Strona 1 z 1

Arun Ghosh

: 20-07-2014, 12:41
autor: Lykantrop
Była to jedna z tych upalnych niedziel, kiedy jak tradycja nakazuje skierowałem swój krok w stronę Soho. Dzielnica ta słynie z parad gejowskich, ale też i tego, że jest tam niezliczona liczba sklepów z płytami, a jednym z nich jest sześciopiętrowy kolos o nazwie Foyless. Zbierając kurz z płyt usłyszałem, że z głośników dobywają się dźwięki które zmuszają mnie aby podejść do gościa z obsługi i zapytać uprzejmie "what are u playing motherfucker?". Koleś z gracją fanatyka zaczął mi robić kilkunastominutowy wykład na temat zajebistości tego jego odkrycia, bo to totalny underground, koleś dopiero co osiadł w Londynie, itp, itd. W każdym razie dźwięki te zostały nagrane przez Aruna Ghosha, którego korzenie wywodzą się z Indii, Pakistanu, Bangladeszu i generalnie tak jak muzyki ludowej z tego obszaru nie zdzięrżę, tak to co przemyca do swojego jazzującego świata Arun wprawia mnie w osłupienie. Kawał świetnego transującego jazzu z domieszką bliskowschodniego sznytu, cholernie eklektyczny stuff na naprawdę wysokim poziomie. Tutaj macie 3 kawałki z płyty wydanej rok temu:

https://soundcloud.com/arunghosh" onclick="window.open(this.href);return false;

Zalecam rozpocząć przygodę od wysłuchania "Journey South".