RADIOHEAD

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

RADIOHEAD

04-05-2013, 15:50

Kiedy mówi się o najważniejszych płytach muzyki rockowej przełomu lat 90tych i następnej dekady zawsze pada nazwa jednego zespołu, RADIOHEAD. Trzeba pogodzić się z tym, że już przeszli do historii jako topowa mainstreamowa kapela tego okresu. W jakiekolwiek podsumowanie tamtych lat nie spojrzę widzę w czubie, a najczęściej na pierwszym miejscu album OK Computer albo Kid A.
sami zobaczcie:
http://pitchfork.com/features/staff-lis ... -1990s/10/
http://www.rollingstone.com/music/lists ... r-20110428
http://www.rollingstone.com/music/lists ... a-20110707
http://pitchfork.com/features/staff-lis ... 0s-20-1/2/

Fenomenu, tej pierwszej płyty, nie rozumiem. Kupiłem ją w promocji poniżej pasa i co jakiś czas odsłuchuje z bólem i nadzieją, że to będzie dzień w którym usłyszę rzekomy geniusz. Miły, alternatywny i nieco niemęski rock. Być może i przełomowy, ale przełomy w muzyce której nie lubie nie robią na mnie wrażenia.

Z Kid A sprawa ma się inaczej. 3 lata po wielkim sukcesie komercyjnym i zachwytach krytyki nad OK Computer zespół wrócił z eksperymentalnym, rockowo elektronicznym graniem, a w wywiadach przyznawał się do inspiracji CAN, NEU!, MILESEM DAVISEM i TALKING HEADS. Jest mniej przyjemnie, nieco niepokojąco, dalej trochę miękko i choć nie obsrywam przy niej gaci to przyznaję, że płyta znacznie lepiej niż poprzednia wstrzeliła się w mój gust. Część materiału nagrana podczas sesji Kid A, wyszła rok później jako Amnesiac. Co było na następnych płytach nie wiem, ale może ktoś z Was wie i się w tym temacie tą wiedzą podzieli.

próbki Amnesiac:



coś z Kid A:

Ostatnio zmieniony 04-05-2013, 16:36 przez Mort, łącznie zmieniany 2 razy.
I AM MORBID
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 796
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: RADIOHEAD

04-05-2013, 16:23

Ja wiem i bym napisał ale niestety, do pólnocy jestem zajęty oglądaniem :'(
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: RADIOHEAD

04-05-2013, 16:24

Pasjami nie znoszę. Chociaż w sumie nie wiem czemu :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: RADIOHEAD

04-05-2013, 16:25

Hollowman pisze:Ja wiem i bym napisał ale niestety, do pólnocy jestem zajęty oglądaniem :'(
Wiem, że Ty wiesz. Liczyłem, że ze dwa zdania o Hail to the Thief napiszesz ;)
Morph pisze:Pasjami nie znoszę. Chociaż w sumie nie wiem czemu :D
Może dlatego, że nie znasz :) Do płyt innych niż Kid A i Amnesiac nie będę przekonywał bo ich nie lubię albo ich nie znam. Ale tej dwójki warto posłuchać.
Ostatnio zmieniony 04-05-2013, 16:27 przez Mort, łącznie zmieniany 1 raz.
I AM MORBID
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 796
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: RADIOHEAD

04-05-2013, 16:27

Napiszę, ale jakoś dziś wieczorem bo teraz macham szalikiem Tottenhamu i nie mam do tego głowy ;D
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: RADIOHEAD

04-05-2013, 16:42

Morph pisze:Pasjami nie znoszę.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: RADIOHEAD

04-05-2013, 16:47

0ms pisze:
Morph pisze:Pasjami nie znoszę.
Lubię coraz bardziej ;). Włączyłem Amnesiac, to naprawde dobre granie.
I AM MORBID
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 607
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: RADIOHEAD

04-05-2013, 17:04

Ostatniej płyty ''The King of Limbs'' nie mam. Wszystkie pozostałe płyty Radiohead kupiłem, a jakżeby inaczej, w promocji poniżej pasa. To były bardzo opłacalne zakupy. Muszę na wstępie przyznać, że długo nie mogłem przekonać się do twórczości tego zespołu, bowiem mój sąsiad z akademika skutecznie mi ją obrzydzał, słuchając ich płyt bardzo często i głośno. To wtedy i tak była najbardziej ambitna muzyka, jaką miałem okazję usłyszeć zza drzwi swoich licznych współlokatorów, ale sam słuchałem wówczas głównie metalu a'la Slayer i Voivod i progresywnego rocka spod znaku King Crimson i VdGG. Czyli dźwięków, które wg mnie są bardziej wymagające od Radiohead (ale muzyka to nie wyścigi o to, kto jest większym artystą).

Już pierwszy album Radiohead, ''Pablo Honey'' z 1993 roku, był bardzo interesujący, młodzieńczy, energetyczny i melancholijny zarazem. To był mocno britpopowy album, jedyny taki w ich dyskografii. Swego czasu bardzo polubiłem tę płytę, podobnie jak np. debiutancką Suede, ale już od wielu lat nie gościła w moim odtwarzaczu. Drugi album, ''The Bends'' (1995) jest o wiele dojrzalszy, bardziej różnorodny, a przy tym w dalszym ciągu mający wielkiego, rockowego pazura. To jedna z najlepszych płyt w ich dorobku.

