R.E.M.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
R.E.M.
Zastanawiam się, czy wielu jest zwolenników R.E.M. na forum? To chyba jeden z ważniejszych zespołów w dziejach rocka, szczególnie ich debiutancka płyta "Murmur" z 1983 roku - pierwszy album w nurcie rocka alternatywnego. Ten gatunek, którego R.E.M. jest prekursorem i prawdopodobnie najbardziej istotnym reprezentantem, miał w założeniu dawać 'alternatywę' wobec brytyjskiej nowej fali, bardzo popularnej w początkowych latach 80. Dość proste struktury utworów oraz przejrzyste formy bez natłoku aranżacyjnej ornamentyki - te cechy, tak charakterystyczne dla muzyki nowofalowej, przejął także R.E.M. na swoich wczesnych płytach. Z tym tylko, że zespół z USA grał w zupełnie innym klimacie - amerykańsko-garażowym i zdecydowanie bardziej gitarowym. To muzyka na swój sposób refleksyjna, chociaż grana przez ludzi młodych i dla młodych. Z pierwszymi płytami tego zespołu związane jest zresztą pojęcie 'college rock'.
Kolejne płyty, nagrywane w latach 80., brzmiały coraz bardziej profesjonalnie. Zespół rozwijał się twórczo i systematycznie, z płyty na płytę, podnosił swoją rynkową pozycję. Szczyt popularności osiągnął w pierwszej połowie lat 90., kiedy to był bezapelacyjnie jednym z największych rockowych zespołów na świecie. To były czasy wysokiej popularności gitarowego grania. R.E.M. przedstawił tę muzykę na akustycznie i tonizująco zorientowanej płycie "Automatic For The People" (1992) oraz na przesterowanej, mocnej i alternatywnej "Monster" (1994). Dwa jakże różne oblicza tej samej muzycznej sztuki.
Zespół R.E.M., obecnie już nieistniejący, nagrał 15 albumów studyjnych i sprzedał 85 mln egzemplarzy swoich płyt. To znacznie mniej, niż U2 - grupa, z którą nie wiedzieć czemu R.E.M. bywa często zestawiany, jako ponoć trafiający do podobnej grupy słuchaczy. To pod względem komercyjnym i medialnym nie jest jednak ta liga, co Bono i reszta ekipy z Irlandii. Amerykanie z R.E.M. raczej nie kreowali siebie na gwiazdy i indywidualności, pozwalali muzyce stać na pierwszym planie, a sami jako twórcy i wykonawcy pozostawali w cieniu i nie rzucali się zbytnio w oczy. Moim zdaniem tak właśnie powinno być.
Słuchacie? Cenicie?
Kolejne płyty, nagrywane w latach 80., brzmiały coraz bardziej profesjonalnie. Zespół rozwijał się twórczo i systematycznie, z płyty na płytę, podnosił swoją rynkową pozycję. Szczyt popularności osiągnął w pierwszej połowie lat 90., kiedy to był bezapelacyjnie jednym z największych rockowych zespołów na świecie. To były czasy wysokiej popularności gitarowego grania. R.E.M. przedstawił tę muzykę na akustycznie i tonizująco zorientowanej płycie "Automatic For The People" (1992) oraz na przesterowanej, mocnej i alternatywnej "Monster" (1994). Dwa jakże różne oblicza tej samej muzycznej sztuki.
Zespół R.E.M., obecnie już nieistniejący, nagrał 15 albumów studyjnych i sprzedał 85 mln egzemplarzy swoich płyt. To znacznie mniej, niż U2 - grupa, z którą nie wiedzieć czemu R.E.M. bywa często zestawiany, jako ponoć trafiający do podobnej grupy słuchaczy. To pod względem komercyjnym i medialnym nie jest jednak ta liga, co Bono i reszta ekipy z Irlandii. Amerykanie z R.E.M. raczej nie kreowali siebie na gwiazdy i indywidualności, pozwalali muzyce stać na pierwszym planie, a sami jako twórcy i wykonawcy pozostawali w cieniu i nie rzucali się zbytnio w oczy. Moim zdaniem tak właśnie powinno być.
