past 12 months. Five of the songs feature original vocals (a notable departure for Stott) from his former piano teacher Alison Skidmore, who he hadn't seen since he was a teenager until the time of the recording (apparently "it just sort of happened"). A press release describes the result as "sort of somewhere between Theo Parrish and Sade, but more fucked."

Luxury Problems was mastered by Matt Colton at Air Studios. It will be available at the end of October as a gatefold double-LP or a six-panel Digifile CD.

Tracklist
01. Numb
02. Lost and Found
03. Sleepless
04. Hatch the plan
05. Expecting
06. Luxury problems
07. Up the box
08. Leaving

Modern Love will release Luxury Problems on October 29th, 2012.


I okładka:
Obrazek
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

Re: ANDY STOTT

08-10-2012, 11:39

Passed By Me jeszcze nie zdążyła mi się znudzić. No cóż. Posłuchamy :)
Six o clock.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

08-10-2012, 19:10

o jak fajnie. Również czekam.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: ANDY STOTT

08-10-2012, 19:46

supcio
Wuja
postuje jak opętany!
Posty: 408
Rejestracja: 15-10-2012, 21:44

Re: ANDY STOTT

09-10-2014, 19:01

Jestem w trakcie odsłuchu nowego albumu. Dużo tu dzieje się dobrego, będzie trzeba zawiesić ucho na dłużej.
I didn't hear voices. It was a conscious decision on my part.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

09-10-2014, 19:16

Ano, znowu skoczył w innym kierunku. Swoją drogą ciekawe czy słyszał kiedyś HTRK, bo w niektórych momentach wyczuwam podobne wibracje.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
NocnyKomboj
zaczyna szaleć
Posty: 129
Rejestracja: 30-12-2011, 23:18

Re: ANDY STOTT

17-10-2014, 20:04

No dobra, osłuchałem się z nią już wystarczająco by stwierdzić, że to najlepsza z jego płyt. Jak dla mnie.
A wzmianka o HTRK trafna swoją drogą.
E Pluribus Anus
Awatar użytkownika
NocnyKomboj
zaczyna szaleć
Posty: 129
Rejestracja: 30-12-2011, 23:18

Re: ANDY STOTT

22-04-2016, 10:25

Dziś premiera nowego krążka - Too Many Voices (już w sieci btw)

Obrazek
E Pluribus Anus
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: ANDY STOTT

28-04-2016, 17:14

teledysk bardzo dobry
" onclick="window.open(this.href);return false;

niestety nie wszystkie numery z nowego albumu są takie fajne.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
mothra
postuje jak opętany!
Posty: 345
Rejestracja: 29-08-2015, 00:18

Re: ANDY STOTT

28-04-2016, 17:22

Mi niestety w ogóle nie podszedł ten nowy album. Taki standardowy poziom, bez żadnych ekscesów.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: ANDY STOTT

28-04-2016, 17:25

chociaż ten wałek zapada w pamięć.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6849
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: ANDY STOTT

28-04-2016, 21:02

''Faith in strangers'' i ''Luxury problems'' bardzo lubię więc obadam ten nowy.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-04-2016, 21:55

mothra pisze:Mi niestety w ogóle nie podszedł ten nowy album. Taki standardowy poziom, bez żadnych ekscesów.
No ekscesem jest chociażby to, że w takim "Butterflies" rżnie z Aphex Twin, z kolei "First Night" to już odskocznia w stronę Nicolasa Jaara ;]
Choć faktycznie jest zbyt romantycznie, jakoś monotonnie, bez elementu zaskoczenia.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6849
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: ANDY STOTT

29-04-2016, 16:17

Jedzie nowy album. Dopiero przy 4 traku jest tak jak trzeba. Ale nie smarkam. Andy robi co chce. Gość już leciwy ale nadal ma zajawkę. BLAU
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re:

