Mechaniczny postpunk z Berlina. Za mikrofonem baba i nadaje po niemiecku. Podoba mi sie.
Bardzo fajne. Szkoda, że takie krótkie. Wincej!
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 16-05-2020, 22:33
autor: RippingHeadache
Za kilka dni, nakładem Artoffact, wychodzi drugi album Ötzi, który też może być jedną z najlepszych post-punkowych płyt tego roku (debiutancki LP był bardzo dobry).
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 17-05-2020, 09:53
autor: Harlequin
Na pewno będzie badane. Póki co, chyba jednak AUS zrobiło mi w tym roku największe kuku jeśli chodzi o postunki. Bardzo to jakieś, a i ten niemiecki jest w tym przypadku atutem. Szkoda, że jak to berlińczycy - o kompaktowej wersji wydawnictwa nie pomyślą.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 18-05-2020, 11:09
autor: RippingHeadache
Kup sobie gramofon, winyle to fajna sprawa i potrafią zyskiwać na wartości, a przynajmniej nie tracą jej tak jak CD.
Płyta AUS rzeczywiście całkiem ok.
Całość już hula po sieci. I choć nie powiedzialbym na ten moment, że ta plyta jest zajebista, to jednak zachęcam do jej rpzesłuchania, bo jest to dosc oryginalny twór.
Post-punk, ale bardzo miękki, na pograniczu popu, funku czy dance (ale nie żadne B52s), ale zarazem taki wielowarstwowy. Do tego słychać tu sporo inspiracji The Cult - akcentowanie, rytmizowanie, do tego wokale mocno w stylu Astburyego. Czasem moje skojarzenia w melodyzacji szły w kierunku Queen ze środkowego okresu. No warto posłuchać, bo rczej nie wpisują się wżadną współczesną modę.
Ledwo powstali, a już się rozpadli. CITY ROSE z Sydney. Blizej temu do wczesnego Bauhaus i tym podobnych klimatów. Trochee klasycznego gothic rocka, troche defroka, ale całosć tak wyrazista, że próżno szukać obecnie na rynku grupy o podobnej sile rażenia i wyrazu. Dudniący bas, orgaiczne i nieco hałaśliwe brzmienie i kapitalny, mocny wokal, przy którym Joe Talbot z Idles brzmi troche jak jego parodia.
Dla mnie bomba i mam bul dópy, że fizycznym nośnikiem dla tych 4 studyjnych nagrań jest tylko taśma.
Ledwo powstali, a już się rozpadli. CITY ROSE z Sydney. Blizej temu do wczesnego Bauhaus i tym podobnych klimatów. Trochee klasycznego gothic rocka, troche defroka, ale całosć tak wyrazista, że próżno szukać obecnie na rynku grupy o podobnej sile rażenia i wyrazu. Dudniący bas, orgaiczne i nieco hałaśliwe brzmienie i kapitalny, mocny wokal, przy którym Joe Talbot z Idles brzmi troche jak jego parodia.
Dla mnie bomba i mam bul dópy, że fizycznym nośnikiem dla tych 4 studyjnych nagrań jest tylko taśma.
Dobre guano, zwłaszcza dwa ostatnie kawałki, szkoda, że to nie cała płyta i nie w stylu tych dwóch utworów. Mocno rockowo na gitarach i wspaniale, wyraziście na basie i wokalu. Fajny hałas, podoba mi się, ma ta EP to coś, co przykuwa uwagę i powoduje, że chce się do tego wracać.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 11-08-2020, 14:47
autor: Harlequin
The Buttertones - Jazzhound
Artpunk w stylu końcówki lat 70-ych, mcno zalatujący Davidem Bowie oraz surf rockiem. Coś troche jak Television z saksofonem i trochę szerszym spektrum inspiracji. Jest to dobra płyta.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 30-11-2020, 22:21
autor: RippingHeadache
Drugi album NERVE QUAKES od dzisiaj na Spotify, a winyl w sprzedaży lada chwila. Poprzednia płyta była dla mnie jednym z najlepszych albumów roku 2017, a nowa jest w topie roku obecnego.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 05-01-2021, 07:15
autor: maciek z klanu
Ode mnie takie coś
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 16-01-2021, 16:29
autor: Harlequin
Debiut niespecjaln9e mnie przekonał, ale tutaj jest co najmniej bardzo dobrze BARDZO DOBRZE. Może nie są najbardziej oryginalni, ale muzyka kipi pomysłami, dzieje się dużo, a całość nie zlewa się w jedną masę. Będzie słuchane.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 08-04-2021, 11:27
autor: Bolt
Ładne, dobrze płynie. To "zmetalizowanie" to trochę pic na wodę poza wokalami (w zakresie lekko zmetalizowanego post punku i okolic fajnie wypada dwójka Hateful Abandon nawiasem mówiąc), niemniej warte te 20 minut z groszami poświęcić.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 07-05-2021, 09:44
autor: Harlequin
I to jest dojebongo:
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 07-05-2021, 10:51
autor: maciek z klanu
Takie leciutkie na lato, ja jednak łykami tylko mroczny pp
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 07-05-2021, 11:00
autor: Harlequin
Czy ja wiem, troche spejstripów jest, przesadnie radosne to to nie jest. Nie zażyna mnie moze jak Shame, ale calkiem sporo się tu dzieje. Podejrzewam, że mogę to nawet zanabyć.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 27-05-2021, 22:43
autor: Harlequin
Ten Squid jest tak dojebany, że nie mam pyta. Z początku wydawało mi się, że jet pare dłużyzn, ale nawet nie zauważyłem jak wsiąknąłem w ten materiał. Chwytliwy, miejscami di podśpiewywania, ale to jak Ci goscie swobodnie przechodzą sobie z jednej styli styki w drugą, jak to wszystko płynnie idzie, jak to szystko jest tu nieprzewidwywalne i nieoczywste to szapoba. Lekkie? Mało drapieżne? Może i troche tak, ale nie traktowałbym tego jako zarzut, kiedy rzeba to odpywają tak, że światw koło nie istnieje. Do tego grają jak jakiś pierdolony metronom czy inny pałker ac/dc, wszystko na bumcykcyk. Niesamowity materiał.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 27-05-2021, 23:07
autor: Sybir
No, dobra ta kałamarnica, tak na pierwszy rzut ucha, ale ostatnio nie mam czasu na drugi rzut.
No, dobra ta kałamarnica, tak na pierwszy rzut ucha, ale ostatnio nie mam czasu na drugi rzut.
Kałamarnica zajebista. A Heniek dyla do niej jak do adnego innego albumu, czuje te tripy aż przecieram oczy ze zdumienia. W ogóle ten rok postpunkiem stoi.