Słuchacie? Cenicie?
In God We Trust
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16112
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: R.E.M.
pytanie/ cytata: "Słuchacie?"
nie.
straciłem zainteresowania nimi gdzieś pod koniec lat 90'.
ze względu na preferencje Stripe'a obstawiam, że prawa flanka zaraz się zaktywuje. wyrażając swoje gorące i ciepłe uczucia dla tego kolorowego pana.
nie.
straciłem zainteresowania nimi gdzieś pod koniec lat 90'.
ze względu na preferencje Stripe'a obstawiam, że prawa flanka zaraz się zaktywuje. wyrażając swoje gorące i ciepłe uczucia dla tego kolorowego pana.
Poro
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10875
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: R.E.M.
Uwielbiam generalnie do "Up" włącznie. "Orange Crush", to jeden z moich ulubionych utworów ever. Na pewno mieli to coś, w sensie usłyszałeś kilka sekund i wiedziałeś, że to oni.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15189
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: R.E.M.
[youtube][/youtube]
ten kawałek (i klip) zawsze mnie rozwala ;)
słabo ich znam, głównie z singli bo nigdy mnie jako kapela nie ineteresowali, czasem lubie posłuchać pojedyncze kawałki
ten kawałek (i klip) zawsze mnie rozwala ;)
słabo ich znam, głównie z singli bo nigdy mnie jako kapela nie ineteresowali, czasem lubie posłuchać pojedyncze kawałki
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17661
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16112
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: R.E.M.
taaaa .. bardzo reprezentatywny utwór.Żułek pisze:[youtube][/youtube]
ten kawałek (i klip) zawsze mnie rozwala ;)
mniej więcej jak ten o dziadku piaskowym zespołu pewnego alkoholika co daje indiańcowi zmasakrować hymn legiunii. wiesz. rozumiesz.
Poro
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15189
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: R.E.M.
grunt że wpada w ucho ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10360
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: R.E.M.
Jak prawie każdą forumową dyskusję, można ten temat przenieść do działu Księża:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8965
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: R.E.M.
Bardzo lubie i cenie sobie. Najbardziej mi sie widzi surowy debiut i posępne i "matowe" w nastroju "Fables..." (chyba moja ulubiona jednak). W zasadzie do "Automatic..." był to klasa zespół, potem już niekoniecznie.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16112
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: R.E.M.
z tym rem to jak z u2 było. im dalej w las tym gorzej. albo im dalej od odcieni nowej fali, około post-pankowych spraw, a im bliżej piosenkowości radiowej, tym gorzej. tak to widzę.
Poro
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8965
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: R.E.M.
Bo chyba tak było. W zasadzie swoją bardzo dużą sympatię zawęziłbym d pierwszych 4 płyt. Od "Document" już właśnie zaczęli chyba isc tym pisoenkowym kierunku, przy czym do 'Automatic' wyglądalo to naprawdę dobrze.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10360
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: R.E.M.
Jak Rem to taki obrazek z życia się pojawia:
las, ognisko, pieczone kiełbaski, keczup, grube cycaste harcerki,
instruktor gra na gitarze rem i dziewczyny są szczęśliwe.
A drugi to gril na podwórku znajomych
i leci w tle Automatic for the people, jedyna płyta jaką jeszcze pamiętam, bo czasami też leciała w domu z kasety.
las, ognisko, pieczone kiełbaski, keczup, grube cycaste harcerki,
instruktor gra na gitarze rem i dziewczyny są szczęśliwe.
A drugi to gril na podwórku znajomych
i leci w tle Automatic for the people, jedyna płyta jaką jeszcze pamiętam, bo czasami też leciała w domu z kasety.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: R.E.M.
Zapomniałeś dodać na końcu „:P”, bakłażanie z wodogłowiemŻułek pisze:[youtube][/youtube]
ten kawałek (i klip) zawsze mnie rozwala ;)
słabo ich znam, głównie z singli bo nigdy mnie jako kapela nie ineteresowali, czasem lubie posłuchać pojedyncze kawałki
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: R.E.M.
