Miałem właśnie posta wrzucić. Ktoś tego słuchał? Odsłuchałem pierwszą połowę i pierwsze wrażenie to tragedia. Brzmi to jak jakiś rozmydlony brit rock (nie znam się na tej muzyce, ale z tym mi się kojarzy). Nie ma żadnego rozedrgania i nerwowości poprzedniczki.
Miałem właśnie posta wrzucić. Ktoś tego słuchał? Odsłuchałem pierwszą połowę i pierwsze wrażenie to tragedia. Brzmi to jak jakiś rozmydlony brit rock (nie znam się na tej muzyce, ale z tym mi się kojarzy). Nie ma żadnego rozedrgania i nerwowości poprzedniczki.
Słuchałem póki co raz i pierwsze wrażenie wcalen ie bylo takie złe jak wyrwane z kontekstu single mogły wskazywac. oczywiście do DTP startu to nie ma, brak tego nerwa, rozedrgania, ale in plus to, że troche kombinowania i tak tu jest. Nie jest to proste, piosenkowe łupanie na mechanicznie jadącym basie. Natomiast produkcja kłuje w uszy, ponownie bez powietrza i przegłośnina, ale tym razem działa na niekorzyść. Tak jak na poprzedniej tylko podkręcała klaustrofobiczność i jebała po żebrach sierpowym tak tutaj puszcza bąka w ciasnej piwnicy. Czuje, że jeszcze ze 2 odsłuchy przede mną, żeby ostatecznie stwierdzić czy mi się ta płytafinalnie podoba czy nie, ale pozycja startowa wydaje się być lepsza niż promosy zwiastowały.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 01-03-2023, 11:58
autor: Harlequin
Słuchałem wczoraj tej płyty ponownie i odbiłem się od niej z kretesem. Bronią się jedynie "Six-Pack" i subtelny "Burning By Design", który jest naprawdę śietnym numerem. Niesttey reszta mocno rozmemłana i kilkoma przebłyskami basu. O dziwo przesłuchalem od A do Z i jakoś zleciało, ale ekscytacji nie uraczyłem.
Słuchałem wczoraj tej płyty ponownie i odbiłem się od niej z kretesem. Bronią się jedynie "Six-Pack" i subtelny "Burning By Design", który jest naprawdę śietnym numerem. Niesttey reszta mocno rozmemłana i kilkoma przebłyskami basu. O dziwo przesłuchalem od A do Z i jakoś zleciało, ale ekscytacji nie uraczyłem.
Ja daje jej niedługo ostatnią szansę. Szkoda, bo poprzednia sztos.
Brytole. Devo i B52s mocno nasączone w elektronice. Fajnie to leci. Premiera 12.01.2024
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 10-01-2024, 23:40
autor: RippingHeadache
Powrót Anji Huwe po ponad 30 latach. Na albumie ze składu X-Mal Deutschland gra też Manuela Rickers.
Singiel jest mocno zachęcający:
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 09-02-2024, 12:39
autor: Harlequin
Może nic wybitnego, ale wydaje się być dośc obiecujące
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 22-02-2024, 15:46
autor: Harlequin
Jutro dwójeczka od Whispering Sons
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 06-03-2024, 23:18
autor: Ascetic
Radio Sect
Grecja
ciury spotykają mitffocha, klausa,
Na densowo, nowofalowo80', choć na płycie są też i bardziej roztaplane kawałki, ten akurat na bicie, niemalże dycho.
I jeszcze jeden z pulsującym pulsem
Mam nieodparte wrażenie, że coś mi cały ten koncept przypomina, tak niemalże 1:1. Nie mogę skleić co. K-ty od nowoczesnego szajsu, co się tylko zowie, nie ruszać. Lubię takie odkrycia, lubię tak zrobiony PP, lubię już ten pulsujący band, lubię jak w trakcie rozglądania co u Niemca w PP znajduje z innych rejonów, takie smakołyki.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 11-03-2024, 15:21
autor: Harlequin
Za pare dni nowy album kanadyjskiego SPECTRES. Dużothe Cure, troche The Sound i Chameleons. Fajne, umiejetne retrogranko z nieco nostalgiczną nutą. Ja lubie.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 20-03-2024, 22:29
autor: Panopticon
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 04-04-2024, 09:04
autor: Harlequin
To je dobry band. Brytyjska DRAHLA. Jutro wyłazi album nr 2. W moim odczuc są tym czym być powinno Dry Cleaning. Za mikrofonem syntezator mowy Iwona, który generuje naet jakieś linie melodyczne. Szarpane, mechaniczne kompozycje nie stronią od ornamentyki (ale w rozsądnej ilości), do tego saksofon. Póki co 3 kawałki, ale mocno czekam na całość.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 22-04-2024, 12:06
autor: Harlequin
Hałaśliwy, prosty, energiczny postpunk po amerykansku. Sympatyczne
Tu Holendry. Mocno żonglują, mehcaniczne, troche eksperymentalne. Póki co 2 kawąłki, podobie mi sie to. Może byc bardzo fajny płyt.
Re: WSPÓŁCZESNY POST-PUNK
: 22-04-2024, 18:50
autor: Maruder
Pierwszy imo asluchalne, drugie calkiem dobre ale raczej juz do nich nie wroce.
Za to z wczesniejszych Spectres bedzie trzeba obadac - dwa kawalki zachecajace i Maja u mnie kredyt zaufania za sprawa plyty Nostalgia