Masterful Magazine

Cyrograf z Century Media podpisany, druga płyta w drodze, więc osobny temat należy się Grave Pleasures jak psu buda ! Świeże info i okładka :

+++Grave Pleasures ink worldwide deal with Century Media Records, new album “Motherblood” announced for autumn 2017, album artwork revealed!+++

Century Media Records is proud to announce the signing of the apocalyptic post punk band Grave Pleasures!

Grave Pleasures have finished the recording of their eagerly awaited second studio album, “Motherblood”, recorded at Orgone Studios in the UK (Ghost/Paradise Lost/Ulver). It has been scheduled to a worldwide release for late September/early October 2017 on Century Media Records.

Risen from the ashes of Beastmilk, GRAVE PLEASURES features the writing talents of Mat McNerney (Hexvessel, Beastmilk, Code, DHG) and Juho Vanhanen (Oranssi pazuzu, Atomikylä). Their new record embraces their apocalyptic roots while taking their raw sound and songwriting to fierce new heights.

“Motherblood” features stunningly fresh artwork by Finnish artist Tekla Vály. Their visual language is every bit as strong as the musical essence of GRAVE PLEASURES, underlining their obsessively bold and independent aesthetics.

Łykam w ciemno bez sprawdzania singli. Okładka też mi jest obojętna, choć ta akurat jest świetna.

Po co nowy temat?
http://masterful-magazine.com/forum/vie ... 36&t=13052" onclick="window.open(this.href);return false;


Okładka Mastodonowa dość.

Gumiak pisze:Po co nowy temat?
http://masterful-magazine.com/forum/vie ... 36&t=13052" onclick="window.open(this.href);return false;

W sumie z dosyć błahych powodów - Beastmilk już nie istnieje, a Grave Pleasures ma delikatnie inny skład. Jeżeli to za mało, to oczywiście możesz pisać w starym temacie :D

[youtube][/youtube]

Nowy kawałek i videło

Climax mnie zachwycił! Deathcrush mnie niesamowicie wynudził. Ale czytałem sporo dobrego o nadchodzącym LP. Zobaczymy, co z tego będzie. Czekam.

Zespół, który teoretycznie porusza się po uwielbianych przeze mnie obszarach. Cóż z tego skoro tak jak w przypadku Beastmilk jest to tak skrajnie puste, jałowe i bez wyrazu? Mdły zespół, koszmarna muzyka, słaby i jak mniemam mocno koniunkturalny twór.

Niestety mam podobnie, probowalem wiele razy, na rozne sposoby, nawet podczas obierania kartofli, ni huja. Za bardzo skalkulowane to mi sie wydaje, takie na fali koniukturalizmu.

z mniejscowości Hell-sinki pochodzi GP. z tego samego miejsca wywodzi(ł) się taki oto zacny band:

[youtube][/youtube]
^wybór należy do Was^

tak mi się wczoraj skojarzyło/ przypomniało na fali wspominek i różnych rozkminek.

[youtube][/youtube]
Ile razy to płynęło w moich głośnikach

I jak wam się widzi nowy album. Całkiem całkiem

Ładne, grzeczne, bez klimatu i najmniejszej cząstki szczerości. Muzyczna tragedia; koniunkturalne kuriozum; "post punk" dla ludzi, którzy nie wiedzą co to post punk.

Mam podobnie a najbardziej mnie wkurwia, nawet bardziej od tych melodyjek, ten totalnie pedalski wokal brzmiacy jak skrzyzowanie The Verve z HIM. Nie ma to nawet startu do tegorocznego Protomartyr. Tu z kolei jest przedziwne przeciecie wczesnego Cave'a z wczesnym The National (glownie w kwestiach wokalnych) plus rejony The Fall, Red Lorry Yellow Lorry i Gang Of Four.

Nagle wokal zaczął Ci przeszkadzać hue hue. Powyższe opinie oznaczają, że album jest warty sprawdzenia, na pewno przebojowy i o zajebistym brzmieniu. Gitara z Oranssi Pazuzu musiała zrobić dobrą robotę.

Dlaczego nagle? Zawsze byl chujowy ale teraz wpada w wyjatkowa chujowa, placzliwa maniere, cos jak Molko z Placebo i te 2 co pisalem powzyej. O muzyce nie pisze, bo szkoda mi liter z klawiatury, asekuracyjna popelina ale glupie metaluchy to kupio bo gra "gitara z Oranssi Pazuzu" wiec musi byc dobre i alternatywa pelna geba.

to weź mnie napisz co lepszego w tych klimatach wyszło, to se porównam. ciągle macie ból dupy i nie potraficie się rozerwać przy muzie, tylko napierdalacie w zespoły bez wytchnienia cokolwiek nagrają

Napisalem przeciez wyzej, tegoroczny Protomartyr, jezeli szukasz sensownego postpunka w tych czasach to ich plyta jest nawet git.

Ja naprawde chcialbym napisac cos pozytywnego o tych Grave Pleasants ale przeciez nie bede klepal peanow tylko dlatego, ze gra tam "gitara z Oranssi Pazuzu"

Masz swiezy calkiem
[youtube][/youtube]

Gitara z Oranssi Pazuzu, świetna kurwa rekomendacja.
Tak jak Dinozaur napisał - to jest zespół skrojony właśnie po tępego metalucha, co to chuja wie o post punku, ale będzie się zachwycał, bo to niby alternatywne, przede wszystkim modne, no i gitara z Ornassi Pazuzu robi robotę:) Pierwszy z brzegu jebany polski Schröttersburg kasuje tę srakę jednym akordem.
No, ale zapewne Adam Nergalski też nowy Grave Pleasures doceni.

GP w ogóle sie rozpatruje w kategorii post punk? Dla mnie to fajne, przebojowe rockowe granie z refrenami, które mogę nucić przy goleniu, taka muza też jest potrzebna:-)

Nowa płyta mi sie podoba, jest gorzej niż na Climax, napewno lepiej niż na Dreamcrash.

Wokalnie nie przypomina Molko wcale, już kurwa bardziej Czesław Mozil w tych bardziej płaczliwych momentach:-P

Hellion pisze:GP w ogóle sie rozpatruje w kategorii post punk? Dla mnie to fajne, przebojowe rockowe granie z refrenami, które mogę nucić przy goleniu, taka muza też jest potrzebna:-)

Nowa płyta mi sie podoba, jest gorzej niż na Climax, napewno lepiej niż na Dreamcrash.

Wokalnie nie przypomina Molko wcale, już kurwa bardziej Czesław Mozil w tych bardziej płaczliwych momentach:-P

trafiłeś w sedno. mam podobnie