Masterful Magazine

Niemal wszyscy kochają, część się do tego przyznaje, oczywiście LUBLIN nie leży w starem krakowskiem. Marcin Świetlicki. Proszę Państwa. Kurwa mać. Reszta wypierdalać.

Czesto slucham plyty z Linda ostatnimi czasy i tak sobie mysle, ze jest ze wszystkich chyba najrowniejsza.

Bawmy się, przecież się sprawdzają przepowiednie ratuszowej wróżki...


edit
To ten "sztukmistrz z Lublina"

My jesteśmy kurwy trzy, najwyraźniej.

dojebany jest ten kawałek na maxa,mój ulubiony świetlików

Doskonały numer.

0ms pisze:Czesto slucham plyty z Linda ostatnimi czasy i tak sobie mysle, ze jest ze wszystkich chyba najrowniejsza.

Moja znajomość Świetlików kończy się właśnie na tej płycie, a uściślając na kawałku "Nigdy nie będzie takiego lata". Świetny numer, po kilku głębszych często leci :)

Kolejna bardzo dobra informacja. Jesień zapowiada się w tym roku znakomicie.



12 października nakładem Karrot Kommando ukaże się pierwsza od ośmiu lat studyjna płyta grupy Świetliki - "Sromota". Zespół przygotował nietypową informację prasową na temat płyty.
"Ponieważ niewiele jest rzeczy mniej stosownych i bardziej żałosnych niż artysta/autor zachwalający swoje dzieło, oto garść jedynie suchych faktów" - czytamy w przesłanym tekście.

Marcin Świetlicki i jego koledzy zapewniają, że "brzydkie słowo w tekstach pojawia się tylko raz" oraz, że "Nagranie/ wydanie "Sromoty" nie obciąża polskiego podatnika".

"Sromota" to szósty album Świetlików, nagrany po ośmiu latach przerwy. Na album składa się 36 piosenek, trwających łącznie około 130 minut. Materiał został rozdzielony na trzy płyty CD (płyta A, płyta B i płyta tzw. bonusowa) zamknięte w jednym opakowaniu.

"Nagraliśmy »Sromotę« w nowym, sześcioosobowym składzie. Każdy grał na tym na czym potrafi, a były to instrumenty z epoki. Goście (Bogusław Linda, Pablopavo i Fryderyk Lutyński) pojawiają się w siedmiu piosenkach na płycie bonusowej. Stopień zaangażowania gości jest rozmaity. Teksty (zdecydowana większość) napisał Marcin Ś., muzykę (zdecydowaną większość) skomponował zespół. Za tzw. miks i produkcję odpowiada pan Dariusz Grela z Krakowa oraz cały zespół" - czytamy w materiałach prasowych.

Świetliki podkreślają swoją niezależność dodając, że nikt płyty nie objął patronatem medialnym, nikt jej nie sponsorował, i że nie jest to produkt tylko "DZIEŁO".

Informację kończą enigmatycznym stwierdzeniem:

"Czy się komu w stolicy albo gdzie indziej podoba czy nie, są podstawowe wartości: bonum, pulchrum, verum - a Polska jest tylko jedna. I jest to nasza Ojczyzna".
Zespół ma w planach trase koncertową promującą "Sromotę".

Poniżej rozpiska występów:

19.10.2013 Warszawa "Fabryka Trzciny"
26.10.2013 Kraków "Rotunda"
09.11.2013 Bielsko-Biala "Rock Galeria"
14.11.2013 Łódź "Łódź Kaliska"
15.11.2013 Zgierz "Agrafka"
16.11.2013 Gniezno "Młyn"
17.11.2013 Sopot "Sfinks"
11.12.2013 Poznań "Blue Note"
12.12.2013 Wroclaw "Synagoga pod Bialym Bocianem"
14.12.2013 Szczecin "Hormon"
19.12.2013 Częstochowa "Rura"
20.12.2013 Wodzislaw Sl. "Szuflada"

Źródło: muzyka.onet.pl

Za takie wagary na lekcjach marketingu to ze szkół pomorskich wyrzucają.

Świetliki podkreślają swoją niezależność dodając, że nikt płyty nie objął patronatem medialnym, nikt jej nie sponsorował, i że nie jest to produkt tylko "DZIEŁO".

No ja się pytam - jak tak można?

Bezdech pisze:Za takie wagary na lekcjach marketingu to ze szkół pomorskich wyrzucają.

Świetliki podkreślają swoją niezależność dodając, że nikt płyty nie objął patronatem medialnym, nikt jej nie sponsorował, i że nie jest to produkt tylko "DZIEŁO".

No ja się pytam - jak tak można?

Widac sa w nastroju nieprzysiadalnym.

Czas trwania wywoluje u mnie lekki niepokoj, ale ogolnie rzecz biorac news zdecydowanie z gatunku tych dobrych. Fajno.

http://wsm.serpent.pl/sklep/albumik.php ... ,swietliki

macie trailera i sample. ja nawet po samych samplach już prawie usnąłem.

Bloodcult pisze:http://wsm.serpent.pl/sklep/albumik.php ... ,swietliki

macie trailera i sample. ja nawet po samych samplach już prawie usnąłem.

Dobrze, żeśmy młodo nie umarli...

Boli?

W moim domu nie ma problemu z alkoholem. Rzadko piję na mieście.

Dla wszystkich, którzy są zainteresowani, a nie widzieli.

Ostatnia płyta trzyma poziom, to kawał porządnej nowej, a nawet miejscami zimnej fali.

E, byłem dzisiaj na koncercie Świetlików i było całkiem zajebiście, słuchało mi się tego dużo lepiej niż w warunkach domowych (żeby ujaśnić, ja Świetliki lubię bardzo, ale słucham rzadko). Doskonałe przyjebanie w wielu miejscach, trans, dużo hipnotycznych momentów. Ta muzyka pulsuje, sekcja rytmiczna robi bardzo dobre paparara.
No i sam Świetlicki, który ma tak rasowo zapity ryj że aż przykro patrzeć, ale charyzmy i poczucia humoru nie można mu odmówić, poza tym wokal (o ile te recytacje można nazwać wokalem) jest bdb. Konferansjerka zresztą była zawodowa - luz, kpina i szydera z publiki, momentami robiło się wręcz kabaretowo, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.
Ja jestem kupiony

moonfire pisze:Ostatnia płyta trzyma poziom, to kawał porządnej nowej, a nawet miejscami zimnej fali.

Bardzo dobra płyta. Fragmentami piękny hołd dla The Cure. Lubię i słucham często.

Co do koncertów to nie od dzisiaj wiadomo, że Świetliki potrafią to robić i warto odłożyć na bok wszelkie uprzedzenia, co w przypadku Marcina jest częste zjawisko, i osobiście się o tym przekonać.

słuchać tego nie mogę - natomiast "Dwanaście" i "Trzynaście" całkiem fajnie się czytało (chociaż że lekko i przyjemnie to nie powiem ;) )

evildead pisze:słuchać tego nie mogę - natomiast "Dwanaście" i "Trzynaście" całkiem fajnie się czytało (chociaż że lekko i przyjemnie to nie powiem ;) )

Poczytaj sobie pan przebrzmiałą piękność - Mariannę Świeduchowską