ELVIS PRESLEY

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

ELVIS PRESLEY

06-03-2013, 22:31

He was always on our mind. Król rock'n'rolla, zawstydził na trasie pod koniec lat 50 samego Casha, stworzył całe mnóstwo ckliwych hitów dla głupich psit, ale też zdarzało mu się w przerwach od aplikacji barbituranów i morfiny skomponować takie "Jailhouse Rock", które pośrednio musiało nieźle wstrząsnąć czwórką młodzieńców z Liverpoolu. Nie będę się krył, że lubię muzykę tego gościa, szczególnie za to co robił w kilku ostatnich latach swojego życia (chociażby za jego wersję "My Way" czy GENIALNE "Like a bridge over troubled water"). Postać w pewnym sensie tragiczna, model artysty, który w dzisiejszych czasach i warunkach szołbizu nie odnalazłby się. A jak wygląda to wśród szanownych masterfulowiczów? Jest cień sympatii czy to wstyd, obciach i siara stwierdzić, że Elvis naprawdę był królem rock'n'rolla?
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: ELVIS PRESLEY

06-03-2013, 22:40

Za samo Devil In Disguise numer zasluzyl na swoj status:http://www.youtube.com/watch?v=m3_Q96eJr1k
Notabene ulubiona piosenka Kennetha Angersa:). Pierwszy raz w historii muzyki czlowiek nasladowal glos diabla w tym kawalku :D
Malo znam, musze najpierw posluchac najpierw jakis zbior jego wczesnych singli.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7629
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: ELVIS PRESLEY

06-03-2013, 22:41

For instance, there are only two kinds of people in the world, Beatles people and Elvis people.
Now Beatles people can like Elvis and Elvis people can like the Beatles, but nobody likes them both equally.
Somewhere you have to make a choice. And that choice, tells you who you are

http://www.youtube.com/watch?v=EoyU8a7OJM0
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: ELVIS PRESLEY

06-03-2013, 22:42

Glene pisze:Za samo Devil In Disguise numer zasluzyl na swoj status:http://www.youtube.com/watch?v=m3_Q96eJr1k
Notabene ulubiona piosenka Kennetha Angersa:). Pierwszy raz w historii muzyki czlowiek nasladowal glos diabla w tym kawalku :D
Malo znam, musze najpierw posluchac najpierw jakis zbior jego wczesnych singli.
Ten kawałek pokochali nawet metalowcy - :)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: ELVIS PRESLEY

06-03-2013, 22:42

Beatlesi sia lekko przereklamowani :)
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: ELVIS PRESLEY

06-03-2013, 22:43

Lykantrop pisze:
Glene pisze:Za samo Devil In Disguise numer zasluzyl na swoj status:http://www.youtube.com/watch?v=m3_Q96eJr1k
Notabene ulubiona piosenka Kennetha Angersa:). Pierwszy raz w historii muzyki czlowiek nasladowal glos diabla w tym kawalku :D
Malo znam, musze najpierw posluchac najpierw jakis zbior jego wczesnych singli.
Ten kawałek pokochali nawet metalowcy - :)
Ha nawet nie wiedzialem:D
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: ELVIS PRESLEY

06-03-2013, 23:25

Glene pisze:Beatlesi sia lekko przereklamowani :)
To znaczy, ze jestes czlowiekiem Elvisa. Ja jestem człowiekiem The Beatles, Elvisa lubię, ale mam tylko tę płytę:
Obrazek
I AM MORBID
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: ELVIS PRESLEY

06-03-2013, 23:54

wiem,ze ktos taki był i jest uznawany za ikone pewnej epoki ale muzyki za chuja nie znam.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2078
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: ELVIS PRESLEY

07-03-2013, 00:31

He, he...
Kerosene keeps me warm.
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: ELVIS PRESLEY

07-03-2013, 09:56

Glene pisze:Beatlesi sia lekko przereklamowani :)

Kłamiesz lub mylisz się niesamowicie.
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: ELVIS PRESLEY

07-03-2013, 13:50

Bambi pisze:
Glene pisze:Beatlesi sia lekko przereklamowani :)

Kłamiesz lub mylisz się niesamowicie.
Powiedzmy sobie szczerze, do "Revolver" The Beatles nic wielkiego nie stworzyli, a od "Revolver" wzwyż to ich geniusz koncentrował się głównie w rękach George'a Martina. Chyba nie wierzysz w to, że nagle ze skocznego skiffle, w 2 lata uzyskali łaskę uświęcającą i nagrali psychodeliczną "Sgt Peppers Lonely..." tylko dzięki własnej inwencji? Pewnie długo jeszcze o tym się nie będzie mówić wprost, ale to widać gołym okiem - rzekome utwory Lennona skomponowane na rzecz Żuków, a to co modził zaraz po koncercie na dachu w 71 r. na własną rękę i podpisując swoim solowym projektem to dwa zupełnie inne światy i poziom.