-:) skisiły mi się bakłażan i patison w weku -:)Oferma pisze:Zapomniałeś dodać na końcu „:P”, bakłażanie z wodogłowiemŻułek pisze:[youtube][/youtube]
ten kawałek (i klip) zawsze mnie rozwala ;)
słabo ich znam, głównie z singli bo nigdy mnie jako kapela nie ineteresowali, czasem lubie posłuchać pojedyncze kawałki
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: R.E.M.
Obstawiasz, że każdy prawak patrzy na dokonania muzykanta przez pryzmat jego łóżkowych wojaży?Ascetic pisze: ze względu na preferencje Stripe'a obstawiam, że prawa flanka zaraz się zaktywuje. wyrażając swoje gorące i ciepłe uczucia dla tego kolorowego pana.
Jetseś jebnięty od urodzenia czy wyjebałeś z 10 tego piętra na dynię bez kasku?
Znam kilka kawałków REM (mega lub bdb) nie wiem z kim się dymał wokalista, wystarczy czy nadal gniecie w lewackim zadzie?
Totalna bomba i ciary do tej pory na plerach, więc! Nie każdy prawak chce zrobić z wokala rem kotlet bo ten z kimś śpi. A z kim, chuj to kogo !!!
[youtube][/youtube]
Jebać żuli.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17661
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: R.E.M.
Mam podobnie, okres do Out Of Time bezbledny, Green sobie nagralem na kasete w warszawskim Digitalu i najbardziej obtluklem.Harlequin pisze:Bardzo lubie i cenie sobie. Najbardziej mi sie widzi surowy debiut i posępne i "matowe" w nastroju "Fables..." (chyba moja ulubiona jednak). W zasadzie do "Automatic..." był to klasa zespół, potem już niekoniecznie.
Potem roznie choc ostatnia plyta, a w zasadzie dwie ostatnie to zaskakujacy powrot to takiego brudnego i halasliwego brzmienia.
woodpecker from space
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15189
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: R.E.M.
Oferma pisze:Zapomniałeś dodać na końcu „:P”, bakłażanie z wodogłowiemŻułek pisze:[youtube][/youtube]
ten kawałek (i klip) zawsze mnie rozwala ;)
słabo ich znam, głównie z singli bo nigdy mnie jako kapela nie ineteresowali, czasem lubie posłuchać pojedyncze kawałki

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: R.E.M.
Temat zdechł śmiercią naturalną. W ramach godnego pochówku dorzucę jeszcze informację o tym, jak w 1996 roku koncern Warner Bros. przedłużył z zespołem R.E.M. kontrakt płytowy. Umowa opiewała na kwotę $ 80 mln za pięć albumów i był to w tamtym czasie najdroższy płytowy deal jaki kiedykolwiek podpisano. Istota sprawy tkwiła w tym, że wtedy już popularność zespołu R.E.M. spadała i wielu ludzi zastanawiało się, czy aby na pewno taki krok jest opłacalny dla wytwórni płytowej. Szczególną troskę o stan finansów koncernu nagraniowego wykazywali dziennikarze muzyczni, którzy na antenach rozgłośni radiowych lamentowali, że przecież wobec malejącej popularności zespołu bilans ekonomiczny może się okazać ujemny. Trzeba to jasno napisać: Warner nie zachował się konsekwentnie, ponieważ kiedy z kolei przyszło do nagrywania zakontraktowanych płyt, to wówczas potentat płytowy poskąpił zespołowi tej odrobiny grosza na produkcję. Słychać to zwłaszcza na "Reveal" - pięknym albumie, który jednak stracił sporo swego uroku z powodu niewyraźnego brzmienia. Gdzież tu konsekwencja?
In God We Trust
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17661
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: R.E.M.
Alez brzmienie Reveal jest swietne, takie brudne i garazowe. Co prawda nie pasuje do REM ale jest fajne
woodpecker from space
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8965
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: R.E.M.
Nie słyszałem tej płyty, musze obadać