Najlepszą płytą w dyskografii Radiohead jest bezsprzecznie ''OK Computer'' z 1997 roku, zaczynający się niczym ''Red'' King Crimson. I wpływy zespołu Roberta Frippa są na trójce Radiohead bardzo wyczuwalne, podobnie jak na dwóch następnych, bardzo ambitnych i trudnych w odbiorze płytach - na ''Kid A'' (2000) i na zawierającej odrzuty z tejże ''Amnesiac'' (2001). Co ciekawe, w wielu podsumowaniach nawet odrzuty z sesji Radiohead pretendowały do tytułu płyty roku, tak wielka była reputacja tego zespołu po wydaniu znakomitej ''OK Computer''. Ta reputacja ciągnie się za Radiohead do dziś, przez co zespół stale zbiera bardziej zasłużone (bardzo dobra ''Hail To The Thief'' z 2003 roku) lub mniej zasłużone (przeciętna ''In Rainbows'' z 2007r.) laury. Muszę przyznać, że choć bardzo cenię płyty Radiohead nagrane w latach 1995-2003, to dziś już praktycznie nie słucham ich muzyki. Czyżby uprzedzenia wszczepione przez znajomego ze studiów - maniaka tego zespołu, okazały się jednak silniejsze?
In God We Trust
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: RADIOHEAD

04-05-2013, 17:27

Agony pisze: trudnych w odbiorze płytach - na ''Kid A'' (2000) i na zawierającej odrzuty z tejże ''Amnesiac'' (2001).
Wszedłem w te płyty jak nóż w masło. Trudny w odbiorze jest dla mnie OK Computer, duża w tym zasługa Thoma Yorka. Kiedy słucham wokalu mam wrażenie, że testosteron mi ucieka. Może kiedyś do tego dorosnę ale na pewno nie dzisiaj (sprawdzałem).
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: RADIOHEAD

04-05-2013, 17:44

Mam bardzo powazna alergie na glos , prezencje i maniere tego gościa. Wzbudza we mnie więcej agresji niż niejedna plyta death metalowa. Ogolnie nie wyobrażam sobie zebym kiedyś polubil taka muzyke, no ale kto wie.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

04-05-2013, 17:58

z "Kid A" mam tak jak Mort - poprzez mnogość wpływów i inspiracji zdecydowanie najlepsza, najbogatsza i warta sprawdzenia. Druga to "Hail to the Thief" może trochę z sentymentu, choć z drugiej strony to jednak "najczytelniesza" ich płyta, bez żadnych specjalnych eksperymentów, taka trochę radio-friendly, ale jednak w tej pozornej prostocie tkwi siła tego albumu.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: RADIOHEAD

05-05-2013, 11:26

Jak to się mówi - "nie rozumiem fenomenu". W prawdzie "Kid A" czasami szumi w tle, ale jakoś mnie te dźwięki nie angażują. Ale fakt, zespół dobry, muzyka dobra, chyba nie do końca moja wrażliwość.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: RADIOHEAD

09-06-2013, 23:53

Właczyłem dzisiaj The King Of Limbs i mi się podoba. Brzmi minimalistycznie, jak odchudzony Kid A. Dobra płyta. Warta 20 zl + koszt wyslki, czyli tyle za ile mozna ja kupic w folii na allegro.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
lumpskaut
zaczyna szaleć
Posty: 129
Rejestracja: 23-09-2009, 12:07

Re: Odp: RADIOHEAD

20-06-2013, 14:55

Okej kompjutej swego czasu katowałem na walkmanie, oj katowałem! Jedynkę też dobrze znam (Prove Yourself najlepsze, Creep najchujowsze), mam sentyment, kojarzy mi się mocno z wiosną 1998, Kalogródkiem we Wro i takimi tam. Następną płytą, jaką znam, jest Amnesiac, to męczyłem już z CD, a razem ze mną połowa Dźwirzyna, bo lata owego pracowałem w pizzerii tamtejszej, i na wyposażeniu był potężny sprzęt audio. Potem słuchałem dopiero In Rainbows i też spoko, takie Bodysnatchers to jest zajebioza normalnie.
Chciałbym zalać Twój polder.
Awatar użytkownika
Kosturr
zaczyna szaleć
Posty: 172
Rejestracja: 17-10-2011, 19:12

Re: RADIOHEAD

20-06-2013, 15:54

ludzie dzielą się na tych którzy uwielbiają (wielbią) Radiohead i na tych, którzy ich nie rozumieją :)
Awatar użytkownika
lumpskaut
zaczyna szaleć
Posty: 129
Rejestracja: 23-09-2009, 12:07

Re: Odp: RADIOHEAD

20-06-2013, 16:18

No to ja jestem pośrodku. :roll:
Chciałbym zalać Twój polder.
Awatar użytkownika
Kosturr
zaczyna szaleć
Posty: 172
Rejestracja: 17-10-2011, 19:12

Re: Odp: RADIOHEAD

20-06-2013, 16:23

lumpskaut pisze:No to ja jestem pośrodku. :roll:
to znaczy, że jeszcze nie zrozumiałeś do końca ich fenomenu :D
Awatar użytkownika
yossarian84
zahartowany metalizator
Posty: 3354
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: RADIOHEAD

03-05-2016, 17:13

[youtube][/youtube]

wracajo

Nie wpisywałem się tu nigdy, a bardzo lubię Kid A i Amnesiac. W sumie to świetne płyty wręcz. Hail To The Thief z tego co pamiętam co najmniej dobra. OK Computer nie lubię, chyba nigdy nawet nie dosłuchałem do końca. Debiut i In Rainbows słyszałem ale kompletnie nie pamiętam. Ostatniej nie znam wcale.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6286
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: RADIOHEAD

03-05-2016, 17:38

Chujowe. Nie słuchałem.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Tarpaulin
w mackach Zła
Posty: 694
Rejestracja: 15-04-2009, 16:00

Re: RADIOHEAD

03-05-2016, 21:20

yossarian84 pisze:[youtube][/youtube]
Borze jaki kał...
Na szczęście jest tyle zajebistych rzeczy z gatunku, że można spokojnie olać tę srakę :)
ODPOWIEDZ