
polecałem już kiedyś
Każde powyższe wejście może być tym ostatnim, więc dobrze się zastanów. Nie mam konta na fejsbuku, nie pokażesz mi w dół...
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Variete - Variete własnie do mnie idzie :) Świetny specyficzny wokal. Bardzo podoba mi się brzmienie, to jak chodzą bebny i troche tego dżezu tu i tam. Ogólnie nie trawię zimnofalowych klimatów, na the cure mam alergię, ale ta płyta siadła mi bardzo.535 pisze:Tydzień minął. Komu się chciało nadrobić niewybaczalne braki? Kraft? Co powiesz? Nuda, czy rozgoryczenie nad swym siermiężnym żywotem?
Skojarzyło mi się od razu z Made In Poland "Wiatraki" - a konkretnie ten numer to jakby połączenie "Siamese Twins" i "The Figurehead".535 pisze:Muzyka standard, początkowo mocno w stylu The Cure
Proponuję zrobić jeszcze jeden krok. Nosi on tytuł Bydgoszcz 1986. Tym bardziej, że wznowienie, powinno być jeszcze dostępne http://wsm.serpent.pl/sklep/albumik.php ... 86,Variete. Cena 29,90 to jakiś żart, więc tym bardziej polecam. Jeżeli pierwsza część (koncert z Bydgoszczy) jest przedsionkiem piekła, to druga (koncert z Poznania) jest przez nie spacerem. Śmiem twierdzić, że nie ma, nigdy nie było, i pewnie długo nie będzie w naszym kraju kapeli, która jest w stanie stworzyć tak ciężką i przytłaczającą atmosferę. Ściana dźwięku i miejscami histeryczny krzyk wokalisty. Zakryjcie oczy swym dzieciom, zabierzcie kobiety, wyprowadźcie co bardziej delikatnych "mężczyzn", zanurzcie się w tym szambie po uszy. Nadejdzie czas oczyszczenia, lecz "gdy przyniosą cud, będzie martwy..."Tarpaulin pisze:Variete - Variete własnie do mnie idzie :) Świetny specyficzny wokal. Bardzo podoba mi się brzmienie, to jak chodzą bebny i troche tego dżezu tu i tam. Ogólnie nie trawię zimnofalowych klimatów, na the cure mam alergię, ale ta płyta siadła mi bardzo.535 pisze:Tydzień minął. Komu się chciało nadrobić niewybaczalne braki? Kraft? Co powiesz? Nuda, czy rozgoryczenie nad swym siermiężnym żywotem?
Gdzieniegdzie nawet 25,99, wystarczy tylko wyjść z domu i przejść się 200 metrów :-) Kielce = Fan.pl = zajebistość. No ale nie będę cwaniakował, bo na razie mam to tylko na mp3. W każdym razie nie przeszkadza mi to stwierdzić, że to płyta zimna, ponura i złowroga i pod tym względem nie ma sobie wielu równych w polskiej muzyce.535 pisze:Tarpaulin pisze:Bydgoszcz-1986,Variete. Cena 29,90
Kielce z zajebistością wiele wspólnego nie mają... ale fan.pl to zawsze jakiś plus :)yossarian84 pisze:Kielce = Fan.pl = zajebistość.
^Harlequin pisze:fantastyczny zespół (a przynajmniej Brzydgoszcz 1986 i s/t), fantastyczny klimat utworów, klimat, który ciężko jest mi zestawić z czymkolwiek innym. Zdecydowanie pozbawiony jest pretensjonalności i sztuczności, zawieszony gdzieś pomiędzy wisielczą depresyjnością Joy Division i romantycznym charakterem The Cure, ale zarazem czarująco surowy. Nie skłamię jesli powiem, że wspomniane tu płyty to światowa czołówka tego typu grania.