PALODINE
: 10-12-2017, 13:11
przypomniałem sobie o nich dzisiaj i czuję się zobowiązany zostawić tu dwa słowa po prostu. i tyle.
to co Panowie, który z was ma dzisiaj przeklętego kaca, czuje 'bluesa' w duszy, ból istnienia, ból ciała, chcące jedynie w stanie kompletnego letargu i apatii słuchać muzyki, która koi wszystkie te bóle? Palodine mi w takich momentach często doskonale służyło.
nie pamiętam nawet w jakich okolicznościach mi się wieki temu już ta nazwa przewinęła, ale to nieistotne. od czasów Garden Of Deceit towarzyszą mi, czasem uciekając do cienia, ale zawsze regularnie z niego wychodząc i wracając kiedy dusza ich przywołuje.
popularni nie są i już nie będą, swoje kilka minut mieli grając jako support przed Woven Hand (i sądzę każdemu fanowi Woven Hand powinni przypaść do gustu). są z Seattle, który słynie raczej z grunge'u aniżeli z muzyki, która przywołuje melancholijny klimat z amerykańskich pustyń, oddalonych od cywilizacji, niekończących się autostrad i muzyki prostego człowieka, który całymi dniami w brudzie pracuje by wyżywić swoją konserwatywną, bogobojną rodzinę.
tagi to folk, desert rock, southern rock, country, ale z dodatkiem naprawdę głębokiego, choć równie aksamitnego, kobiecego wokalu. całej swojej prostocie i powierzchownej 'pospolitości' ma w sobie coś fantastycznego, baśniowego, magicznego wręcz (proszę zauważyć jak unikam słowa 'mistycznego').
każdy album jest wart sprawdzenia, KAŻDY.
macie próbki:
Fire In The Field z debiutu, monumentalny kawałek " onclick="window.open(this.href);return false;
Sorrow Has Opened Our Eyes, przesmutny, przeromantyczny, z wyciskającym łzy refrenem " onclick="window.open(this.href);return false;
Crude Pine Box, zalatujący country, SCREAMBLOODYGORE, coś dla Ciebie, bo Nikki Lane vibe mocno " onclick="window.open(this.href);return false;
Amargosa, nostalgiczny do bólu " onclick="window.open(this.href);return false;
i z nówki, klasowy cover Led Zeppelin " onclick="window.open(this.href);return false;
także bierzcie piwa w ręce, otwórzcie Jacka Danielsa, idźcie w las rozpalić ognisko i siedźcie całą noc, do białego rana opowiadając sobie mity i legendy.
to co Panowie, który z was ma dzisiaj przeklętego kaca, czuje 'bluesa' w duszy, ból istnienia, ból ciała, chcące jedynie w stanie kompletnego letargu i apatii słuchać muzyki, która koi wszystkie te bóle? Palodine mi w takich momentach często doskonale służyło.
nie pamiętam nawet w jakich okolicznościach mi się wieki temu już ta nazwa przewinęła, ale to nieistotne. od czasów Garden Of Deceit towarzyszą mi, czasem uciekając do cienia, ale zawsze regularnie z niego wychodząc i wracając kiedy dusza ich przywołuje.
popularni nie są i już nie będą, swoje kilka minut mieli grając jako support przed Woven Hand (i sądzę każdemu fanowi Woven Hand powinni przypaść do gustu). są z Seattle, który słynie raczej z grunge'u aniżeli z muzyki, która przywołuje melancholijny klimat z amerykańskich pustyń, oddalonych od cywilizacji, niekończących się autostrad i muzyki prostego człowieka, który całymi dniami w brudzie pracuje by wyżywić swoją konserwatywną, bogobojną rodzinę.
tagi to folk, desert rock, southern rock, country, ale z dodatkiem naprawdę głębokiego, choć równie aksamitnego, kobiecego wokalu. całej swojej prostocie i powierzchownej 'pospolitości' ma w sobie coś fantastycznego, baśniowego, magicznego wręcz (proszę zauważyć jak unikam słowa 'mistycznego').
każdy album jest wart sprawdzenia, KAŻDY.
macie próbki:
Fire In The Field z debiutu, monumentalny kawałek " onclick="window.open(this.href);return false;
Sorrow Has Opened Our Eyes, przesmutny, przeromantyczny, z wyciskającym łzy refrenem " onclick="window.open(this.href);return false;
Crude Pine Box, zalatujący country, SCREAMBLOODYGORE, coś dla Ciebie, bo Nikki Lane vibe mocno " onclick="window.open(this.href);return false;
Amargosa, nostalgiczny do bólu " onclick="window.open(this.href);return false;
i z nówki, klasowy cover Led Zeppelin " onclick="window.open(this.href);return false;
także bierzcie piwa w ręce, otwórzcie Jacka Danielsa, idźcie w las rozpalić ognisko i siedźcie całą noc, do białego rana opowiadając sobie mity i legendy.