04-05-2016, 17:55

Skaut pisze:jest zbyt romantycznie, jakoś monotonnie, bez elementu zaskoczenia
+1 i męcząco.
mothra
postuje jak opętany!
Posty: 345
Rejestracja: 29-08-2015, 00:18

Re: ANDY STOTT

05-05-2016, 16:52

Skaut pisze:
mothra pisze:Mi niestety w ogóle nie podszedł ten nowy album. Taki standardowy poziom, bez żadnych ekscesów.
No ekscesem jest chociażby to, że w takim "Butterflies" rżnie z Aphex Twin, z kolei "First Night" to już odskocznia w stronę Nicolasa Jaara ;]
Choć faktycznie jest zbyt romantycznie, jakoś monotonnie, bez elementu zaskoczenia.
Romantycznym bym tego materiału nie nazwała, użyłabym raczej określenia "rozmemłany". W sumie to nie nastawiałam się na coś pokroju Luxury Problems, ale jednak smutek trochę. Brakuje mi tu czegoś świeżego, albo chociaż odrobinę innowacyjnego, bo słuchając tego cały czas mam wrażenie, że to wszystko już było.
Awatar użytkownika
NocnyKomboj
zaczyna szaleć
Posty: 129
Rejestracja: 30-12-2011, 23:18

Re: ANDY STOTT

05-05-2016, 21:10

Mimo ogromnego kredytu zaufania i wielu, wielu odsłuchów, muszę przyznać, że nie jest to płyta na miarę wcześniejszych. Albo inaczej - na miarę moich oczekiwań. Nie uważam by była słaba, jednak Andy zagłębia się tu w rejony, w które wcześniej się nie zapuszczał - jak choćby r&b, z którym jakoś nie bardzo mi po drodze - i może właśnie tu po części leży problem. Nie jestem już tak przekonany co do tego, że Faith In Strangers to jego najlepszy krążek, ale kiedy te półtora roku temu usłyszałem Violence...
Obrazek
No nie sposób porównać tamtych emocji do tych, które towarzyszą mi podczas słuchania Too Many Voices. Niestety.
A odnośnie do rzeczonej romantyczności - no nie powiesz mi mothra, że New Romantic to nie jest romantyczny numer :P
E Pluribus Anus
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: ANDY STOTT

05-05-2016, 21:40

NocnyKomboj pisze:(...)ale kiedy te półtora roku temu usłyszałem Violence...
a ja usłyszałem teraz i poczułem się mianowicie tak samo. dla mnie to taki Plan B na dub techno planie, te same emocje przy nieco odmiennych środkach wyrazu. towarzyszyło mi to poprzednio w 2013 podczas promocji tego --

[youtube][/youtube]

-- najlepszego utworu tej dekady
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

06-05-2016, 22:17

mothra pisze:
Skaut pisze:
mothra pisze:Mi niestety w ogóle nie podszedł ten nowy album. Taki standardowy poziom, bez żadnych ekscesów.
No ekscesem jest chociażby to, że w takim "Butterflies" rżnie z Aphex Twin, z kolei "First Night" to już odskocznia w stronę Nicolasa Jaara ;]
Choć faktycznie jest zbyt romantycznie, jakoś monotonnie, bez elementu zaskoczenia.
Romantycznym bym tego materiału nie nazwała, użyłabym raczej określenia "rozmemłany". W sumie to nie nastawiałam się na coś pokroju Luxury Problems, ale jednak smutek trochę. Brakuje mi tu czegoś świeżego, albo chociaż odrobinę innowacyjnego, bo słuchając tego cały czas mam wrażenie, że to wszystko już było.
romantycznie jak na łzawych tanich romansach. Także nie tego oczekiwałem, bo jakoś te wtręty elektroniczne nie budzą żadnego zainteresowania.
Coś tam było! Człowiek!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: ANDY STOTT

06-05-2016, 22:20

chujowa płyta dla chłopców z złotych tarasów.sorry bathory.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ODPOWIEDZ