
MALEŃCZUK - THE ANT [2018] . Sony Music Polska
Bass, Drum Programming – Klaus Everman
Drums, Drum Programming – Calvin Weston
Guitar – Dariusz 'Dario' Litwińczuk (tracks: 7)
Soprano Saxophone, Alto Saxophone, Baritone Saxophone, Electronic Wind Instrument, Electric Guitar, Acoustic Guitar, Twelve-String Guitar, Drum Programming, Vocals – Maciej Maleńczuk
"Tym razem nie jest już to 'for idiots'. Być może 'from Idiots', ale jazz już od dawna jest za mądry. Dostajesz słuchaczko/słuchaczu do ręki krążek, któremu poświęciłem dużo pracy, ćwiczeń na instrumentach, czasu na przemyślenia i logistyki. Był to dla mnie rodzaj wyzwania, którego się podjąłem. Miłego słuchania. Może nie wszystko od razu. Dwa, trzy numery i pauza na myślenie... taka to nienapisana teoria, żeby słuchacz myślał i z tego powodu słuchał" - mówi Maleńczuk.
Tyle od MM.Od siebie dodam,że nie wiem ki diabeł mi podpowiedział żeby sięgnać po jego muzyke.
Przez lata jego postac majaczyła mi gdzieś na horyzoncie i percepcja była taka ,że ta manieryczność i megalomania odpycha i najzwyczajniej w swiecie wkurwia. Ale impuls był zbyt silny żeby nie dać temu szansy. Ujeła mnie chyba jego konsekwencja,że po objechaniu kraju wzdłuż i wszerz z przystępnym repertuarem zarobilł swoje ,osiadł na podkarpaciu i będąc juz niemłodym dandysem pierdolnął z grubej rury: teraz czas na jazz i naucze sie grać na saksofonach.
Jak zapowiedział tak zrobił ,najpierw poszedł na rynek bardziej salonowy I trochę wymuskany jazz for idiots a teraz nadszedł czas na The Ant. Co my tu mamy ? Tony zajebistego jazz rocka .Z wyjątkiem dwóch numerów jest to album instrumentalny, z świetną sekcją I czarującym saksofonem. Oczywiście album ten nie wywraca świata do góry nogami ale stanowi garść naprawdę zgrabnych utworów ,unosi sie nad nim taka melancholijna słowiańska nuta ale nie brakuje też solidnego pierdolnięcia.
Można się przyczepić,że za malo jest brudu,za malo szaleństwa,że wciąż jest to produkt pchany dla masowego odbiorcy ale mi to nie przeszkadza. Maciek dawkuje trucizne powoli i na większe czady i powykrzywiane dziwadła pewnie przyjdzie jeszcze czas.
Hail Kraków.Hail Jodłowa. Dzieki Maciek.
[youtube][/youtube]