Masterful Magazine

Gdyby temat był, to bym pewnie nie przegapił streamingu nowej płyty francuskich herosów muzyki elektronicznej ;) Random Access Memories zbiera bardzo dobre recenzje a singlowy "Get Lucky" bije rekordy na Spotify. Promocyjna ofensywa idzie pełną parą, podobiznami Francuzów wytapetowano warszawskie Metro Centrum. Pora porozmawiać o nich na masterfulu. Z tego co czytałem i fragmentów które słyszałem wygląda na to, że na Random Access Memories próbują nowych rzeczy. Mam Homework i Discovery. Obie to klasyka house'u i są w pyte.

dla tych co chcą poznać albo sobie przypomnieć:

(z soundtracku do Tron:Legacy, zajebiste!)

Singlowy Get Lucky, to numer prosty do banalu wręcz, prosty tekst, prosta melodia wokalu. Funkujace dicho. Ale w mordę jeża jak tam się zgrywa ta funkujaca gitarka z basem, i jak to żre z ta melodia. Niby banal, ale mistrzostwo.

Chłopaki, ja nie lubię tego gówna. :(

Czytam recenzje. Ta mnie bardzo nakrecila
http://pitchfork.com/reviews/albums/180 ... -memories/
Jutro kupie RAM.

Banaly z Tron lubie, na reszte reaguje alergicznie.

0ms pisze:Banaly z Tron lubie, na reszte reaguje alergicznie.

mniej więcej tak. to get lucky obsysa.

Tron po stokroć tak. Na resztę chyba nie mam czasu ;)

Kupiłem i slucham po raz pierwszy. Brzmi doskonale i jest wydana tak jak należy wydawać płyty. W jewelcasie.

RAM jest bardzo bardzo dobry, udało im się uchwycić ten west coast vibe. Jest przebojowo, przyjemnie, momentami odlotowo (zamykający album Contact!), prosto ale nie prostacko i inaczej niż wcześniej. Wszystkie dobre słowa o tym albumie, które czytałem w recenzjach, to prawda.

RAM to ważna płyta. Uczy, że czas jest względny. Słucham pół godziny, patrzę na zegarek i okazuje się, że 75 minut minęło!

trzeba przyznać, że rozumieją marketing :


(to podobno oni)

w tym wypadku ciężko stwierdzić czy to większa reklama dla lotus czy dla dp, chyba po prostu win - win ;)

Plyta jest swietna i nalezy im sie dobra promocja. Czuje, ze to na razie jedyny album z tego roku, którego będę regularnie słuchał w następnych latach.

Prawde mowiac po zobaczeniu ich w towarzystwie Kimiego nabrałem ochoty żeby posluchac calosci :D. Glupie, wiem, ale może się przekonam.

Bardzo głupie, a jakbyś zobaczył butelkę alkoholu w rękach Kimiego to też chciałbyś się napić i spaść z łódki bądź rozebrać do naga w lokalu gastronomicznym albo co gorsza uprawiać seks z dmuchanym delfinem? :-)

Czy może być cos lepszego na tym marnym lez padole? :DD

RAM ciągle w ofensywie. Cały czas na pierwszym miejscu list sprzedaży w USA i UK. U nas złota płyta. Cieszę się z tego, sam dołożyłem cegiełkę do sukcesu komercyjnego. O artystyczny zadbali oni (razem z kilkoma gośćmi). Dla mnie jak na razie to płyta roku.

Mam do nich słabość, RAM jeszcze nie znam.

Coś trąbią o ich koncercie w Wawie. W radiu dzisiaj mówili. Fajnie, ale ta ich ostatnia płyta to raczej taka mocno średnia...

Płyta jest mocno zajebista i zasłużyła na bardzo dobre przyjęcie, które dostała. Byłbym na koncercie w Warszawie gdyby taki mial się odbyć.