W pierwszej wpisałem w tytule też: Diablo, Starcraft, WoW...
Ale po chwili doszedłem do wniosku, że nie chcę tego. Nie chcę ograniczać myślenia o nim do gier komputerowych, które z definicji nie są traktowane zbyt poważnie, podczas gdy muzyka... No i nie chcę w sumie, by wpisywali się ci, którzy znają ją wyłącznie z gry, a oni mogą nie kojarzyć imienia i nazwiska - i bardzo dobrze. Lepsze będą 2 konkretne wypowiedzi niż kilkadziesiąt miernych.
Cóż, to co nagrał Uelmen to najlepsze, co w życiu słyszałem. W ogóle. W muzyce jako całości. Szczególnie ścieżka do Diablo II. Przez lata ją odkrywałem, gdy już przestałem grać, a każda zmiana sprzętu grającego przynosiła mi nowe odkrycia, ścieżki, których wcześniej nie słyszałem. To wprost niewiarygodne, że mogłem tego słuchać przez, jakby nie patrzeć, kilkanaście lat, i wciąż odkryć coś nowego.
Ten utwór rozbroił mnie szczególnie - "Wilderness". To w nim odnajdywałem najwięcej, interpretowałem na różne sposoby, w zależności od tego, co akurat działo się w moim życiu potrafiłem usłyszeć coś innego.
Temat z okazji tego, że niedawno ukazał się Torchlight 2. Soundtrack jest do pobrania spakowany na stronie Runic Games. I jest piękny, chociaż na pierwszy rzut ucha wydaje się wtórny. Polecam z całego serca.
K.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 01:58
autor: Riven
Wilderness jest niesamowity, natomiast Tristram z części pierwszej to najlepszy utwór na gitarę jaki znam i esencja akustycznego folku jak dla mnie. Przy czym ja niczego tutaj nie interpretuje - obraz zawsze mam taki sam - bezkresna łąka w pochmurny dzień i drzewa pozbawione lisci. Jak to mawiał Triceps: "serce me!". Nie ma lepszej muzyki.
@Riven nie wiem czy interpretacja to celne słowo - ale obrazy w mojej głowie się zmieniały, na coraz to dokładniejsze, czasem trochę inne, czasem dochodził nowy element. Czyste piękno.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 02:30
autor: Riven
spoko. u mnie, tak jak napisałem, od lat jest to ten sam motyw, i wystarczą pierwsze akordy żebym odlecial w te rejony. zresztą ta muzyka towarzyszyła mi wielokrotnie w samotnych spacerach po tego typu odludziach i z utęsknieniem czekam na odpowiednią pogodę.
nawiasem mówiąc, od lat szukam muzyki o zbliżonym klimacie. trafiały się albo rzeczy równie dobre, ale operujące jednak nieco innymi emocjami, albo w tym klimacie, ale wyraźnie słabsze. chyba trzeba będzie sprawę wziąć w swoje ręce ;).
jak się mają te soundtracki z torchlight do muzyki z diablo? kiedyś coś słyszałem, ale prawdę mówiąc nic z tego nie pamiętam.
p. s. znasz Księżyc?
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 02:38
autor: Karkasonne
Przekopałem się przez masę muzyki, która miała być właśnie w podobnym klimacie, ale nigdy nie natrafiłem na nic podobnego. Są zespoły które, od biedy można rzec, operują nieźle jednym z wielu elementów, które wykorzystuje Uelmen (np. Vali), ale takiego bogactwa instrumentów, umiejętności wpasowania przepięknego motywu, który pojawia się tylko raz w tle, tak jakby przechodził gdzieś w oddali, i zwyczajnie ogromnego wyczucia, które sprawia, że czuję jakby nie grał na instrumentach, tylko na mnie... Nie ma. I dziwnie mi z myślą, że mogę więcej niczego równie wielkiego nie poznać.
Soundtrack z Torchlight 1 miał swoje highlighty ale też mnóstwo króciutkich ścieżek typu Boss 1 Boss 2... Zabijało to dla mnie cały klimat.
Torchlight 2 z kolei jest zupełnie inny, bardzo, bardzo podobny do Diablo 2. Właściwie to tak podobny, że niektóre chwile wydają się wręcz kalkami i na początku mnie to rozczarowało, ale powoli zaczynam rozumiem po prostu tę ciągłość jego pracy. No i takie tytuły jak "Winterwell", "Zeryphesh Morning", "Vulture Pass" czy "Snow Falling on Bleeders" od razu pobudzają wyobraźnię.