Chociaż dyskusje o tym kto lepszy - Elvis czy Beatles - to żenada porównywalna do tematów "Behemoth vs. Vader". Choć warto by tutaj zaznaczyć "incydent" związany ze staraniem się chłopaków z Liverpoolu o obywatelstwo amerykańskie. Elvis ponoć tak bał się konkurencji na własnym podwórku, że nawet ze znajomymi z CIA gadał, aby robili wszystko, żeby do tego nie doszło (ponoć słynna akcja ze złapaniem Lennona z żółtą siksą na paleniu trawy była sprowokowana za jego pośrednią inspiracją). Polecam książkę "Elvis i Lennon - dzieje nienawiści". Chociaż kilka teorii wydaje się tam być mocno naciąganych, to jednak coś na rzeczy musi być. Na youtube też gdzieś jest wywiad "po latach" z trójką Beatlesów, gdzie Ci snują resentymenty o uprzykrzaniu im życia w USA przez króla rock'n'rolla.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: ELVIS PRESLEY

07-03-2013, 16:48

Zgadza się, talent The Beatles to trzecie największe, po Holokauście i lądowaniu Amerykanów na księżycu, oszustwo w historii.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: ELVIS PRESLEY

07-03-2013, 16:50

Talentu nikt im nie odmawia tutaj, ja im jedynie odmawiam geniuszu :)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Maria Konopnicka

Re: ELVIS PRESLEY

07-03-2013, 23:39

Moja pierwsza muzyczna miłość - jak miałem 4 czy 5 lat i babcia pytała mnie kim będę jak dorosnę to odpowiadałem bez wahania - ELVISEM PRESLEYEM. Uwielbiałem gościa - miałem dwie składanki na kasetach magnetofonowych i winyl. Słuchałem do upadłego. No i oczywiście byłem pod ogromnym wrażeniem Presleya jak go po raz pierwszy zobaczyłem w telewizji - fryzura, sposób ubierania się, taniec... W drugiej klasie podstawówki na balu noworocznym wygrałem konkurs na najlepszego naśladowcę ELVISA. Nagrodą były całusy od koleżanek z klasy, które się zgłosiły. Kurwa! Tak się dobrze zapowiadałem, a później w ten metal poszedłem... :(
535

Re: ELVIS PRESLEY

09-03-2013, 08:38

Będąc małym chłopcem uwielbiałem filmy z Elvisem. Teraz nie pamiętam nawet tytułów. Prócz piosenek, które wykonywał jako aktor, słuchałem jedynie tego co nadawano na falach stacji radiowych. Zawsze (czyli odkąd pamiętam), uważany był za króla rock and rolla. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, czy słusznie.
DCI Hunt

Re: ELVIS PRESLEY

09-03-2013, 10:20

Maria Konopnicka pisze:Moja pierwsza muzyczna miłość - jak miałem 4 czy 5 lat i babcia pytała mnie kim będę jak dorosnę to odpowiadałem bez wahania - ELVISEM PRESLEYEM. Uwielbiałem gościa - miałem dwie składanki na kasetach magnetofonowych i winyl. Słuchałem do upadłego. No i oczywiście byłem pod ogromnym wrażeniem Presleya jak go po raz pierwszy zobaczyłem w telewizji - fryzura, sposób ubierania się, taniec... W drugiej klasie podstawówki na balu noworocznym wygrałem konkurs na najlepszego naśladowcę ELVISA. Nagrodą były całusy od koleżanek z klasy, które się zgłosiły. Kurwa! Tak się dobrze zapowiadałem, a później w ten metal poszedłem... :(

Maria, Ty lepszy niż Fenriz jesteś :)
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9916
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: ELVIS PRESLEY

09-03-2013, 10:26

Będąc małym chłopcem miałem "srebrną" bransoletkę z tabliczką, na której był wygrawerowany napis Presley. Mój wujek powiedział mi żebym jej nie nosił bo jest pedalska.
535

Re: ELVIS PRESLEY

09-03-2013, 10:48

DCI Hunt pisze:Maria, Ty lepszy niż Fenriz jesteś :)
To zostało ustalone już podczas dyskusji na temat Agent Steel.
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

Re: ELVIS PRESLEY

09-03-2013, 11:08

jak bylem maly to marzyl mi sie taki pasek jak on ma - TCB
KVLT lizania CZASZKI
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: ELVIS PRESLEY

09-03-2013, 11:18

Glene pisze:Za samo Devil In Disguise numer zasluzyl na swoj status:http://www.youtube.com/watch?v=m3_Q96eJr1k
Ale zajebiste, potrzebowałem czegoś takiego na kaca.
Elvisa znam tyle, co z radia i w sumie niewiele ponadto. Doceniam, chociaż nigdy spustów nie notowałem; będzie trzeba kiedyś nadrobić, wstyd nie znac właściwie.
Glene pisze:Beatlesi sia lekko przereklamowani :)
Nie, nie są. Można dyskutowac nad kwestiami ich osobistego geniuszu lub ich braku, ale płyty bronią się same. I późniejsze i te wcześniejsze poniekąd też (od kilku miesięcy pałuję się Rubber Soul, cudo).
Ostatnio zmieniony 09-03-2013, 11:19 przez Baton, łącznie zmieniany 1 raz.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
ODPOWIEDZ