O Księżycu mówimy w innym temacie o labelu OBUH, wpadaj;)
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 02:39
autor: Mistrz
muzyka tego gościa do D2 to mistrzostwo. "Wilderness" to też chyba mój ulubiony utwór, "Tristram" z jedynki wiadomo klasyk, choć nie mniej dobry jest fenomenalny, eteryczny "Rogue Camp", jeden z moich faworytów: http://www.youtube.com/watch?v=_V8wGvugVrI
ogólnie to słuchając tego nie mogę wyjść z podziwu, jak można skomponować coś takiego - jak to idealnie ze sobą współgra, gitara, ambient w tle, a wszystko płynie, motywy nie powtarzają się, wszystko jest w ciągłym ruchu, a kolejny motyw który się pojawia jest lepszy od poprzedniego. Słuchając tego czuć, że te uderzenia w strunę niosą jakąś treść - opowiadają historię.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 02:43
autor: byrgh
ZNISZCZONY. takich dark ambientów nie powstydziliby się najwięksi.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 02:47
autor: Karkasonne
O to to to to, w Rogue Camp jest taki cichuteńki motyw ok. 1:20, trochę schowany, to właśnie jeden z tych pięknych momentów które wydają się grać od niechcenia, jakby jakiś znudzony bóg rzucił mi okruch nieba :) Mistrz doskonale oddaje to, co sam odczuwam.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 02:50
autor: Karkasonne
Tak w ogóle to zajebiście poprawiliście mi humor;) Czy to nie znamienne, że wypowiadają się najmłodsi tego forum, którzy akurat trafili w ten czas, kiedy takie rzeczy mogły najlepiej trafić nam w krwiobieg - bo byliśmy młodzi i chłonęliśmy to razem z Diablo w DNA? :)
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 02:59
autor: Riven
pamiętam do dziś jakie kolosalne wrażenie robiła na mnie cutscenka wprowadzająca z jedynki. czyste zło!
można sobie to wszystko bagatelizowac, że to tylko gra, do tego mało wyszukana, ale moim zdaniem 2 pierwsze części Diablo to coś znacznie większego, ich moc tkwi nie tylko w muzyce, to jest jakaś większa całość... ale nie ma co offtopowac, skupmy się na muzyce ;) Rouge camp super, tak samo zdaje się Sisters, ale też te dalsze, pustynne motywy są świetne.
edit : w takim razie sprawdzę jutro ten torchlight, dzięki
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 03:08
autor: Karkasonne
Przepiękne motywy przewijają się też w Cave i Crypt. Pamiętam jak mnie absolutnie rozbroiło, jak kupiłem sobie konkretne słuchawki, i dopiero na nich usłyszałem, że w Crypt przewija się daleko w tle taka cichutka.. modlitwa? Powtarzane słowa "Izerenei, Izerenei". Ten sam motyw pojawia się na "Genesis" Rotting Christ, też jednej z najważniejszych moich płyt. Ale był szok :)
A co do Diablo... Taaaaak... Można pomyśleć nad oddzielnym tematem w sumie.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 11:00
autor: 0ms
@Riven: poszukaj odrzutow z Diablo 2 - powinny byc na yt, z tego co pamietam, a sa znakomite. Muzyka z T2 jest zdecydowanie lepsza niz ta z T1, ale jak dla mnie to w dalszym ciagu nie to. Gosc powinien pomyslec nad nagraniem 'normalnej' plyty, bo w Runic poki co placa mu za kopiowanie siebie sprzed dekady, a to nie tak dziala.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 11:08
autor: Riven
ok
jest zajebisty wiatr i szarość , idę sobie z diablo 2 na dwor :d
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 11:10
autor: 0ms
Heh, tak samo kombinowalem przed chwila.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 12:15
autor: Riven
wspaniala pogoda.
a wracając do tematu - może podzielimy się efektami poszukiwan tego klimatu? tak jak pisałem, nie trafiłem jeszcze na nic rownie mocnego, ale było pare calkiem bliskich typow. w tej chwili przychodzi mi do glowy przerywnik z Thunderbolt - Inhuman Ritual Massmurder:
To w zasadzie prawie ze cover motywu z Uelmena, zwłaszcza w dalszej części utworu. Bardzo dobre.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 18:06
autor: Zenek
Spojrzałem na listę nowych postów i widzę: Matt Uelmen. Zacząłem sie zastanawiać czy będzie coś o świetnym soundtracku do Torchlight 2. Nie zawiodłem się.
Największą kichą w Diablo 3 jest brak muzyki Uelmena, dlatego Torchlight 2 tak dobrze sobie radzi sprzedażowo na steamie, gra nie gorsza od Diablo nowego, a nawet chyba ciekawsza, 3 razy tańsza, a do tego świetny soundtrack. Do tego stara ekipa od Diabła to robiła, brak singleplayera w necie i innych errorów 37. Co ciekawe w Diablo 3 muszę łączyć się przez proxy z californii przez hotspot shielda bo jak battle net wykrywa moje polskie IP to częstuje mnie errorem 3007 ;D Paranoja.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 21:31
autor: 0ms
All hail Actiblizz, DRM o/ o/ o/ o/ o/
A tutaj leza wspomniane odrzuty z sesji D2:
^
Gdzies w okolicach 1/3 zabrzmialo przez sekunde jak Jethro Tull, a poczatek kojarzy mi sie z Tubular Bells Oldfielda, heh
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 21:33
autor: Nerwowy
Bóg. W ogóle pod względem udźwiękowienia Diablo i Starcraft to najlepsze gry w historii.
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 21:34
autor: 0ms
A gdzie Fo, PS: T, Arcanum i kilka innych?
Re: MATT UELMEN
: 31-01-2013, 22:09
autor: Zenek
Fallout i PT to akurat Mark Morgan, drugi bóg giercowych soundtracków